Pielgrzymują, gdzie bliżej nieba

Przewodnik Katolicki 32/2012 Przewodnik Katolicki 32/2012

Paryż – wieża Eiffla, Rzym – Koloseum, Zakopane – Giewont, Giewont – krzyż. Mało kto może wyobrazić sobie Tatry bez krajobrazu ze znakiem Golgoty. Znakiem, który własnymi siłami, z własnej woli, z potrzeby serca umieścili tam mieszkańcy naszej górskiej stolicy.

 

Większość pielgrzymów idących na Giewont to turyści przybywający z różnych stron Polski. Najliczniejszą grupę (nawet jedną trzecią wszystkich pielgrzymów) od lat stanowią wierni z parafii Bożego Ciała w Siedlcach, którzy od kilku lat organizują pielgrzymkę po sanktuariach, a jej głównym celem jest krzyż na Giewoncie. Wszyscy chętni wpisują się do Księgi Pamiątkowej Pielgrzymek. Wpisują tam intencje, które zanoszą na szczyt i przekazują Bogu w geście ucałowania znaku chwały na wysokim szczycie. Wierzą, że tam, bliżej nieba, ich prośby niesione w pielgrzymim trudzie zostaną wysłuchane.

Korzystałem z publikacji Sto lat krzyża na Giewoncie pod red. Zbigniewa Moździerza, Zakopane 2001.

 

WARTO WIEDZIEĆ

Repliki krzyża na Giewoncie

Na początku XX w. żelazne krzyże podobne do tego na Giewoncie stanęły w Szczawnicy, na Galicowej Grapie, na górze Ranisberg w Szaflarach. Podobny umieszczono w 1934 r. w Ludźmierzu. W 2001 r. miniaturę krzyża na Giewoncie postawiono przy sanktuarium na Krzeptówkach. Od maja 2006 r. replika tego krzyża stoi w miejscowości Pustkowo n. Bałtykiem, w Kozienicach oraz na Polach Lednickich. Zakopianie podarowali replikę miastu Sopot – stanęła ona w parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w 2001 r.

Zmiana herbu

Tuż przed wizytą Jana Pawła II w 1997 r. z inicjatywy grupy radnych zmieniono herb Zakopanego na wizerunek krzyża na Giewoncie wspartego na skrzyżowanych kluczach św. Piotra.

Solidarność na Giewoncie

13 września 1982 r. Józef Jabłoński zawiesił na krzyżu transparent Solidarności.

  21.37 na Giewoncie

Co roku 2 kwietnia o godz. 21.37 lampy halogenowe i agregat prądotwórczy wnosi na Giewont grupa młodych zakopian, by tradycyjnie o godz. 21.37 rozświetlić krzyż w hołdzie Janowi Pawłowi II. Pierwszy raz krzyż na Giewoncie został rozświetlony w 2005 r. podczas uroczystości pogrzebowych papieża.

 

INFORMACJE O PIELGRZYMCE

Pielgrzymka wyrusza na Giewont dwa razy w roku – 19 sierpnia, w rocznicę poświęcenia krzyża na Giewoncie, i 14 września w święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Pielgrzymi rozpoczynają ją od Mszy św. o godz. 9.00 w kościele pw. Świętego Krzyża w Zakopanem (ul. Chałubińskiego 30, 34–500 Zakopane, tel. 18 206 39 71, www.swkrzyz-zakopane.pl). Każdy z pątników otrzymuje pamiątkowy obrazek, który stanowi jednocześnie bilet wstępu na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Po Eucharystii wszyscy dochodzą na Kalatówki. Ok. godz. 10.30 pątnicy ruszają niebieskim szlakiem na Giewont, odmawiając Drogę Krzyżową, Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Przez Dolinę Kondracką docierają do przełęczy Wyżnia Kondracka (Herbaciana Przełęcz), gdzie następuje nieformalne rozwiązanie pielgrzymki. Ci, którzy są w stanie, wychodzą na szczyt i całują krzyż. Powrót pielgrzymów jest już indywidualny. Pielgrzymkę prowadzi zawsze dwóch TOPR-owców. To oni decydują, czy w ogóle się odbędzie, ewentualnie podejmują decyzję o powrocie w przypadku złych warunków atmosferycznych.

Oby pielgrzymka trwała

Ks. prałat Stanisław Szyszka - organizator pielgrzymek, budowniczy kościoła pw. św Krzyża w Zakopanem

– Nie potrafię powiedzieć, bo nie ma żadnej dokumentacji, od kiedy i z jaką częstotliwością odbywały się pielgrzymki do Krzyża na Giewoncie. Z opowiadania ks. infułata Jakuba Gila, emerytowanego proboszcza parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach, wiem, że podczas pobytu w Zakopanem odbył on z młodzieżą pielgrzymkę w czasie, kiedy odnowiono krzyż. Odprawił on też z tej okazji Mszę św. na szczycie góry. Regularne pielgrzymowanie do krzyża na Giewoncie rozpoczęło się w 1981 r. W pierwszej pielgrzymce uczestniczyło tylko 70 osób, co świadczy o tym, że nie było takiej tradycji. Rok później na Giewont doszło 260 osób. Pielgrzymka była dużym przeżyciem dla wielu jej uczestników. Widać było solidarność, życzliwość, radość i wzajemną pomoc. W 1983 r. – w Jubileuszowym Roku Odkupienia – pielgrzymki odbywały się co miesiąc. We wrześniu 1987 r. w pielgrzymce wzięła udział Anna Walentynowicz, ofiarowując swój pątniczy trud m.in. w intencji Solidarności, aby była wierna Bogu i Ewangelii. W 2001 r. podczas jubileuszu stulecia wzniesienia krzyża w pielgrzymce w trzech grupach wzięło udział przeszło 3 tys. osób.

Oby te pielgrzymki nadal trwały, stając się źródłem głębokich przeżyć i zbliżając ludzi wzajemnie do siebie i do Boga.

Wiele intencji, wiele pielgrzymek

Henryk Malejew, mieszkaniec Zakopanego, lat 81

– W 1981 r. byłem po raz pierwszy na pielgrzymce do krzyża na Giewoncie. W zależności od warunków pogodowych albo mojego stanu zdrowia bywałem na pielgrzymkach raz, a czasem nawet dwa razy w roku. Trudno mi zliczyć, ale na pewno piętnastokrotnie pielgrzymowałem na Giewont. Pamiętam, że raz odwołano ją z powodu obfitych opadów deszczu, ale zebrało się nas sześć osób z różnych stron Polski i mimo to wyszliśmy na sam szczyt, chociaż muszę szczerze przyznać, że potem to odchorowałem. Zawsze miałem wiele intencji, by je nieść ze sobą i złożyć pod krzyżem – tam bliżej nieba. Pielgrzymowałem, modląc się za zmarłych z mojej licznej rodziny, za moją mamę, która dożyła 95 lat, za kolegów z ławy szkolnej, za ojców paulinów z Jasnej Góry, u których byłem ministrantem. Na pewno ta pielgrzymka kosztuje wiele trudu. Wyrzeczeniem jest także to, że idzie się w tłumie, a nie wygodnie w samotności czy małej grupie. Czasem trzeba czekać nawet 2–3 godziny, żeby dojść na sam szczyt, ale warto przeżyć takie nietypowe wyjście w góry – wyjście w atmosferze skupienia i modlitwy.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...