Bizancjum w Brukseli

Teolog prawosławny o religijno- -kulturowym wymiarze wejścia Bułgarii i Rumunii do UE Tygodnik Powszechny, 11 lutego 2007



Mity te w aspekcie „konfliktu cywilizacji" Wschodu i Zachodu trzeba dziś zakwestionować. Wraz z wejściem do Unii narodów prawosławnych, prawosławie stało się elementem struktury społecznej i ideowej Wspólnoty Europejskiej. Szczególne znaczenie ma tu Rumunia, gdyż inne kraje prawosławne, również greckojęzyczne (co ma powody historyczne), były i są dotąd obejmowane w mitologii Rosjan przez ideologię neo-słowianofilską. Bułgaria jest, niestety, krajem głęboko zlaicyzowanym, oczywiście z przyczyn innych niż np. Francja czy Hiszpania. Rumunia natomiast nie tylko nie przyjęła ideologii słowianofilskiej, ale jest swoistym fenomenem zarówno na mapie postkomunizmu, jak i Europy w ogóle.

Kraj ten przeżył niezwykle brutalną dyktaturę komunistyczną, ostrzejszą niż Bułgaria, porównywalną chyba jedynie z radzieckim stalinizmem i reżimem albańskim. Natomiast po upadku tego reżimu, prawosławie w Rumunii odrodziło się szybko i harmonijnie, obejmując ok. 90 proc. społeczeństwa. To, co w rumuńskim odrodzeniu jest wyjątkowe, to fakt, że Rumuni nie przeszli od fazy realnego i powszechnego ateizmu do fazy dominacji fundamentalizmu religijnego. Taki „efekt wahadła" świadomości religijnej jest częstym zjawiskiem, powstającym w wyniku przemian rewolucyjnych, zamętu świadomości i ideologii społecznych.

Z problemem religijności obskuranckiej, zabobonnej apokaliptyki i tym podobnych zjawisk po ateizmie boryka się dziś wiele krajów. W Rumunii natomiast prawosławie odrodziło się od razu pogłębione, a negatywne zjawiska stanowią margines. Na nowo powstają klasztory, zniszczone w czasach komunizmu, i zapełniają się tysiącami młodych ludzi, kobiet i mężczyzn, którzy w pracy i modlitwie decydują się spędzić życie. Rodzą się prawdziwe wspólnoty parafialne, buduje się setki cerkwi, odradza się artystycznie ikonografia, budowane są studia teologiczne (kościelne i uniwersyteckie). Powstają dojrzałe intelektualnie wydawnictwa, tłumaczona i wznawiana jest najlepsza literatura teologiczna. Znakiem odrodzenia jest też szanowany i skromny zarazem status społeczny duchowieństwa. Można więc wyrazić nadzieję, że prawosławie rumuńskie wniesie i spopularyzuje we Wspólnocie Europejskiej obraz Kościoła wiarygodny i przekonywający społecznie w stopniu rzadko dziś spotykanym na kontynencie.

Europa niewątpliwie potrzebuje świadectwa Kościoła nie wojującego, lecz przekonującego i świadczącego zarówno o wartościach ludzkich, jak i o przywiązaniu człowieka do idei religijnych. Rumunia może naruszyć tu kanony sekularyzacji europejskiej w sposób bezkonfliktowy i wzbogacający.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...