Papiestwo i władza

Pod koniec stulecia, w którym powszechnie przyjmowano, że władzę ma ten, kto sprawnie używa pistoletu, "światowe osiągnięcia" Jana Pawła II doszły do skutku, ponieważ obyły się bez pośrednictwa "normalnych" narzędzi władzy politycznej, co pomogło nam wyzwolić się z tyranii polityki. Azymut, 2001. Artykuł jest przedrukiem z "First Things" 110/2001.

Polityka jako refleksja

Rzeczywistość formalnych związków papiestwa z polityką jest jednak również nie bez znaczenia dla samej polityki. Jeśli przez "politykę" rozumieć wolę władzy i zdolność do narzucenia innym własnej woli, wydaje się mało prawdopodobne, a wręcz wewnętrznie sprzeczne, by ruch ewangeliczny posługujący się metodą przekonywania mógł wziąć udział w takiej grze. Jeśli jednak rozumieć politykę, również międzynarodową, jako wspólną refleksję nad powinnościami naszego życia zbiorowego, a indywidualne zaangażowanie w politykę jako dokonywanie wyborów etycznych, wówczas zmienia się perspektywa. Światowy ruch ewangeliczny, ukonstytuowany jako suwerenna instytucja realizująca własne duchowe cele, ma miejsce przy stole, przy którym rozstrzyga się o owych powinnościach. To "miejsce" przypomina o etycznym wymiarze sprawowania władzy i równoważy tendencje absolutystyczne wbudowane w nowoczesną politykę. Przypominając światu władzy, że nie jest suwerenem we wszystkich aspektach życia, zaangażowane dyplomatycznie papiestwo oddaje polityce nieocenioną przysługę. Nie jest potęgą, która pragnie skruszonych książąt klęczących w śniegu. Jest czymś dużo ważniejszym.

Stolica Apostolska odgrywa dziś kluczową rolę w przypominaniu o niezbywalnej godności osoby ludzkiej w międzynarodowym środowisku politycznym, obfitującym w niezliczone twierdzenia "moralne" - spośród nich w naszych czasach szczególną pozycję zajmuje moralność utylitaryzmu, redukującego osobę ludzką do przedmiotu manipulacji. Wycofanie się papiestwa z formalnego uczestnictwa w międzynarodowym życiu politycznym byłoby w praktyce równoznaczne z oddaniem pola argumentacji moralnej we władanie nowych "Benthamitów". Stolica Apostolska nie tylko jest jedynym podmiotem zaangażowanym w moralną i polityczną walkę ze współczesnymi utylitarianami. Jak pokazała kairska konferencja dotycząca zaludnienia, jest także najsilniejszym i najbardziej efektywnym obrońcą godności osoby ludzkiej jako podstawy uporządkowanego myślenia o polityce.

Zatem to dla dobra świata musi Kościół wciąż ponosić ryzyko dwuznaczności uczestnictwa w świecie władzy doczesnej, nawet gdy papiestwo XXI wieku przekształciło się na obraz Jana Pawła II - spadkobiercy II Soboru Watykańskiego.

Tłumaczenie: Maciej Dybowski

***


George Weigel, amerykański filozof i teolog. Autor biografii Jana Pawła II "Świadek nadziei", przetłumaczonej, od momentu jej amerykańskiego wydania w październiku 1999 roku, na 9 języków. George Weigel pełni obecnie obowiązki dyrektora Ethics and Public Policy Center w Waszyngtonie.
«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...