Rozpacz - czy nadzieja?

Od czasów średniowiecza uniwersytety zajmowały w cywilizacji zachodniej trwałe i stabilne miejsce, będąc ośrodkami zarówno prowadzenia badań naukowych, jak i kształcenia wyższego, i w ten sposób w znacznym stopniu kształtując jej kulturowe oblicze. Ethos, 85-86/2008



W kontekście poruszanych problemów nie bez znaczenia jest również kwestia, czy w dobie pluralizmu światopoglądowego uniwersytet zachowuje swoją misję aksjologiczną, czy przekaz wartości nadal pozostaje jego zadaniem i jak w związku z obecnymi przemianami kulturowymi należy postrzegać specyfikę uniwersytetu katolickiego. Na pytania te starają się odpowiedzieć kard. Zenon Grocholewski, Karol Klauza oraz ks. Stanisław Janeczek.

W minionym roku obchodziliśmy dziewięćdziesiątą rocznicę powstania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, naszej macierzystej uczelni i „miejsca szczególnego świadectwa”, jak mówił o niej Jan Paweł II. W dziale poświęconym KUL-owi znajdzie czytelnik dwie wypowiedzi kard. Karola Wojtyły na temat tożsamości uniwersytetu katolickiego oraz list Jana Pawła II do społeczności KUL-u wystosowany z okazji siedemdziesiątej piątej rocznicy jego powstania. W dziale tym znalazły się również zapisy wystąpień Marii Braun-Gałkowskiej i Jerzego W. Gałkowskiego podczas sesji promującej wydanie z inicjatywy Instytutu Jana Pawła II na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim książki Obecność. Dar i odpowiedzialność. Karol Wojtyła – Jan Paweł II w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz recenzja tej książki autorstwa Krzysztofa Dybciaka.

O naukowej codzienności uniwersytetu przypomina wykład Antoniego B. Stępnia przedstawiony z okazji odnowienia jego doktoratu, a o trudnej codzienności katolickiej uczelni w państwie komunistycznym, a także o niezłomności wielu jej pracowników i studentów opowiada artykuł Doroty Gałaszewskiej-Chilczuk. W dziale „Myśląc Ojczyzna...” Grażyna Karolewicz prezentuje losy założyciela KUL-u ks. Idziego Radziszewskiego oraz pierwszego po drugiej wojnie światowej rektora uniwersytetu ks. Antoniego Słomkowskiego. Do zeszytu „Ethosu” dołączyliśmy też dokument w postaci płyty audio zawierającej dwa przemówienia, które kard. Stefan Wyszyński wygłosił w naszej uczelni w roku 1978 i 1979, nawiązując do wyboru profesora KUL-u na Stolicę Piotrową i podkreślając wychowawczą rolę uniwersytetu katolickiego oraz szczególny charakter jego misji.

Uniwersytet to miejsce dialogu, którego celem jest zbliżanie się do prawdy. Dlatego też zamieściliśmy w niniejszym numerze „Ethosu” dwie rozmowy z wybitnymi profesorami. W pierwszej z nich, dotykającej istoty uniwersytetu katolickiego, wypowiada się wieloletni prorektor KUL-u i członek kolegium redakcyjnego kwartalnika „Ethos” Stefan Sawicki. Polemiczną glosę do rozmowy dołącza Adam Rodziński, również długoletni członek kolegium redakcyjnego naszego kwartalnika. W drugiej rozmowie Władysław Stróżewski opowiada o swoich filozoficznych poszukiwaniach, nawiązując do czasu studiów na KUL-u i do współpracy z o. Mieczysławem A. Krąpcem.

Ponadto Małgorzata Kowalewska omawia, jak na przestrzeni dziejów kształtował się dostęp kobiet do wykształcenia wyższego, a Piotr Francuz przedstawia alternatywę dla uniwersytetu stacjonarnego, którą stanowi kształcenie wirtualne.

Pytanie, czy obecna sytuacja faktycznie oznacza koniec misji uniwersytetu, pozostawiamy w niniejszym numerze „Ethosu” otwarte. Pragnęliśmy, by posłużyło jako zachęta do dyskusji nad dzisiejszą sytuacją kształcenia wyższego. Dyskusja ta, wskazująca na postępujący kryzys uniwersytetu i rozkład klasycznego modelu edukacji - mimo że instytucje kształcenia wyższego poddawane są dziś nieustannej reformie i dokładnie planowanym udoskonaleniom - przywołuje na myśl obraz George’a Frederica Wattsa zatytułowany Hope [„Nadzieja”].

Obraz ten przedstawia młodą dziewczynę z przepaską na oczach. Dziewczyna siedzi na ziemskim globie, grając na lirze, której wszystkie struny poza jedną są pęknięte. W opisie obrazu, który znajduje się w galerii Tate w Londynie, czytamy, że zdaniem wielu krytyków powinien on raczej nosić tytuł Despair [„Rozpacz”], gdyż próby zagrania na jednej strunie wydają się wysiłkiem daremnym. Sam malarz twierdził jednak, że „nadzieja” nie oznacza oczekiwania na coś, ale raczej muzykę, jaką mimo wszystko można wydobyć z tej jednej struny, która pozostała.

Czas pokaże, czy z owej jednej „struny”, która pozostała nam dziś z klasycznego modelu uniwersytetu, popłynie muzyka, czy też po prostu nie da się na niej zagrać.

D. Ch.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...