Tradycja, ewolucja i rewolucja

Tradycja i rewolucja stanowią w dużej mierze sposoby realizowania się ludzkiego życia w jego różnych formach, a więc w rodzinie, w szkole, w państwie, a nawet w Kościele. Cywilizacja, 1/2008



Ciąg kultury został bardzo świadomie przed trzema stuleciami nie tylko zaminowany, ale także doprowadzony do wybuchów założonych, ideologicznych min, poprzez przygotowany system rewolucji, w których bierzemy udział. Rewolucje te, zarówno społeczne, jak polityczne oraz ideologiczne powtarzają się cyklicznie. Obecnie, po rewolucji francuskiej, po rewolucji bolszewickiej, po rewolucjach w Azji i Afryce – a wszystkie te rewolucje były niezwykle krwawe i antyludzkie – żyjemy w europejskiej pokojowej rewolucji tzw. społeczeństwa liberalno-konsumpcyjnego. Ta rewolucja uderza w sens bycia człowiekiem, jako wolną, odpowiedzialną i rozumną osobą, bo właśnie osobie ludzkiej odbiera cel życia, przez „uziemianie”, czyli wyznaczenie tylko ziemskiego horyzontu, z pogardą wobec celu wiecznego. Ta kultura odbiera sens życia przez wprowadzony powszechny relatywizm prawdy i kłamstwa, dobra i zła, piękna i brzydoty, bo wszystko ponoć zależy od konwencji i ludzkiej opcji wyboru. Co wybierzesz, to się staje przez sam wybór (chociaż szkodliwy) i prawdą, i dobrem, i pięknem, bo wszystko to utraciło obiektywny i konieczny sens. I to właśnie jest zideologizowanym skażeniem tego, co stało się treścią chrześcijańskiej kultury, w której my jako naród żyliśmy z górą tysiąc lat – społeczności cywilizacyjnej łacińskiej.

Mania rewolucyjności zmian pozostała w pewnych kręgach społecznych, które dorobiły się na rewolucjach, tak że poczęto odgórnie, nie pytając, nie dyskutując poważnie, stawiać naród wobec faktów dokonanych. Ta mania rewolucyjności przejawiła się i u nas w radykalnych reformach, nieprzemyślanych i niesprawdzonych, a przeprowadzonych siłą demokracji przez większościowe głosowanie. Efektem stały się doświadczane skandale reformy zdrowia, administracyjnego podziału dzielnicowego, i niezwykle groźnej dla kultury narodowej i indywidualnej ludzkiej osoby, nieprzemyślanej, przyjętej z zewnątrz reformy szkolnego nauczania i szkolnictwa. One uderzają nie tylko w ludzi żyjących teraz, ale w przyszłość polskiej kultury, która staje się nieobecna w szkolnym nauczaniu. Również dotyczy to niektórych, z piętnem sekciarstwa, reform życia religijnego. Bądźmy czujni na reformy i reformatorów, bo życie ludzkie rozwija się ewolucyjnie w pokoju, poszanowaniu wypróbowanych już form sprawdzonych ku dobru, racjonalnych i szlachetnych sposobów życia.

Na koniec warto jeszcze zwrócić uwagę, że wszystkie rewolucje pochodzą od mniejszości. Mniejszości społeczne w danym narodzie, wiedząc, że normalnym biegiem, poprzez ewolucję, nie uzyskają dla siebie korzystnych warunków, przygotowują zmianę nagłą – rewolucję. Rewolucję przygotowują również mniejszości intelektualne – ci, którzy nie potrafią wczuć się w system tradycji, system tworzenia dobra społecznego, niszczą to, aby poprzez nagłe przemiany uzyskać własne dowolne korzyści. Gdy się przypatrujemy wszystkim rewolucjom na świecie: społecznym, naukowym, czy religijnym – widzimy, że były one dokonane przez mniejszości, które na drodze normalnego życia, ewolucyjnego kształtowania społeczeństwa nie mogły czy nie chciały dojść do uzyskania korzyści dla siebie. Mniejszości dla korzyści własnej, dla siebie powodowały rewolucje i utratę sensu życia społecznego, naukowego czy kulturalnego większości narodowej.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...