Mężczyzną i niewiastą stworzył ich

George Weigel mówi, że za pomocą katechez środowych Papież egzorcyzmował z Kościoła ducha manicheizmu. Czyli dokonał próby wygnania z Kościoła takich sposobów myślenia o ciele i ludzkiej seksualności, które gdzieś w tle mają brak szacunku i pogardę do ciała. Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym, 2/2006




Co będzie później? Co będzie po śmierci? Myślę, że wszystkich intrygują te pytania.

Przypomnijmy, że mamy do czynienia z antropologią teologiczną, czyli z antropologią uprawianą w świetle teologii, ale z perspektywy ludzkiego ciała. Papież podkreśla, że będziemy zbawieni w ciele, że po śmierci nadal będziemy osobami cielesnymi – jest to podstawowa prawda chrześcijańskiej eschatologii. W związku z tym Papież dalej pyta, jaki będzie sens ludzkiego ciała po zmartwychwstaniu? Ten sens ludzkiego ciała po zmartwychwstaniu nazywa dziewiczym, w odróżnieniu od sensu rozrodczego czy prokreacyjnego. Oznacza to, że prokreacyjny sens ciała jest ograniczony do wymiarów historii. Św. Łukasz wyjaśnia to prościej, mówiąc: ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić (Łk 20,35). To znaczy, że ilościowo liczba ludzi będzie zamknięta, dlatego też sens ciała będzie dziewiczy.

Czy Ojciec może wyjaśnić, czym będzie ten dziewiczy sens ciała?

Będzie on polegał na całkowitej, miłosnej koncentracji ludzi na samym Bogu. Inaczej mówiąc, człowiek będzie odnajdywał swoje spełnienie, odpowiadając na niewiarygodną miłość, którą Bóg nas obdarowuje i w której razem będziemy uczestniczyć. To jest ta prastara prawda o obcowaniu świętych, która mówi, że niebo nie jest miejscem dla samotników. Niebo będzie miejscem doskonałego zrealizowania się ludzkiej wspólnoty, którą dosyć nieporadnie budujemy tu na ziemi – tam ona będzie doskonała.

Czy można zatem stwierdzić, że to, co dobre i piękne tu, na ziemi, przetrwa w niebie?

Myślę, że tak właśnie tradycja chrześcijańska rozumiała zawsze niebo i tak, choć w innym języku, interpretuje to Papież.

Jakie zastosowanie współcześnie ma teologia ciała? Czy w ogóle ma zastosowanie?

Myślę, że praktyczne zastosowanie papieskiej teologii ciała może być realizowane w kilku różnych wymiarach. Papież bardzo świadomie rozwijał tę teologię, mając na względzie wszystkie sytuacje, w których ludzkie ciało jest poniżane, w których ludzkie ciało jest traktowane wyłącznie jako narzędzie, za pomocą którego realizuje się człowieczeństwo; narzędzie, które jest użyteczne, niemniej jest czymś innym od człowieka – jest traktowane w oderwaniu od osoby. Moglibyśmy również powiedzieć o różnych sytuacjach, w których ciało staje się towarem. Ciało jest sprzedawane bądź rzeczy są sprzedawane za pomocą ciała.

Co współcześnie obserwujemy na dużą skalę w reklamach…

Oczywiście. Zasadniczo współczesna reklama jest miejscem poniżania i deprecjonowania ludzkiego ciała. Pokazywania go w zupełnym oderwaniu od osoby. Inny aspekt dotyczy tych wszystkich miejsc, gdzie ludzie sami nie traktują ciała jako części siebie. Tak naprawdę jesteśmy u początku rozwoju chirurgii plastycznej, u początku inżynierii genetycznej czy też całego procesu biotechnologii, gdzie tak naprawdę możemy „zaprojektować” sobie dziecko. Jeśli ktoś ma wystarczająco dużo pieniędzy, może „zaprogramować”, by jego dziecko miało niebieskie oczy, blond włosy, określoną płeć, określony wzrost itp. Mamy do czynienia z jakąś ingerencją w ludzkie ciało. Ludzie sądzą, że nie jest to nic groźnego, bo chodzi tylko o ciało. Tymczasem papieska teologia ciała pokazuje, że ciało jest człowiekiem, że ludzkie ciało zawsze jest człowiekiem, nie może więc być tworzywem. Nie możemy stworzyć człowieka wyłącznie jako fabryki organów, nawet – co tak często jest podkreślane – jeżeli miałoby to ratować życie innym ludziom. Czasami ratowanie to może odbywać się bowiem w sposób nieetyczny.

Możemy więc wskazać na wiele przykładów, kiedy ludzkie ciało jest szkalowane czy poniżane. Oczywiście, najprostszym przykładem takiego poniżania jest przemysł związany z wzorcami piękności. Przemysł, który również ma na sumieniu śmierć wielu ludzi, bo Bóg jeden wie, ile kobiet zagłodziło się na śmierć na skutek anoreksji czy straciło równowagę psychiczną, żeby wyglądać jak znane modelki. Znowu jest to pewna manipulacja ciałem. Ostatecznie – używając języka Papieża – moglibyśmy powiedzieć, że w dzisiejszym świecie, w którym ciało wydaje się tak ważne – można je odmładzać, pielęgnować, kształtować przez gimnastykę, zdrowe żywienie itp. – to ciało paradoksalnie staje się mało ważne. Zwłaszcza kiedy zapomina się o tym, że jest to ciało osoby i powinno być akceptowane ze względu na to, że przez nie wyraża się osoba. Zapominamy o tym, że przez manipulacje na cielesności tak naprawdę dokonuje się manipulacji na psychice.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...