Miłość ważniejsza od przyjemności

W dziedzinie seksualnej - jak w każdej dziedzinie – w obliczu różnych dylematów i trudności chrześcijaństwo proponuje rozwiązania optymalne, czyli najlepsze, a nie takie, które są najłatwiejsze. Przewodnik Katolicki, 18 października 2009



Księże Marku, z moich doświadczeń wynika, że trudno jest otrzymać od kapłanów jasne i konkretne odpowiedzi na pytania z zakresu seksualności. Może Ksiądz udzieli nam właśnie takich odpowiedzi?

- Aby łatwiej było zrozumieć moje odpowiedzi na wasze pytania przedstawię dwie podstawowe zasady. Są one specyficzne dla chrześcijaństwa i to w ich świetle należy czytać i rozumieć wszystkie odpowiedzi szczegółowe. Zasada pierwsza brzmi: człowiek ważniejszy jest od swojej seksualności, a miłość ważniejsza jest od przyjemności. Nikt dojrzały i szczęśliwy dla seksualnej przyjemności nie poświęci sumienia, więzi, wartości, zdrowia ani marzenia o trwałym małżeństwie i szczęśliwej rodzinie.

Zasada druga brzmi: w dziedzinie seksualnej - jak w każdej dziedzinie – w obliczu różnych dylematów i trudności chrześcijaństwo proponuje rozwiązania optymalne, czyli najlepsze, a nie takie, które są najłatwiejsze. Rozwiązania optymalne opierają się na postawach świadomych i wolnych, a także na mądrości, dyscyplinie i odpowiedzialności. Dla przykładu chrześcijaństwo będzie zawsze proponować – ale nie zmuszać! – by człowiek kierował swymi emocjami bez „pomocy” alkoholu czy narkotyków, chociaż to czasem jest dużo trudniejsze niż zagłuszanie bolesnych emocji substancjami psychotropowymi.

Antykoncepcja to zło? Grzech? Czy można powiedzieć, że antykoncepcja jest zawsze złem, czy też zależy to od konkretnego przypadku (na zasadzie analogii – nóż używany do krojenia chleba czy nóż używany do zabijania)?

- Antykoncepcja jest złem i to z kilku oczywistych powodów. Po pierwsze, jest złem fizycznym, gdyż sięganie po zbędne dla organizmu hormony jest bardzo i długotrwale szkodliwe dla zdrowia. W przypadku antykoncepcji nie chodzi tylko o szkodliwe skutki uboczne, ale również o skutek wprost zamierzony, jakim jest niepłodność! Przypomnijmy, że niepłodność znajduje się na liście chorób Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Po drugie, antykoncepcja to zło moralne, gdyż człowiek, który stosuje antykoncepcję, rezygnuje z władzy kierowania własną płodnością poprzez własną decyzję, czyli w oparciu o świadomość i wolność. Po trzecie, antykoncepcja jest bardzo często przejawem dyskryminacji kobiet, gdyż najczęściej to właśnie kobiety – a nie mężczyźni – niszczą zdrowie tabletkami antykoncepcyjnymi. Antykoncepcja zaburza ponadto relację kobieta – mężczyzna, gdyż ma sprawić, żeby kobieta była zawsze do dyspozycji mężczyzny.

Pytanie o grzech jest bardziej skomplikowane. Norma moralna: nie czyń zła, obowiązuje wszystkich ludzi, ale jej naruszenie wiąże się z indywidualną odpowiedzialnością, zależną od stopnia świadomości (w tym świadomości sumienia), a także od stopnia wolności danej osoby. Zwykle kwestię grzechu może rozstrzygać tylko sam zainteresowany w ramach rachunku sumienia oraz w rozmowie ze swoim spowiednikiem.




«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...