Powołani do świata

Obecnie możemy stwierdzić, iż rola laikatu jest już zdecydowanie jasno określona w dokumentach Kościoła. Specyfiką powołania świeckich jest szczególny sposób spotykania się i jednoczenia z Bogiem w świecie – pośród spraw świata. Posłaniec, 3/2007




Obserwujemy więc szerokie zaangażowanie świeckich w różnego rodzaju apostolatach. Część z nich działa przy parafiach, nie wiążąc się z żadnymi strukturami organizacyjnymi, inni włączają się w działalność konkretnych ruchów i stowarzyszeń katolickich. Służą one Kościołowi powszechnemu, dbają także o formację własnych członków. Jakie miejsce w życiu i formacji świeckich zajmują ruchy katolickie w naszym kraju?

Konfrontacja chrześcijan ze światem, z tendencjami laicyzacji, sekularyzacji i relatywizmu moralnego prowokuje do podjęcia pogłębionej formacji duchowej i apostolskiej. Dziś chrześcijanom poważnie traktującym Chrystusa nie wystarczy już katecheza w szkole, dobre wychowanie w rodzinie czy udział w niedzielnej Mszy świętej; dziś potrzebna jest formacja osób dorosłych. Bez takiej formacji trudno pogłębiać wiarę oraz świadczyć zdecydowanie o Chrystusie, Królestwie Bożym w świecie, nie popadając w letniość lub agresywny fundamentalizm. Stąd rodzi się potrzeba stałej, permanentnej formacji osób świeckich. Naprzeciw tym potrzebom wychodzą ruchy, stowarzyszenia, różnego rodzaju wspólnoty i grupy. Organizują one rekolekcje, kursy, sesje, systematyczne spotkania formacyjne, pomagają w formacji osobistej, w “autoformacji” i na różne sposoby towarzyszą w drodze wzrostu duchowego. Tych możliwości formacji w polskim Kościele jest na szczęście coraz więcej. Wspomnę tu o rozmaitych centrach duchowości czy domach rekolekcyjnych, które oferują bardzo bogaty wachlarz propozycji formacyjnych.

Należy jednak podkreślić, że w przypadku świeckich ogromną rolę odgrywa formacja poprzez działanie i zaangażowanie w świecie. Życie codzienne może się stać jedną z najtwardszych szkół formacyjnych, o ile podejmujemy je autentycznie z Bogiem. Zmagania o to, aby wychować dobrze dzieci, aby pogłębiać więzi małżeńskie, aby zachować uczciwość w pracy zawodowej, radzenie sobie z niedostatkami materialnymi czy kulturowymi – oto wielkie wyzwanie i trudna szkoła codziennej walki o bycie świętym pośród tego świata. Wszelkie działania proponowane przez ruchy jedynie wspierają ów codzienny wysiłek, nieraz bowiem trudno go kontynuować bez wsparcia grupy czy wspólnoty.

[...]

Gdzie, zdaniem Ojca, są jeszcze obszary w Kościele, w których rola osób świeckich bywa wciąż niewystarczająco akcentowana?

Do najważniejszych spraw zaliczyłbym odczytywanie w praktyce życia Kościoła – nie tylko w teorii – roli i misji świeckich w Kościele. To jest wielkie zadanie dla całego Kościoła w Polsce, zarówno dla duchownych, jak i świeckich. Bez pogłębionego poznania i rozwijania powołania osób świeckich trudno nam będzie stawić czoło wyzwaniom stojącym przed naszym Kościołem. Z otaczającej nas rzeczywistości, z problemów płynie wszak wielkie wołanie o świętych świeckich, którzy swoim zaangażowaniem i życiem dzień po dniu otwierać będą drzwi świata Chrystusowi.

A tak zaglądając do wnętrza wspólnoty Kościoła – cieszyłby fakt uwolnienia się, choćby po części, z niektórych przejawów klerykalizmu, goszczącego w mentalności zarówno duchownych, jak i świeckich. Ważnym posunięciem byłoby zaistnienie rad parafialnych we wszystkich parafiach w Polsce – a nie tylko w ich dwudziestu procentach. Dzięki temu więcej osób poczułoby się współodpowiedzialnymi za tworzenie i rozwijanie parafii jako wspólnoty apostołów – wspólnoty misji.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Leszek Gęsiak SJ

***


Fragmenty wywiadu opublikowanego w numerze 3 Posłańca


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...