Eskulap na Rapa Nui

Położona na Pacyfiku wyspa uchodzi za najbardziej oddaloną od wszystkich kontynentów. Od najbliższej wyspy dzieli ją ponad 2 tys. km, a od kontynentu – blisko 4 tys. km. Ileż odwagi trzeba było, by dotrzeć na nią na pokładzie prostej łodzi, tak właśnie przypłynęli na Rapa Nui jej pierwsi mieszkańcy... Niedziela, 25 października 2009



Wyspa Wielkanocna, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, nazywana jest cudem świata. Położona na Pacyfiku, należy do najbardziej izolowanych miejsc na ziemi. Tajemnice wyspy i jej mieszkańców od lat intrygują naukowców. Od 2001 r. jaskinie Wyspy Wielkanocnej eksplorują też członkowie Polskiego Związku Alpinizmu. Projektowi badawczemu patronują The Explorers Club i „National Geographic” oraz Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski.

ANNA CICHOBŁAZIŃSKA: – Wyspa Wielkanocna znana jest przede wszystkim z monumentalnych kamiennych posągów moai, których pochodzenie do dzisiaj nie zostało do końca wyjaśnione. Wydaje się, że tak intrygujące miejsce na mapie świata nie ma już tajemnic. A tu proszę, ekipa badaczy z Polski już kolejny raz wyruszyła na eksplorację Rapa Nui.

PROF. ZDZISŁAW JAN RYN:
– I ciągle odkrywa coś nowego, co zadziwia nawet miejscową ludność. Zresztą nie tylko Polacy są zainteresowani Wyspą Wielkanocną. Rapa Nui nazywana jest największym muzeum świata pod gołym niebem. Na wulkanicznej wyspie o powierzchni naszej Częstochowy znajduje się około 30 tys. stanowisk archeologicznych. Położona na Pacyfiku wyspa uchodzi za najbardziej oddaloną od wszystkich kontynentów. Od najbliższej wyspy dzieli ją ponad 2 tys. km, a od kontynentu – blisko 4 tys. km. Ileż odwagi trzeba było, by dotrzeć na nią na pokładzie prostej łodzi, tak właśnie przypłynęli na Rapa Nui jej pierwsi mieszkańcy między VI a VIII wiekiem. Przybysze zasiedlali jaskinie i zajmowali je... do połowy XX wieku!

– Jeżeli zdolni byli zbudować monumentalne posągi moai, musieli reprezentować rozwiniętą kulturę...

– To prawda. Tworzyli system kastowy, zdolny do prowadzenia intensywnych prac publicznych. Mieli własny język i pismo, zwane rongo rongo, do dziś nieodczytane. Posiadali spójny system wierzeń, znali tajniki astronomii i architektury sakralnej. Pozostawili po sobie kilkaset kamiennych ołtarzy i około tysiąca moai o wadze nieraz kilkuset ton.

Dzisiejsza społeczność wyspy, licząca ok. 4 tys. mieszkańców, składa się w połowie z potomków przybyszów z Oceanii i w połowie z przybyszów z kontynentu, tj. Chile (Wyspa Wielkanocna należy terytorialnie do Chile), nazywanych Conti. Społeczność Rapa Nui obserwuję od kilkunastu lat. Z jednej strony dają się zauważyć dążenia społeczności pochodzenia polinezyjskiego do autonomii, z drugiej – działania administracji chilijskiej i lokalnej do integracji wyspy z cywilizacją kontynentalną.

Pierwotni mieszkańcy wyspy doświadczyli wielu traumatycznych przeżyć. Pierwsi Europejczycy zabijali tubylców, gwałcili, grabili. Dwa razy wyspiarze poddani zostali eksterminacji, co doprowadziło niemal do unicestwienia populacji. Pierwszy raz, gdy znaczna ich część została uprowadzona do Peru w charakterze niewolników. Tam zmarł (w 1863 r.) ostatni król Kaimakoi. Nieliczni, którzy powrócili na wyspę, przywieźli choroby zakaźne.

Przy życiu pozostało tylko 111 osób. Wraz z ich śmiercią znacząca część dziedzictwa kulturowego Rapa Nui poszła w zapomnienie. Drugą utratę demograficzną przeżyli wyspiarze po przybyciu misjonarzy. Wraz z nimi odpłynęła na Wyspy Gambiera znacząca część mieszkańców Rapa Nui.



«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...