Dobrodziej oszust

Tym razem historia inspirowana postacią Emanuela Brunatto, najbardziej kontrowersyjną osobą z otoczenia Ojca Pio w latach 1921-1926, który był powodem jego wielu problemów i nałożonych kar kościelnych. Głos ojca Pio, 49/2008



Wystąpienie przerwały gwizdy i okrzyki oburzenia. Również siedzący w pierwszych ławach przedstawiciele władz głośno protestowali. Przewodniczący sądu z trudem uspokoił wzburzony tłum.

– Panie mecenasie, ostrzegam pana, że za kolejną prowokację polityczną odbiorę panu głos i zostanie pan oskarżony o obrazę sądu i władz państwowych.

– Przepraszam, Wysoki Sądzie. Wracam do meritum. Oświadczam zatem, że nigdy nie było naszą intencją, moją i mojego mocodawcy, szkalowanie dobrego imienia Ojca Pio, którego darzymy wielkim szacunkiem i czcią, jako świątobliwego zakonnika…

Te słowa obrony wywołały jeszcze większe poruszenie na sali i widoczną konsternację prokuratora, a nawet składu sędziowskiego. Gdy gwar ucichł, mecenas kontynuował mowę.

– Oskarża się mojego klienta o szantażowanie zakonnika z San Giovanni Rotondo. Jednak osoba, której ten szantaż miał dotknąć, Ojciec Pio, kapucyn, sama nie wniosła aktu oskarżenia. Skądinąd wiem, że była przeciwna rozpoczynaniu sporu sądowego. Kogo zatem miał szantażować kanonik Miscio? Czyżby pana Emanuela Brunatto, który uczynił się pełnomocnikiem rodziny zakonnika? Mowię: uczynił się, ponieważ wiem, że po wyrzuceniu go z klasztoru, co nastąpiło dopiero po interwencji najwyższych władz kościelnych, zamieszkał w Pietrelcinie, u rodziny Ojca Pio, ludzi prostych i niepiśmiennych, przedstawiając się im jako jedyny obrońca ich wielkiego krewnego. Wiem, że namówił obywatela Michele Forgione nie tylko do udzielenia mu pełnomocnictwa procesowego, ale i do podjęcia innych decyzji prawnych, o których nie miejsce tu i pora mówić, ale które z pewnością okażą się szkodliwe dla rodziny Forgione.

Kim jest zatem pan Brunatto, którego oskarżenie przedstawia jako czcigodnego i pobożnego kawalera oddanego Ojcu Pio?

Otóż to przestępca, skazany 10 maja 1921 roku przez sąd w Turynie za fałszowanie dokumentów i oszustwa; to spekulant i szantażysta, który dorobił się majątku, grożąc opublikowaniem materiałów kompromitujących wielu znakomitych obywateli naszego kraju. Owszem, jest byłym żołnierzem wielkiej wojny, lecz prokuratura zapomniała dodać, że na pierwszą linię frontu trafił wyrokiem sądu wojennego za organizowanie nielegalnego handlu prowiantem i bronią przeznaczonymi dla wojska.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...