BHP na kryzysowe czasy

„Caritas in veritate” (Miłość w prawdzie) to prawdopodobnie pierwsza w historii encyklika pisana przez papieża niemalże „lajf” – na żywo, z uwzględnieniem zmieniających się z dnia na dzień uwarunkowań międzynarodowych. Przewodnik Katolicki, 19 lipca 2009



A skoro już mowa o organizacjach międzynarodowych, to Benedykt XVI przejeżdża się po nich w dość bezceremonialny sposób, zauważając, że w świetle ogólnoświatowej recesji potrzebna jest pilna reformy zarówno ONZ, jak i całej międzynarodowej struktury ekonomicznej i finansowej. Na tym jednak nie koniec - zdaniem Papieża „integralny rozwój narodów i współpraca międzynarodowa wymagają, aby ustanowiono wyższy stopień porządku międzynarodowego o charakterze pomocniczości dla zarządzania globalizacją”.

I tutaj Benedykt XVI uderza z „grubej rury”, postulując stworzenie prawdziwej „politycznej władzy światowej” dla zarządzania ekonomią światową. Dalej zaś wymienia niezbędne warunki jej skutecznego i uczciwego działania: „Tego rodzaju władza musi być regulowana przez prawo, przestrzegać w sposób spójny zasady pomocniczości i solidarności, być ukierunkowana na realizację dobra wspólnego, zaangażować się w realizację autentycznego integralnego rozwoju ludzkiego, inspirującego się wartościami miłości w prawdzie”.

Instrukcja obsługi narzędzi

Wbrew rozmaitym opiniom wygłaszanym przez różnych „dobrze poinformowanych”, w najnowszej encyklice nie znalazły się żadne sformułowania przekreślające, czy to niewidzialną rękę wolnego rynku, czy wręcz nawet cały kapitalizm jako ustrój najbardziej przyjazny człowiekowi. Co najwyżej Benedykt XVI zachęca do jego ucywilizowania w oparciu o zasady etyczne.

„Kościół od zawsze uważa, że działalności ekonomicznej nie można uważać za antyspołeczną. (…) Jest z pewnością prawdą, że rynek może być ukierunkowany negatywnie, nie dlatego, że taka jest jego natura, ale ponieważ pewna ideologia może nadać mu inny kierunek.(…) Ekonomia i finanse jako narzędzia mogą być źle używane, kiedy posługujący się nimi ma jedynie zamiary egoistyczne. W ten sposób można przekształcić narzędzia same w sobie dobre w narzędzia szkodliwe” – zauważa Papież.

Jako jedną z najważniejszych przyczyn dzisiejszego kryzysu finansowego Benedykt XVI wymienia tendencje do ekonomii „krótko, a czasem bardzo krótkoterminowej” oraz błędne przekonanie o autonomiczności ekonomii, która rzekomo nie powinna akceptować wpływów o charakterze moralnym.

„Caritas in veritate” przeciwstawia takiemu wykoślawionemu poglądowi dwie podstawowe, a trochę zapomniane przez współczesną finansjerę, prawdy: bez zachowywania zasad etycznych nie można mówić o prawdziwie wolnym rynku – to raz; każda decyzja ekonomiczna rodzi zaś konsekwencje o charakterze moralnym – to dwa.

I nie są to bynajmniej sformułowania, które mają komuś podcinać skrzydła, a raczej właśnie krzepić. Bo „Miłość w prawdzie” bez wątpienia jest encykliką Nadziei. A jeśli ktoś ma na ten temat inne zdanie, niech lepiej uważnie przeczyta poniższą myśl Benedykta XVI: „Kryzys zobowiązuje nas do ponownego przemyślenia naszej drogi (…) staje się okazją do rozeznania i czynienia nowych projektów. W tej perspektywie, raczej pełnej ufności niż rezygnacji, należy stawić czoło obecnym trudnościom”.



«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...