Pod niebieskimi skrzydłami

Droga 19/2014 Droga 19/2014

„Anioły pilnują nas, za ręce łapią nas cały czas. I zamiast czasem odwrócić wzrok, za nami łażą krok w krokˮ – śpiewa znana wokalistka. Czy każdy ma swojego Anioła Stróża? Kim są nasi Stróżowie? Kiedy najbardziej możemy odczuć ich obecność?

 

Skoro aniołowie mieli tyle do roboty w Biblii, to dlaczego mieliby mieć mniej pracy w naszych czasach? W Księdze Wyjścia możemy przeczytać: „Oto ja posyłam Anioła przed tobą (...). Szanuj go i bądź uważny na jego słowa, bo imię moje jest w nim”. (Wj 23, 20). Pan Bóg nadal posyła nam anioły. One są wśród nas. Tylko my, ludzie XXI wieku nie zawsze chcemy słuchać ich podpowiedzi, nie prosimy o interwencję czy pomoc.

„Aniołami są ci, którzy promieniują dobremˮ – pisał Phil Bosmans. – W nich żyje odczuwalna Miłość, która pragnie cię objąć, kiedy masz problemy i jesteś bezradny. Ci ludzie posiadają jakby niewidzialną, lecz bardzo wyczuloną »antenę«, która przechwytuje sygnały wołających o pomoc, wzbudza natchnienie, a nawet rodzaj wewnętrznego nakazu, przyjścia do potrzebującego z pomocą, radą i dobrym słowem”. Spotkałam takich ludzi. To ci, których mogę nazwać swoimi przyjaciółmi, do których mogę zadzwonić o każdej porze. Ale również ci, którzy zjawiają się niespodziewanie, gdy nagle potrzebuję pomocy, a potem „znikają”. Są to także ci, których podziwiam: dziewczyna, która w szkole opiekuje się niepełnosprawną koleżanką, chłopak, który odwiedza więźniów, wolontariusze, którzy spędzają wolny czas z dziećmi, chorymi i starszymi ludźmi.

 

Pod anielskimi skrzydłami

 

            Aniele Boży Stróżu mój

            ty właśnie nie stój przy mnie

            jak malowana lala

            ale ruszaj w te pędy

            niczym zając po zachodzie słońca

            skoro wygania nas

            dziesięć po dziesiątej

            ostatni autobus (...)

 

Jak stwierdzić obecność anioła przy sobie? Bywa, że nagle spływa na nas olśnienie, dopada przeczucie, jakaś dziwna myśl. Takie wewnętrzne przekonanie, które jest dodatkową łaską Bożą. Otrzymujemy natchnienia, by się pomodlić, wyspowiadać, podjąć dobre postanowienie czy decyzję, aby gdzieś pójść, bo ktoś nas potrzebuje. Pewnie dopiero w niebie dowiemy się, ile zawdzięczamy Aniołowi Stróżowi. Póki co wiele rzeczy okrywa tajemnica. Wierzymy, że Anioł Stróż zanosi nasze prośby do Boga, jako do „wyższej instancji”, ale sam również może interweniować. Przecież każdy, nawet niewierzący, ma specjalnego, wyjątkowego, niepowtarzalnego anioła. W Ewangelii św. Mateusza Pan Jezus mówi o najmniejszych, twierdząc, że ich aniołowie wpatrują się w oblicze Ojca w niebie. Dlatego możemy mówić: „Aniele Boży, stróżu mój”.

 

Anielska interwencja

 

            Aniele Boży Stróżu mój,

            prowadzisz mnie za rękę.

            Znasz każdy uśmiech, każdy ból,

            znasz wszystkie drogi kręte.

 

            Nie odchodź choćbyś myślał, że

            o Tobie zapominam,

            że niby dobrze znałeś mnie,

            a jestem całkiem inna.

 

            W cieniu swych skrzydeł ukryj mnie,

            daj sercu łyk wytchnienia.

            Bo jeszcze wiele trudnych chwil

            i wiele do zrobienia.

 

            A kiedy przyjdzie życia kres,

            zamkniesz mi dłonią oczy.

            I duszę mą uniesiesz w dal

            do rozgwieżdżonych nocy.

                        (Anna Zajączkowska)

 

W jakich sprawach możemy się zwracać do aniołów? Chyba w każdej. Święci często prosili swoich aniołów stróżów o pomoc w modlitwie. Święty ksiądz Jan Maria Vianney mówił, że w przypadku trudności z modlitwą trzeba ukryć się za plecami swojego Anioła Stróża i prosić, żeby on się modlił. Możemy prosić o radę, pomoc, inne spojrzenie w danej sytuacji. Możemy modlić się o opiekę i pomoc w trudnościach. Ksiądz Jan Twardowski wspomina w swoim „Niecodzienniku” starszą panią, która ile razy się potknęła, beształa swojego Anioła Stróża: „I jak ty mnie, gapo, pilnujesz?”.

Podobno, kiedy św. papież Jan XXIII miał prowadzić oficjalne rozmowy i poruszać podczas nich skomplikowane kwestie, modlił się do swojego Anioła Stróża i anioła osoby, z którą rozmawiał, aby obaj pomogli znaleźć dobre rozwiązanie. Pomysł godny naśladowania.

 

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...