Futbol – druga religia Włochów

Sądząc po zachowaniu, spora część trenerów, futbolistów i kibiców jest przekonana, że Pan Bóg też interesuje się futbolem. To, że sprawozdawca telewizyjny poleca w gorących sytuacjach włoską bramkę opiece Najświętszej Panienki, nikogo tu nie razi. Podobnie jak trener skrapiający ławkę wodą święconą. Przegląd Powszechny, 2/2007




Wyjątkowy status zapewniają futbolowi we Włoszech nie tylko potężni prezesi. Obecność na trybunach czy w telewizyjnym programie piłkarskim to też bezpłatna reklama dla artystów i polityków. Ze swoimi piłkarskimi sympatiami obnoszą się tu wszyscy – od Pavarottiego po Adriano Celentano. Nestor włoskich polityków, Giuliano Andreotti, kibicuje Romie, a komunista Fausto Bertinotti, obecnie przewodniczący Izby Deputowanych… Milanowi superkapitalisty Berlusconiego. Były prezydent Ciampi od lat pojawia się na stadionie Livorno, były szef MSZ i przewodniczący Sojuszu Narodowego, Gianfranco Fini, wraz z małżonką rzadko opuszczą mecz Lazio. Do parlamentarnego Klubu Przyjaciół Juventusu należy 250 deputowanych i senatorów. Porównywalną liczbę zorganizowanych sympatyków wśród ustawodawców mają Milan i Inter. Oczywiście nie robią tego wyłącznie z wyrachowania, a przede wszystkim z odziedziczonej po rodzicach i dziadkach pasji. Pewnie tylko dlatego 5 lat temu przeszła skandaliczna ustawa, pozwalająca klubom piłkarskim rozłożyć długi na 10 lat. W ten sposób najbogatszy włoski sport otrzymał premię za rozrzutność. Walczący pracowicie o przetrwanie włoscy rzemieślnicy i sklepikarze mają na uporządkowanie ksiąg rachunkowych 2 lata. Włoskiemu parlamentowi musiała przemówić do rozsądku Komisja Europejska i ustawę trzeba było wycofać.

Tak powszechne zainteresowanie futbolem włoskich elit nadaje grze niemal arystokratycznego poloru (włoski następca tronu Emanuele Filiberto kibicuje Juventusowi). Pewnie z tego powodu Gianluca Vialli, była gwiazda Juventusu i reprezentacji, zdecydował się na karierę piłkarską, mimo że jest arystokratą i pracować dla pieniędzy nigdy by nie musiał. Oczywiście futbolowa kariera kojarzy się z ogromnymi pieniędzmi, ale też z przynależnością do elity. Może dlatego bogatsi włoscy rodzice za słone pieniądze wysyłają aż 3 miliony dzieci do elitarnych szkółek piłkarskich, i to już od wieku 8 lat.

Tifosi – wierni nowej religii

Naturalnie solą włoskiego futbolu są jego kibice. Czyli niemal wszyscy Włosi bez wyjątku. Tu oświadczenie, że ktoś nie interesuje się piłką, praktycznie dyskwalifikuje towarzysko. Trudno się dziwić, skoro 27 najliczniej oglądanych audycji telewizyjnych to mecze włoskiej reprezentacji i wielkich klubów (rekord – 27 mln telewidzów, 87% oglądalności dzierży półfinał MŚ 1990 Włochy - Argentyna), a dopiero na 28 miejscu plasuje się festiwal w San Remo. Poświęcona głównie piłce „Gazzetta dello Sport” popularnością nie ustępuje największemu włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. Przed derbami Rzymu (Lazio – Roma) czy Mediolanu (Milan – Inter) wszystkie największe ogólnokrajowe dzienniki drukują 16-stronicowy dodatek, mimo że i tak ich strony sportowe mają często objętość naszego „Przeglądu Sportowego”. Bogaty dział futbolowo-sportowy ma związany z Konferencją Episkopatu Włoch dziennik „Avvenire”. Czołowe włoskie kluby sprzedają co sezon od 40 do 60 tys. karnetów, a ponad 3 mln Włochów płaci 720 euro rocznie, by oglądać mecze serii A i Ligi Mistrzów w tv Sky Sport. Nic więc dziwnego, że w marcu informacja o kontuzji Francesco Tottiego, a potem o rekonwalescencji, otwierała dzienniki radiowe i telewizyjne. Futbol ma we Włoszech bezwzględny priorytet, tak w mediach, jak w polityce. Kilka lat temu trzeba było w największych miastach zorganizować wybory balotażowe na burmistrzów, bo dwa tygodnie wcześniej żaden z kandydatów nie zdobył większości głosów. Kolidowały z kolejką ligową. Dziennikarz spytał szefa MSW, czy w związku z tym odwoła mecze. Minister wyjaśnił krótko: Moim zadaniem jest zorganizować wybory, a nie wywołać rewolucję.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...