Nowa mama, nowy tata

Dzieci skrzywdzone przez los i najbliższych powinny mieć szansę na normalne życie w nowych rodzinach. Niestety, wciąż zbyt mało osób postanawia zostać rodzicami zastępczymi. Czas serca, 103/2009



Osoby decydujące się na prowadzenie pogotowia rodzinnego przyjmują dzieci do swojego mieszkania, a opieka nad nimi staje się profesją. Decyzja o tym, w jakim wieku będą podopieczni, należy do rodziców zastępczych. Takie ustalenia mają m.in. wpływ na właściwe przygotowanie miejsca dla przyjmowanych dzieci – niemowlak ma przecież inne wymagania niż nastolatek. W pogotowiu dzieci przebywają krótko. W tym okresie sąd decyduje o ich dalszym losie.

Istnieją także rodziny zastępcze specjalistyczne, które opiekują się dzieckiem bądź dziećmi niepełnosprawnymi. W takiej rodzinie podopieczny przebywa dopóty, dopóki istnieje taka potrzeba (nawet do osiągnięcia pełnoletności). Wymaga to spełnienia dodatkowych warunków, stąd liczba zastępczych rodzin specjalistycznych jest mała, np. w Krakowie funkcjonują tylko 4 takie rodziny.

zawodowi rodzice

Wkrótce polskie sierocińce mają być zastąpione tzw. rodzinnymi domami dziecka. Wychowuje się w nich maksymalnie 8 dzieci (w domach dziecka jest ich nawet 100). Rodzinny dom dziecka jest odpowiednikiem rodziny wielodzietnej. Osoby, które decydują się na prowadzenie takiej miniplacówki, muszą mieć zabezpieczenie lokalowe, czyli posiadać własne lokum (aby na ich decyzję nie miały wpływu problemy mieszkaniowe). Rodzina zastępcza funkcjonuje w lokalu, który otrzymuje od gminy albo od jednej z organizacji pozarządowych.

Aby prowadzić taki dom, wystarczy mieć średnie wykształcenie i przejść specjalistyczne szkolenie w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. Istotna jest również opinia wydana na podstawie wywiadu środowiskowego i rozmów z kandydatami. Ważne są: osobowość, umiejętność rozwiązywania problemów (pojawiają się one szczególnie w okresie, gdy wychowankowie wchodzą w okres dojrzewania) i współpracy z rodzicami biologicznymi podopiecznych. Osoby, które uzyskają pozwolenie na prowadzenie rodzinnego domu dziecka, otrzymują od państwa stałe wynagrodzenie.

długa droga

Zarówno rodziny zastępcze, jak i prowadzący rodzinne domy dziecka muszą przejść specjalistyczne szkolenia. Osoby decydujące się na zawodowe rodzicielstwo mogą uzyskać szczegółowe informacje i pomoc w MOPS, a także w ośrodkach adopcyjnych Rodzin Katolickich. Zbyt często jednak zapał kandydatów studzą długi czas oczekiwania na decyzję i starcia z urzędami. Niestety, nawet po uzyskaniu statusu zawodowych rodziców czeka ich dalsza walka z biurokracją, niekompetencją i bezdusznością urzędników. Warto jednak podjąć ten trud, co niejednokrotnie podkreślają doświadczeni zawodowi rodzice.

W Polsce liczba dzieci czekających na rodzinę zastępczą wciąż jest większa niż liczba chętnych do przyjęcia ich pod swój dach. Mają to zmienić nowa ustawa oraz promocja idei rodzicielstwa zastępczego. Może już wkrótce dzięki temu wiele dzieci znajdzie nowych rodziców.
Ogłoszony przez rząd Rok Rodzicielstwa Zastępczego dobiega końca. Może warto właśnie teraz zadać sobie pytanie: czy ja mógłbym wychowywać czyjeś dziecko albo jeśli lubię pracować z dziećmi, czy nie dałbym rady zostać zawodowym rodzicem?



«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...