Szansa na drugie życie

"Każdy przeszczep narządu ma swoje źródło w decyzji o wielkiej wartości etycznej, decyzji, aby bezinteresownie ofiarować części własnego ciała z myślą o zdrowiu i dobru innego człowieka. Na tym polega szlachetność tego czynu, który jest autentycznym aktem miłości” - Jan Paweł II Niedziela, 8 lutego 2009



Osoby zdrowe nie są narażone na ryzyko powikłań, a jeżeli się zdarzą, to są minimalne. Ale są i takie kuriozalne pytania, jakie zamieszczono w Internecie: Jak mogę stanąć przed Panem Bogiem bez serca, nerki czy wątroby? Przecież nie zostanę zbawiony.

Na to pytanie odpowiedzią może być wypowiedź Papieża Jana Pawła II na Kongresie Światowego Towarzystwa Transplantologicznego: „...każdy przeszczep narządu ma swoje źródło w decyzji o wielkiej wartości etycznej, decyzji, aby bezinteresownie ofiarować części własnego ciała z myślą o zdrowiu i dobru innego człowieka. Na tym polega szlachetność tego czynu, który jest autentycznym aktem miłości”.

Osiągnięcia transplantologii

Są niezaprzeczalne. Większość chorych stała się ludźmi w pełni zdrowymi, aktywnymi zawodowo i rodzinnie. Oczywiście, sam przeszczep nie jest łatwym przeżyciem. Zainteresowany biorca musi dochodzić do decyzji „na tak” po długim namyśle. Bo m.in. nasuwa się pytanie: Czy po operacji będę normalnie funkcjonować?

Odpowiedzią jest album, jaki przeglądałam, który ma wymowny tytuł: „Nasze dzieci”. Kilkanaście zdjęć maluchów urodzonych przez matki po przeszczepie wątroby. Następnie dziewczynki i chłopcy wydani na świat przez matki z wszczepioną nerką. Kolejnym argumentem przemawiającym za tą leczniczą metodą są organizowane obozy sportowe.

Patronuje im Polskie Stowarzyszenie Sportu po Transplantacji. Członkowie tej organizacji wykazując się dużymi możliwościami fizycznymi, otrzymują na olimpiadach krajowych i międzynarodowych medale oraz odznaczenia. Kapelanem STS jest ks. inf. Edward Majcher (po przeszczepie serca). Przykłady powrotu do zdrowia można mnożyć.

Po udanym zabiegu pacjenci mogą prowadzić normalne życie, pracować, uczyć się. Ponadto biorcy zwalniają miejsce dializacyjne innym chorym, którzy bez takiego leczenia musieliby pożegnać się z tym światem. Pozostaje nadal jednak problem: brakuje dawców.

Krótki film o Brajanie

Jakiś czas temu telewizja wyemitowała dwuminutowy dokument o bohaterstwie Brajana Chlebowskiego z Łodzi. Ten 6-letni chłopiec wezwał do płonącego domu straż pożarną, ratując swego ojca i sąsiadów. Sam, niestety, zmarł w wyniku zaczadzenia. Zrozpaczeni rodzice z ciężkim sercem zdecydowali oddać wszystkie narządy i tkanki syna potrzebującym dzieciom. Stowarzyszenie „Życie po przeszczepie” ufundowało Nagrodę im. Brajana Chlebowskiego – pamiątkową statuetkę, która jest wręczana za wybitne zasługi w popularyzowaniu idei transplantacji narządów.

Polscy kardynałowie, arcybiskupi i biskupi zwrócili się do wiernych ze słowem w sprawie przeszczepiania narządów, odczytanym w kościołach 23 września 2007 r. Napisali m.in.: „Zachęcamy zatem wiernych, aby deklarowali wolę przekazania po śmierci swoich narządów do przeszczepienia. (...) Ich decyzja może sprawić, że ktoś inny będzie cieszył się życiem, obchodząc co roku swoje «drugie urodziny»”. Kościół więc jednoznacznie wypowiada się za darowaniem narządów.

Aby tego dokonać, wystarczy wypełnić oświadczenie woli, korzystając ze wzoru zamieszczonego przy tym artykule. O wypełnieniu takiego oświadczenia należy poinformować swoich bliskich i nosić je razem z dowodem osobistym. Druk oświadczenia woli można znaleźć w Internecie pod adresami: www.oswiadczeniewoli.com.pl lub www.poltransplant.org.pl

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...