Święty Kościół grzesznych ludzi

Wiara: dlaczego nie odchodzę. Tygodnik Powszechny, 11 listopada 2007




Agnieszka: – To nie tak, że Kościół katolicki jest najlepszy. Może więcej zbawionych wyda np. prawosławie. Urodziłam się w kraju katolickim i przywykłam do tej religii. Gdybym miała przejść do protestantów, nie poradziłabym sobie z tym, że tam się nie spowiada. Żyłabym w poczuciu grzechu.

Grzegorz Pac: – Nie wiem, co musiałoby się zdarzyć, żebym poczuł, że Bóg już nie zbawia przez Kościół. Na pewno nie straszne skądinąd skandale. Przecież jeśli pomyśleć o skali spraw, do których Chrystus powołał Kościół, to nawet afera Wielgusa wydaje się małokalibrowa.



Przetrwać


Ucieczka z Kościoła to sposób łatwy. Ale co dalej? Czy inne wspólnoty są wolne od zgorszeń?
– Byłbym zniesmaczony, gdyby jakiś luteranin postanowił zostać katolikiem tylko dlatego, że jego pastor okazał się pedofilem – mówi Grzegorz Pac. – Co innego, jeśli doszedłby do wniosku, że w Kościele katolickim Eucharystia realizuje się pełniej.

– Osoby, które odrzucają Kościół, nic tak naprawdę nie wiedzą o Chrystusie – mówi ostro Artur Sydlewski. – Mają swoje wyobrażenie Boga, tak rozciągalne, że nic nieznaczące. Za takim poszukiwaniem może zresztą wcale nie stać potrzeba prawdy, ale poczucie, że nie odpowiada mi jedno, więc znajdę coś innego. Jak w supermarkecie. Tak może postąpić tylko ktoś, kto nie zna własnej wiary i tradycji.

Dla Piotra „Dezertera" słowo „Kościół" oznacza trzy różne kategorie. Jest rzymskokatolicki, jest chrześcijański, i jest taki, który nazwałby „biblijnym". Tworzą go dzieci Boże, wszyscy ludzie na świecie. – Tak naprawdę nie sposób Kościoła opuścić!

Kościół jest różnorodny, każdy może z czegoś wybrać. – Dobrze się stało, że Sobór dał zgodę na wiarę charyzmatyczną – podkreśla Piotr. – Młodzi ludzie właśnie takich przeżyć potrzebują. Żeby nie szukać w kabałach, podróżach poza ciałem i wróżbach. Mistycyzm jest potrzebny, żeby nie wpaść w pusty rytualizm i nie zatrzymać się na coniedzielnym odbębnianiu Mszy.

Katolik nie jest chłopem pańszczyźnianym. Jeśli jego wrażliwość moralna i estetyczna czy standardy intelektualne tego wymagają, musi szukać: Mszy, spowiedników. Dla Uli Nowak oazą jest „Wiara i Światło". – Nigdy nie miałam myśli o odejściu dlatego właśnie, że się tam zakorzeniłam. To moja cząstka Kościoła.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...