Pan z wami!

Ukłonem kapłana przed ołtarzem i krzyżem, pocałunkiem złożonym na ołtarzu oraz uczynieniem znaku krzyża rozpoczęła się msza św. Obecny jest Jezus, Pan wyniesiony do chwały niebios, Kyrios, Dominus. Wszyscy, którzy słuchają Jego słów i chcą się z Nim spotkać w czasie Eucharystii, gromadzą się wokół Chrystusa... Czas Serca, 95/2008



Miłość Boga Ojca, łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi!

To pozdrowienie pochodzi z zakończenia Drugiego Listu św. Pawła do Koryntian (13,13). Apostoł Narodów opowiada o swoich cierpieniach, ale i o wielkiej łasce, którą został obdarzony. Przez kapłana, który pozdrawia nas tymi słowami, zostaje nam ogłoszona obecność i obiecana pomoc Boga w Trójcy Świętej Jedynego.
Związek Pana Boga z człowiekiem opiera się przede wszystkim na łasce, miłości i wspólnocie. Jezus obdarza nas swoją łaską, tzn. swoją miłością, chwałą, łaskawością, przebaczeniem naszych grzechów, wybawieniem i odkupieniem, które rozpoczęło się w sakramencie chrztu św., a zostanie dokończone w wiecznej szczęśliwości.
Odkupienie pochodzi od Syna Bożego. Przez Niego stajemy się dziećmi Bożymi, dziećmi naszego Ojca, który jest w niebie, ponieważ staliśmy się najpierw braćmi i siostrami naszego Pana Jezusa Chrystusa. „Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej” (Ga 4,6-7).
Tworzymy zatem wspólnotę z Bogiem, naszym Ojcem, i z Jezusem w Duchu Świętym. Zaś dzięki Duchowi Świętemu tworzymy wspólnotę między sobą. Owocami Ducha Świętego, które powinniśmy otrzymać jako prezenty także we mszy św., są: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” (Ga 5,22). Z pomocą Ducha Świętego możemy wypełnić wolę Bożą. Później w modlitwie Ojcze nasz będziemy wypraszali siły do tego.

Święty Paweł wzywa nas: Wszyscy, „którzy należą do Chrystusa Jezusa” – tego przecież chcemy my wszyscy, którzy uczestniczymy we mszy św. – „ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy” (Ga 5,24). Takie znaczenie ma zatem to liturgiczne pozdrowienie, ta obietnica miłości Boga i zarazem wezwanie, by żyć z Ducha i według Ducha.

Łaska i pokój od Boga, naszego Ojca, i od Pana Jezusa Chrystusa niech będą z wami!

Wszyscy wiedzą, jak dzisiaj bardzo potrzebujemy właśnie daru pokoju! Ludzie czynią wiele, by go utrzymać. Dzięki Bogu! Dobre jest wszystko, co prawe serca czynią w tym względzie. Czasami nawet jest potrzebna jakaś demonstracja w sprawie pokoju, aby zwrócić uwagę opinii publicznej na dziejącą się krzywdę!

Ale pokój trzeba wzbudzić już we własnym sercu. Jest on szczególnym darem Boga, naszego Ojca, Syna i Świętego Ducha. Tutaj, w kościele, podczas mszy św., w której Jezus ponawia – tyle że w sposób bezkrwawy – swoją ofiarę krzyżową, największe dzieło miłości i pokoju, już na początku Eucharystii nasze serca powinny wypełnić miłość i Boży pokój. Tak otwieramy się na wszystko, czym nasz Pan w tej godzinie chce nas obdarzyć.



«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...