Macierzyński Falstart

Wszyscy są zgodni co do tego, że młodzi ludzie nie powinni pić alkoholu, palić papierosów czy brać narkotyków. Seks nastolatków cieszy się jednak cichym przyzwoleniem coraz większej rzeszy dorosłych. Do młodych „puszcza się oko”, mówiąc: róbcie to, byle z zabezpieczeniem. Przewodnik Katolicki, 18 lutego 2007





Tylko miłość i bezpieczeństwo

Nastolatki dobrze wiedzą, skąd się biorą dzieci i jakimi chorobami można się zarazić podczas stosunku płciowego. Mówi się o tym m.in. w szkole na lekcjach: wychowania do życia w rodzinie. Młodzi ludzie jednak nie przejmują się ryzykiem. Są przekonani, że ciąża czy zarażenie wirusem HIV może się zdarzyć, ale komuś innemu, nie im. Tak się niestety myśli w wieku kilkunastu lat. Psycholodzy są zgodni, że decydującą rolę w profilaktyce wczesnych ciąż odgrywa dom rodzinny. Rodzice muszą z dziećmi rozmawiać o tym problemie. Nie chodzi jednak o jednorazową rozmowę przestrzegającą przed seksem, np. gdy dziecko wyjeżdża na wakacje. – Najważniejsze są relacje panujące w domu. Z różnych badań wynika, że współżycie seksualne najwcześniej rozpoczynają dziewczęta, które nie mają oparcia w rodzinie, bo panuje tam chłód emocjonalny, rodzice się kłócą, rozwodzą, gdzie panuje alkoholizm lub inna patologia, albo po prostu nigdy nie ma ich w domu, bo np. pracują. Nastolatki z dobrych i ciepłych domów, w których mogą liczyć na wsparcie, szczerą rozmowę i zrozumienie, nie szukają wczesnych kontaktów seksualnych, tak jak nie szukają narkotyków, nie włóczą się po ulicach, nie wchodzą w konflikt z prawem – mówi Grażyna Węglarczyk.

Promocja dziewictwa

Tak naprawdę to do wytrwania w dziewictwie aż do ślubu zawsze zachęcał jedynie Kościół. Teraz może się to zmieni. Wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski, po zapoznaniu się z wynikami ankiet o liczbie ciężarnych uczennic, zapowiedział, że resort zajmie się tym problemem. Położy nacisk na przygotowanie dziewcząt do wierności i czystości, by poczekały z inicjacją seksualną do czasu, aż założą rodzinę. Poinformował również, że w MEN przygotowywane są założenia do programu, który mógłby zmniejszyć narastającą liczbę ciężarnych uczennic. Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza wzmocnić znaczenie zajęć edukacyjnych „wychowanie do życia w rodzinie”. „Będziemy odstępować od konieczności wyrażenia zgody rodziców na uczestnictwo w „zajęciach wychowanie do życia w rodzinie”. Z negatywnie rosnących statystyk wynika, że jest taka potrzeba. Ponieważ już teraz jest to problem społeczny, a w przyszłości może być on coraz większy” – powiedział minister.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...