Utopia i szczęście

Cywilizacja 38/2012 Cywilizacja 38/2012

Zwyczaj akademicki wymaga uzasadnienia tematu wykładu oraz podjętego w tym wykładzie problemu. Dlaczego więc utopia i szczęście? Ich zestawienie wydaje się w pełni usprawiedliwione, bo szczęście jest pożądane przez każdego człowieka, jest mu niejako zadane wraz z jego rozumną i – podkreślmy to – wolną naturą. W swoim poznawaniu i działaniu człowiek nie jest zdeterminowany, ani nie rządzi nim przypadek, bowiem poznaje świat i samego siebie, a na kanwie tej wiedzy w sposób wolny wybiera cel swojego życia oraz środki, które go do tego celu niezawodnie zaprowadzą.

 

Jak już było mówione, w utopiach literackich odmalowuje się barwnie obrazy szczęśliwych społeczności, lecz nie wyjaśnia się, w jaki sposób społeczności te powstały. Artysta nie musi tego wyjaśniać, ponieważ sztuka porusza się w sferze tego, co możliwe i prawdopodobne (wiarygodne), wspomaga go także licentia poetica. Inaczej mówiąc, literat pomija ważną kwestię, czy doskonały człowiek jest twórcą szczęściorodnego ustroju, czy też idealny ustrój uszczęśliwia człowieka?

Jak pamiętamy, utopizm nie ufa człowiekowi, zakłada więc słuszność drugiej z przytoczonych alternatyw: szczęściodajne jest państwo, jego ustrój i polityka. W ten sposób dopuszcza się do błędu pomieszania przyczyny ze skutkiem. Ponadto, z ascezy czy przymusu politycznego, bądź z dobrobytu materialnego nie wynika moralna metanoia człowieka (non sequitur). Jakie są konsekwencje cywilizacyjne i antropologiczne tych błędów?

Przyznanie suwerenności państwu, niezależnie od jego ustroju (tyranii, oligarchii czy demokracji), owocuje redukcjonizmem antropologicznym, sprowadzeniem człowieka do pozycji tzw. jednostki, funkcji państwa i jego ustroju. W ten sposób rodzi się cywilizacja tzw. gromadna, której współczesną odmianą jest zróżnicowany wewnętrznie i skłócony socjalizm (liberalizm, komunizm, faszyzm, nazizm). Kluczową cechą gromadności cywilizacyjnej jest totalitaryzm polityczny, który zawłaszcza całość ludzkiego życia oraz posługuje się zmasowaną propagandą i jawnym lub ukrytym terrorem. Polityka staje się łupem demagogów (tyrana lub oligarchów i ich partii) i przeradza się w sztukę zdobywania i utrzymania władzy resp. w sztukę wcielania utopii w życie społeczne. Na skutek ideologizacji polityki następuje alienacja (wyobcowanie się) władzy i struktur państwa, destrukcja, czyli tzw. upaństwowienie naturalnych form życia społecznego (rodziny, edukacji, religii, sztuki, nauki), a w życiu obywateli państwa szerzy się tzw. schizofrenia polityczna (żyje się „oficjalnie” i „prywatnie”) lub tzw. emigracja wewnętrzna. Podsumowując, konsekwencją utopizmu jest mechanizacja, biurokratyzacja, militaryzacja i reglamentacja (aborcja, eutanazja, sterylizacja) ludzkiego życia[10].

Jak wspomniano, korzenie myślowe utopizmu tkwią w tradycji idealizmu filozoficznego. Charakterystyczne, że wszyscy myśliciele tej tradycji, począwszy od sofistów i Platona, a na K. R. Popperze i Th. W. Adorno skończywszy, piszą własne utopie. Tworzą je w imię szczęścia człowieka, lecz nie jest to realny, „tu i oto” żyjący człowiek, ale człowiek widziany w świetle założonej w ich systemie Idei Człowieka. Prawdziwego człowieka jeszcze nie ma, pojawi się on dzięki „inżynierii społecznej”, której podmiotem jest wszechwładne państwo, a narzędziem utopijna wizja „nowego Adama”. Państwo jest szczęściorodne, zatem to jemu przysługuje miano „dobra wspólnego”, jemu należy się troska obywatelska i praca społeczna. Realny człowiek jest zaledwie dobrem narzędnym, miarą jego wartości (użyteczności) jest jego dyspozycyjność wobec państwa i jego praw. Odnotujmy jeszcze, że admiratorów utopizmu cechuje osobliwy fanatyzm, podzielana przez nich wiara w możliwość urzeczywistnienia ich recepty na szczęście. Jej przyczyną jest wizyjność „myślenia utopijnego” i jego koncentracja na przyszłości oraz charakterystyczne pomieszanie aspektów, ale z dominacją aspektu quasi-religijnego. Dlatego właśnie istotnym wątkiem doktryny utopijnej jest swoista „soteriologia” (gr. soterion – wyzwolenie, zbawienie), recepta na wyzwolenie człowieka od zła. Chodzi o wyzwolenie od zła w warunkach ziemskiego bytowania, stąd wrogość utopizmu do instytucjonalnej religii, szczególnie do chrześcijaństwa, spychanie jej poza granice racjonalności (nienaukowa) i traktowanie jako konkurencyjnej ideologii[11].

W konkluzji odnotujmy, że literatura poświęcona „pokusie utopizmu” jest zdumiewająco bogata i że wnikliwie zdiagnozowano w niej przyczyny i realne konsekwencje tego „szlachetnego urojenia”. Pomimo to kultura Europy porusza się w jego błędnym kole, co dziś przybiera postać tzw. transformacji ustrojowej i globalizacji tzw. soc-liberalizmu. Przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w dominacji idealizmu, jego rozmaitych pseudofilozofii i ich recept na uszczęśliwienie rodzaju ludzkiego. Stwierdzono, że utopizm to „opium dla intelektualistów”, „ni kapłanów, ni uczonych”, którzy żyją misją „zbawienia ludzkości”, nienawidzą świata, ale kochają idee (P. Johnson, R. Baron). Miłość do idei uruchamia utopizm – „parowóz Historii”, a wtedy, jak złowrogo wieszczył W. W. Majakowski, bard komunizmu – „jednostka niczym, jednostka zerem”[12].

Henryk Kiereś -  profesor dr hab., filozof, polonista, kierownik Katedry Filozofii Sztuki KUL, członek Towarzystwa Naukowego KUL, członek założyciel Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu – oddziału Società Internazionale Tommaso d’Aquino, członek Komitetu Naukowego Powszechnej encyklopedii filozofii, przewodniczący Komitetu Naukowego Encyklopedii „Białych Plam”; autor m.in.: Spór o sztukę (1996), Służyć kulturze (1998), Trzy socjalizmy (2000), U podstaw życia społecznego. Personalizm czy socjalizm? (2001), Co zagraża sztuce? (2004), Człowiek i sztuka (2006), Człowiek i cywilizacja (2007).


[1] Zob. A. Świętochowski, Utopie w rozwoju historycznym, Warszawa 1910; F. E. Manuel, F. P. Manuel, Utopian Thought in the Western World, Cambridge (Mass.) 1979.
[2] Odróżniamy fakty kulturowe oraz fakty kulturotwórcze, czyli takie fakty, które realnie bogacą kulturę, np. utopizm jest faktem kulturowym, lecz – wbrew towarzyszącym mu intencjom deterioryzuje ludzką kulturę. Na gruncie filozofii rozstrzyga się kwestię uniwersalnego i neutralnego kryterium oceny działalności kulturowej człowieka. W oparciu o to kryterium nauki i dyscypliny szczegółowe oceniają tę działalność i jej dorobek, a brak takiego kryterium skazuje je na relatywizm (zob. M. A. Krąpiec, Człowiek i kultura, Lublin 2008, s. 56–64).
[3] Zob. W. Tatarkiewicz, O szczęściu, wyd. 7, Warszawa 1979, s. 15–29.
[4] Zob. M. A. Krąpiec, Człowiek i kultura, s. 80–181.
[5] Zob. tenże, Człowiek jako osoba, Lublin 2005, s. 113–160.
[6] Zob. „Cywilizacja” (2008) nr 25: O szczęściu, numer tematyczny, poświęcony w całości problemowi szczęścia.
[7] W kulturze ścierają się ze sobą dwie koncepcje szczęścia, mianowicie koncepcja „losowa”, według której szczęście to sprawa przypadku („uśmiechu Fortuny”) oraz koncepcja „kowalowa”, która głosi, iż jest ono owocem świadomej i celowej działalności człowieka. Ujęcie losowe szczęścia jest typowe dla kultur przesyconych fatalizmem i pesymizmem antropologicznym.
[8] Por. Ł. Stefaniak, Utopizm: źródła myślowe i konsekwencje cywilizacyjne, Lublin 2011.
[9] Zob. tamże, s. 449–471.
[10] Zob. H. Kiereś, Trzy socjalizmy. Tradycja łacińska wobec modernizmu i postmodernizmu, Lublin 2000, s. 55–78.
[11] Według utopistów chrześcijaństwo nie tylko zaniedbuje życie doczesne człowieka, lecz jest także całkowicie bezsilne wobec zła, nie potrafi wyplenić zła z ludzkiego życia. Konsekwencją tego zarzutu jest programowe uderzenie utopizmu w moralność i rozmaite etyki – zbiory norm moralnych związane jakąś wizją dobra – i zastąpienie ich tzw. prawem stanowionym. Prawem tym rządzi zasada: dobre jest to, co jest zgodne z prawem (legalizm), a więc nawet wtedy, kiedy w świetle prawa popełnia się czyny haniebne moralnie (zob. M. A. Krąpiec, Człowiek i prawo naturalne, Lublin 2009, s. 29–113).
[12] Zob. H. Kiereś, Utopia, w: Powszechna encyklopedia filozofii, red. nacz. A. Maryniarczyk, t. 9, Lublin 2008, s. 619–626. Zob. tenże, Filozofia a problem cywilizacji, w: tegoż, Człowiek i cywilizacja, Lublin 2007, s. 125–134.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...