To dar Trójcy Świętej, a nie sprawa załatwiana w gabinetach

Niedziela 24/2013 Niedziela 24/2013

Istotą IEF jest dawanie świadectwa wzajemnego braterstwa chrześcijan mimo podziałów, przeżywanie już istniejącej, choć jeszcze niedoskonałej komunii pomiędzy Kościołami. Łączy nas także wspólne poszukiwanie pojednania, w które chcielibyśmy włączyć jak najszersze kręgi chrześcijan. Przeżywanie wspólnoty dokonuje się na co dzień poprzez wzajemne kontakty międzyosobowe, nawiązywanie przyjaźni, wspólne spędzanie czasu i podejmowane inicjatywy, spotkania, zjazdy i kongresy międzynarodowe.

 

Odbyliśmy także bardzo ciekawą wizytę w sanktuarium na świętym Krzyżu, połączoną z elementami modlitwy indywidualnej, medytacji, skupienia. Po sanktuarium oprowadzał nas jeden z ojców oblatów. Muszę przyznać, że goście z różnych stron Europy byli zachwyceni, zarówno duchowością, historią sanktuarium, jak i wyjątkowością miejsca oraz urodą okolicznych pejzaży.

Miała miejsce także prezentacja nowej inicjatywy, która powstaje w Afryce. Dotychczas współpracujący z nami jako goście – przybysze z Ugandy – podjęli inicjatywę zorganizowania afrykańskiej gałęzi IEF. Ówczesna pani prezydent, lady Kate Dawson, i osoby jej towarzyszące zdały sprawozdanie z początków tej drogi, którą obserwowały podczas wizyty w Afryce. Słowem, przedmiotem naszych obrad były kierunki rozwoju i decyzje długofalowe. Na atmosferę i skuteczność naszych spotkań miała wpływ bardzo dobra organizacja strony zewnętrznej, którą zapewniło Centrum Spotkań i Dialogu Diecezji Kieleckiej w Skorzeszycach, z dyrektorem ks. Jackiem Iwanem.

Bardzo istotną kwestią, którą podejmowaliśmy, było także przygotowanie do konferencji międzynarodowej w Hiszpanii – w Ávili, od rozpatrywania tekstów biblijnych pod tym kątem, po omówienie spraw organizacyjnych.

– No właśnie. Wkrótce, bo w dniach 22-29 lipca odbędzie się konferencja Międzynarodowej Wspólnoty Ekumenicznej w Hiszpanii, w Ávili, w Centrum Duchowości Terezjańskiej. Co się będzie wówczas działo?

– Konferencja będzie się odbywała pod hasłem „Żywe kamienie Bożej świątyni”. Spodziewamy się ok. 200 osób z różnych krajów, duchownych, świeckich, członków wspólnot i zakonów należących do wszystkich Kościołów chrześcijańskich. Przewidujemy dużą dawkę modlitwy w typie ekumenicznym, dwojakiego rodzaju. Będzie to zatem Eucharystia w tradycji różnych wyznań chrześcijańskich, w poszanowaniu dyscypliny wyznań każdego Kościoła oraz wspólna modlitwa nieliturgiczna, podczas której modlą się wszyscy chrześcijanie. Ponieważ na razie nie możemy wspólnie sprawować Eucharystii, poszczególne wspólnoty sprawują je w swoim rycie, wzbudzając w pozostałych tęsknotę do jedności. W ten sposób zapoznajemy się także z tradycjami liturgicznymi innych wyznań. Spotkania obfitują także w piękny śpiew. Poza modlitwą – wykłady zaproszonych wybitnych teologów. W tym roku swoje wystąpienia przedstawią m.in. J. M. Velasco i Fernado da L. Soares.

Wnioski czy refleksje płynące z wykładów będą omawiane w grupach dyskusyjnych, tzw. workshopach. Stałym punktem wakacyjnych konferencji jest niedzielna Eucharystia w tradycji rzymskokatolickiej w lokalnej katedrze. Zazwyczaj jest też wycieczka – w tym roku do Toledo.

W mojej opinii, tego typu konferencje mają ogromne znaczenie, gdyż w istocie zbliżają do jedności. Możliwe jest przeżycie wspólnoty ekumenicznej w praktyce. Poznajemy wzajemnie swoje tradycje kościelne, budują się relacje i przyjaźnie. To ważne w poszukiwaniu jedności, gdyż w historii, jak wiemy, podzieliła się nie tylko „góra z górą”, ale poróżnił się cały organizm Kościoła, od dołu. Pojednać się mają całe Kościoły, a nie tylko ich władze zwierzchnie. Proces pojednania musi zejść niżej, do chrześcijan „pierwszego kontaktu”.

– Jakie wyzwania, czy może pilne zadania, stoją przed ekumenizmem, a szczególnie tymi członkami i wspólnotami Kościoła rzymskokatolickiego, którym bliskie są idee ekumenizmu, w Kościele kierowanym obecnie przez papieża Franciszka?

– Nowe gesty, nowe formuły spotkań – to oczywiste, że papież Franciszek stara się nadać nowy dynamizm ruchowi ekumenicznemu. Zauważmy, że na inauguracji pontyfikatu obecny był patriarcha Bartłomiej I, Franciszek odbył także spotkanie z papieżem koptyjskim – Teodorem II. Uważam, że papież Franciszek ma szansę zintensyfikować działania na szczytach, ale należy pamiętać, że dużą pracę w tym zakresie wykonali jego poprzednicy, szczególnie Jan Paweł II i Benedykt XVI. Teraz jest czas na konsumowanie pierwszych owoców długoletniej pracy poprzednich papieży.

Wydaje się, że obecnie nadchodzi czas na podsumowanie stopnia zaawansowania dialogów, na ile przybliżają nas one do jedności wiary. Ów dialog łatwiej podejmować z Kościołami prawosławnymi, trochę trudniej nawiązać go ze wspólnotami poreformacyjnymi, bowiem rozejście teologiczne nastąpiło tam głębiej. Czas jest na to, by wyraźnie powiedzieć – gdzie i na jakich polach możemy współpracować i co dalej należałoby robić na tej wspólnej drodze. Trzeba zauważyć, że to wspomniane nowe otwarcie, jakiego dokonał papież Franciszek, spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem w Kościołach chrześcijańskich.

Nie można jednak zapominać, że jedność chrześcijan to dar Trójcy Świętej, a nie sprawa do załatwienia w zaciszu gabinetów. Kiedy i jak to się stanie – nie wiemy, bo to po prostu Boży dar…

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...