Internet a życie rodzinne

Podstawowym warunkiem odpowiedniej formacji najmłodszych domowników do odpowiedzialnego korzystania z Internetu jest osobiste odniesienie rodziców do tego medium. Wychowawca, 9/2009



Równocześnie wpływa na zachowanie właściwych relacji między dwoma siłami wychowawczymi – rodziną i nowym komunikacyjnym «forum». Rodzice, świadomi tego, że bez takiej wspólnej rozmowy jakiekolwiek oddziaływanie wychowawcze staje się wręcz niemożliwe, powinni przeznaczać na nią jak najwięcej czasu. Bezpośrednią okazją do jej przeprowadzenia może być np. wspólne surfowanie po internetowych zasobach, Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, Dzień Bezpiecznego Internetu lub liturgiczne wspomnienie św. Izydora z Sewilli – Patrona internautów.

Warto wtedy zainteresować dzieci wartościowymi i przyjaznymi stronami WWW. Bardzo pomocny może okazać się w tym edukacyjny serwis «Sieciaki.pl». Zawiera on obszerne zestawienie witryn dla dzieci, spełniających podstawowe wymogi pedagogiczne. Jeżeli strony te zostaną uznane przez wychowanków za ciekawe, wówczas rodzicielskie działanie zmniejszy prawdopodobieństwo tego, że najmłodsi będą surfować po „ciemnych” zaułkach światowej Sieci.

Dyskusje nt. Internetu, prowadzone między rodzicami a dziećmi, powinny pomóc w ustaleniu tego, co wolno w wirtualnej cyberprzestrzeni, a czego nie. Konieczność zdefiniowania takich podstawowych zasad bezpiecznego korzystania z zasobów Internetu, których celem nie jest pozbawianie wychowanków dostępu do nowego medium, ale kształtowanie umiejętności właściwego posługiwania się nim,

potwierdzają alarmujące wyniki badań z 2003 roku przeprowadzonych przez Fundację „Dzieci Niczyje”. Dzieci przebywające w środowisku wirtualnej cyberprzestrzeni bardzo często nie potrafią zachować należytej ostrożności: 64% z nich podaje zupełnie obcej osobie swój numer telefonu, 44% przesyła nieznajomym zdjęcie, a 42% – adres zamieszkania. Co czwarte dziecko spotyka się twarzą w twarz z obcym „poznanym” w Internecie. Tych danych nie można bagatelizować.

Rodzice zobowiązani są do kontrolowania czasu przeznaczanego przez dzieci na penetrowanie wirtualnej cyberprzestrzeni. Powinni ustalić, po jakich stronach dzieci mogą surfować oraz jak długo wolno im przesiadywać przed ekranem monitora. Ze względu na to, że nawet dobre i wartościowe strony WWW mogą mieć niepożądany wpływ na wychowanków i przeszkadzać im w wypełnianiu codziennych obowiązków, rodzice winni najmłodszym pociechom przyznać, a ze starszymi przedyskutować przydział czasu na surfowanie po internetowych zasobach.

I tak jak w przypadku oglądania TV, tak i w korzystaniu z komputera można sporządzić bony i je odliczać aż do momentu wyczerpania przydzielonej puli. Najlepszym momentem na relaks przed komputerem powinien być czas po odrobieniu zadań domowych. Rodzice nie powinni pozwolić na korzystanie z Internetu przed rozpoczęciem nauki w szkole, gdy dzieci z trudem wchodzą w rytm dnia. Najpotężniejszy środek społecznego przekazu powoduje dezorientację. Tak samo dzieje się wieczorem. Gdy dzieci do późnych godzin oglądają witryny internetowe, wchłaniają treści, które często przerastają możliwości percepcyjne ich systemu nerwowego. Tym samym stają się nadpobudliwe. Trudno wtedy wymagać, aby następnego dnia były skoncentrowane na lekcjach.

Aby Internet nie stał się dla domowników nałogiem, a nawet przeszkodą w spełnianiu podstawowych obowiązków rodzinnych, wychowanie do odpowiedzialnego posługiwania się nim powinno łączyć się z pielęgnowaniem ducha ascezy. Można organizować comiesięczne lub cotygodniowe dni wolne od korzystania z tego najpotężniejszego medium. Taki „post medialny” pomoże wychować dzieci do właściwego przeżywania piątków, okresu Wielkiego Postu oraz pobudzi do wierności przykazaniom kościelnym. W życiu każdej wspólnoty są też takie chwile, które niejako same domagają się wyłączenia komputera.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...