Tylko dla dorosłych

To nie był zapis kroniki policyjnej ani fragment scenariusza filmu gangsterskiego… to był, odrobinę sparafrazowany, cytat z Biblii! Drogi Czytelniku, jeżeli czujesz się tym oburzony, zgorszony, zakłopotany lub nie wiesz, co masz o tym wszystkim myśleć, proszę, czytaj dalej. Wieczernik, 155/2008



Ponadto pisarze natchnieni często przedstawiali Boga na sposób ludzki. Te antropomorfizmy, mimo że nie są do końca precyzyjne, najlepiej jak na tamte czasy oddawały prawdę zbawczą, którą autorzy chcieli przekazać. I tak Jahwe jest przedstawiany jako Oblubieniec, Małżonek, Garncarz czy Pasterz. Jednym z takich antropomorfizmów jest nazywanie Boga wojownikiem (Wj 15,3). Wyrażało to prawdę o tym, że Jahwe prowadzi swój lud i daje mu zwycięstwo. Jednak w takim przedstawianiu Boga jako wodza mniej lub bardziej świadomie wzorowano się na starożytnym ideale wodza. Dlatego Bóg jako zwycięski wojownik miał na sobie szatę okrucieństwa, którą w świetle Nowego Testamentu uważamy za niedopuszczalną.

Kluczem do zrozumienia trudnych tekstów Starego Testamentu jest Jezus Chrystus. On w sposób jednoznaczny zniósł prawo odwetu, które leżało u podstaw starotestamentalnej klątwy (Mt 5,38-44). Bóg, łącząc Stary i Nowy Testament, chciał by Pierwsze Przymierze było czytane i rozumiane w świetle Drugiego. Dlatego też sens każdego fragmentu Biblii należy odczytywać w kontekście całości Objawienia. Święta wojna nie została przez Chrystusa zaakceptowana, lecz zastąpiona przykazaniem miłości bliźniego. Bóg przez cały czas był Bogiem miłosiernym, tylko nie zawsze ludzie dorastali do zobaczenia tej Jego cechy.

Biblia, pokazując nam dwa tysiące lat ludzkiej podłości, jednocześnie wskazuje drogę do dobra. Dzięki umieszczeniu w Piśmie Świętym realistycznych opisów zła możemy zobaczyć, jaka była kondycja ludzi zbawianych kiedyś przez Boga. Możemy też zobaczyć, że mimo upływu lat człowiek wciąż grzeszy, a Bóg niezmiennie pozostaje Święty i niezmiennie pragnie się do grzesznika zbliżyć. Słowo Boże jest jak światło. Oświetla dobro, pokazując jego piękno, ale i grzech ujawniając jego brzydotę. Niezależnie od tego co uwidacznia samo pozostaje czyste.



***

Korzystałem z książki ks. Józefa Kudasiewicza: „Biblia, historia, nauka”, Kraków 1986.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...