Radość w niepełnosprawności i sens życia

Często zupełnie nieoczekiwanie zaskakuje nas nieszczęśliwy wypadek, choroba, a co za tym idzie, utrata zdrowia i zwykłej ludzkiej sprawności. Stajemy się zależni od innych i, w naszym przekonaniu, mniej wartościowi. W takich sytuacjach wiele zależy od nas samych, od naszego nastawienia do życia. Apostolstwo Chorych, 5/2007




Trudno powiedzieć, czy są ludzie w pełni sprawni. A jeżeli nawet są, to zapewne tylko przez pewien fragment swego życia. Często zupełnie nieoczekiwanie zaskakuje nas nieszczęśliwy wypadek, choroba, a co za tym idzie, utrata zdrowia i zwykłej ludzkiej sprawności. Stajemy się zależni od innych i, w naszym przekonaniu, mniej wartościowi. W takich sytuacjach wiele zależy od nas samych, od naszego nastawienia do życia. Zauważamy przy tym, że wiele osób spośród kręgu niepełnosprawnych uzewnętrznia swą radość życia przez radość tworzenia, na przykład, artystycznego, poetyckiego, literackiego. Są osoby niekiedy bardzo dotknięte przez los, a mimo to wykazujące wielki hart ducha i nawet dużą radość służenia bliźnim na swój sposób. Jako przykład podam znaną z Radia Maryja i telewizji TRWAM Madzię Buczek, która stworzyła niespotykane dzieło tzw. Podwórkowych Kółek Różańcowych, zrzeszających już teraz wiele tysięcy dzieci na całym świecie.

Niespotykaną pasją twórczości odznaczają się nieprzeciętni artyści malujący ustami lub stopami. Tworzą małe arcydzieła rozpowszechniane w formie pocztówkowej na całym świecie.

Wielką radość ze swej twórczej pracy mają zapewne i ci niepełnosprawni poeci publikujący swe utwory nawet w odrębnych tomikach, ale także w różnych czasopismach. Jak z tych przykładów widać, każda niepełnosprawność jest tylko częściowa. To co nam łaskawie jeszcze pozostało, powinniśmy maksymalnie wykorzystać i cieszyć się choćby każdym najmniejszym osiągnięciem. Wszystko zależy od nas samych i od naszych drogich opiekunów, którzy niejednokrotnie dają z siebie wszystkie swe siły i ogrom miłości, aby radość życia była także naszym udziałem.

W tej sytuacji pytanie o sens życia nie może ominąć osoby chorej i niepełnosprawnej. Pomocą w tych rozważaniach niech będą poniższe nasze przemyślenia.

Sens życia ludzkiego to jedno z podstawowych zagadnień różnych systemów filozoficznych i religijnych, jak również sposób widzenia świata jako drogi życia.

Co to w ogóle znaczy "sens życia" ? Nie wydaje się, by mogła tu być jedna krótka odpowiedź. Sens życia - to zapewne znaczenie związane z całokształtem naszego postępowania i dążenie do określonego, najważniejszego dla nas celu. Zgodzić się zapewne również trzeba, że sens życia to zgodność naszego myślenia, a skutkiem tego i naszego działania, z zasadami logiki. Problem jednak polega na tym, że stawiany sobie do osiągnięcia cel, jest na ogół różny dla każdego z nas, co zresztą jest zrozumiałe, bo jesteśmy różni i nie musimy uzyskiwać w życiu tego samego. Sprawa sensu życia jest zatem w dużym stopniu sprawą indywidualną, osobistą, prywatną.

Nasze życie i jego sens są związane z jakimś dążeniem, z jakimś celem. W większości wypadków staramy się, by cel, do którego dążymy, był dla nas pożyteczny i dawał nam pewną satysfakcję, choć są i tacy ludzie, dla których najważniejszą rzeczą jest, by spełnione przez nich w życiu zadanie miało charakter społeczny, to znaczy dawało korzyść całemu społeczeństwu, a przynajmniej jego części. W tym właśnie mieści się dbałość o zdrowie własne i otoczenia, czyli nastawienie ekologiczne, troska o młode pokolenie, jego kondycję i wykształcenie. Sens życia jest spełniony, jeśli nastawiamy się, by więcej być niż mieć. Realizujemy to, gdy pozostawiamy po sobie coś trwałego, jak na przykład, jakieś osiągnięcie naukowe, twórczość artystyczną, trwały ślad myśli filozoficznej i etycznej lub jej skutki w postaci działalności charytatywnej. Inaczej mówiąc, żyjemy sensownie, jeśli jesteśmy nastawieni altruistycznie i wybiegamy w planach w przyszłość.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...