Wybaw nas od zła

Zło zmusza nas do zajęcia konkretnej postawy. Może to być postawa biernej uległości i fatalizmu, buntu, stoickiego lekceważenia albo pełnego ufności oporu, którego celem jest zwalczenie zła lub złagodzenie jego skutków. Niedziela, 3 czerwca 2007




– Mamy jednak sprawiedliwego Hioba, który cierpi…

– W tym przypadku odpowiedzią nie jest wypracowanie jakiejś nowej teorii sprawiedliwego wynagrodzenia, lecz potwierdzenie ufności w Bogu i, w ostateczności, zdanie się na Jego wolę.

– Jak postrzegane jest zło z perspektywy chrześcijańskiej?

– Z punktu widzenia chrześcijan, którzy przejmują także Boskie objawienie Starego Testamentu, zło stwarza problem pogodzenia jego istnienia z rzeczywistością dobroci i wszechmocy Boga. W każdym bądź razie zło zależy od wolności człowieka, od jego odpowiedzialności i jego świadomego łamania prawa Bożego. Pierwszą przyczyną zła jest więc grzech. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa Kościół odrzucił doktrynę manichejską, która utrzymywała, że istnieje równe dobremu Bogu bóstwo zła.

W Katechizmie Kościoła Katolickiego znajdziemy syntezę chrześcijańskiej koncepcji zła zawartą w trzech punktach. Przede wszystkim stwierdza ona, że Bóg stworzył świat dobry i uporządkowany (por. KKK 299). Następnie Katechizm potwierdza odpowiedzialność człowieka za panowanie nad ziemią i za dopełnianie dzieła stworzenia (por. KKK 307).

W końcu Katechizm stawia zasadnicze pytanie dotyczące skandalu zła, które kontrastuje z dobrocią i wszechmocą Boga: „Jeżeli Bóg, Ojciec wszechmogący, Stwórca uporządkowanego i dobrego świata, troszczy się o wszystkie swoje stworzenia, to dlaczego istnieje zło?”. Po czym daje następujące wyjaśnienie: „Odpowiedzi na to pytanie udziela dopiero całość wiary chrześcijańskiej: dobroć stworzenia, dramat grzechu, cierpliwa miłość Boga, wychodząca ciągle naprzeciw człowieka przez Jego przymierza, odkupieńcze Wcielenie Jego Syna, dar Ducha Świętego, zgromadzenie Kościoła, moc sakramentów oraz wezwanie do szczęśliwego życia, do którego wszystkie wolne stworzenia są zaproszone, zanim przyjmą jeszcze to wezwanie; lecz mogą także – co jest straszną tajemnicą – z góry je odrzucić. Nie ma takiego elementu w orędziu chrześcijańskim, który nie byłby częściową odpowiedzią na pytanie o zło” (KKK 309).

– Jezus wzywa nas, byśmy się modlili: Wybaw nas od zła…

– Codzienna modlitwa chrześcijanina jest wołaniem do Boga miłosiernego, by wybawił nas od zła i zakusów szatana. Tak jak Jezus, każdy chrześcijanin jest przedmiotem kuszenia oraz codziennych ataków i systematycznych prześladowań ze strony Smoka z Apokalipsy, «bestii», która wyszła z morza, z mrocznych czeluści zła i ma postać absolutnej władzy politycznej. Chrześcijanin, aby nie został wchłonięty przez tego żarłocznego i złego molocha, musi modlić się ze wszystkich sił: Panie, wybaw nas od zła!


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...