Kim jesteś, głosie nocy?

Chyba żaden rodzaj ludzi nie budzi we mnie takiej czułości jak ci, którzy muszą mierzyć się z duchową nocą. Wszystko staje się dla nich lepkie i lodowate. Być może kiedyś życie było dobre i sensowne; lecz teraz już nie. Jedyny kierunek wędrówki, który nie sprawia wysiłku, to krok za krokiem w dół. Więź, 1/2007




Dziwne rzeczy można wyczytać w książkach, które polubiliśmy zrazu bez powodu. Taki niezrozumiały entuzjazm wzbudził we mnie dawno, już ponad dwadzieścia pięć lat temu, młodopolski pisarz, Tadeusz Miciński. Początkowo chyba spodobała mi się szarża, z którą przekraczał granice dobrego smaku, dobrze skrojonej prozy czy dorzecznej formy dramatu. Uczciwie mówiąc, z tego powodu lubię go dzisiaj coraz mniej. Być może z wiekiem przychodzi życzliwość dla klasycznego umiarkowania i związana z nią niechęć do neoromantycznej histerii. W każdym razie ze mną tak się właśnie stało. Ale dziś na dobrą sprawę nie muszę już wracać do Micińskiego – po tylu godzinach czytania siedzi mi pod skórą jak dybuk. Jeśli ktoś sięgnie po jego teksty i powie z lekceważeniem, że to niezrozumiały grafoman, kiwnę pokornie głową. Oglądany bez miłości pisarz, ten przynajmniej, pokazuje bezwstydnie, od pierwszej chwili, wszystkie niedostatki swego talentu. A ja nie powiem, jak się w nim zakochać, bo w tej kwestii nie ma, jak wiadomo, działających niezawodnie procedur.

Tymczasem jednak jego utwory pełne dziwactw i kiksów przedstawiają wizję świata, która wiele mi objaśnia. Została ona ujęta w ciąg ekstrawaganckich metafor i ryzykownych odwołań do najprzeróżniejszych religii, spróbuję więc teraz wyjąć ją z tego kłopotliwego opakowania i opowiedzieć po swojemu. Otóż jej centrum stanowi przekonanie o dwóch drogach, które otwierają się przed ludzkimi wspólnotami, czy może lepiej: o dwóch modelowych reakcjach na otaczający nas świat. Pierwszą otwiera pragnienie władzy, drugą – chęć niesienia pomocy. Zdobywczość albo miłosierdzie.
Nowożytną metodą zdobywania władzy nad światem jest pozyskiwanie wiedzy. Badanie naukowe. Racjonalność (w rozumieniu ścisłym, bez jakichkolwiek domieszek, zmiękczających działanie rozumu). Starożytny ideał zostaje tu rozdarty: nie szukamy dobra, a jedynie mądrości. Pytamy o stan faktyczny, o bezwzględną wymowę rzeczy, o mechanizmy które sprawiają, że jest tak, jak jest. Obraz, który z tego badania wynika, okazuje się nie do przyjęcia dla człowieka wrażliwego. Zasadą funkcjonowania świata fizycznego jest bowiem wzrost entropii, a zasadą funkcjonowania świata biologicznego – walka o byt, w której giną najsłabsi. To właśnie poszukiwanie wiedzy odczarowało – w sensie weberowskim – rzeczywistość, postawiło nam przed oczy takie oblicze wszechświata, w którym ani dzieje ludzkości, ani tym bardziej dzieje jednostek nie mają żadnego znaczenia. Upływający czas upora się z każdym, najtrwalszym naszym śladem. A kres wszystkiego rozegra się w chłodzie gasnących gwiazd, zresztą bez obecności ludzi, którzy wyginą wcześniej.

Te konstatacje są w pewien sposób prawdziwe, uczy Miciński. Zmarły tragicznie na kilkanaście lat przed rewolucyjną konstatacją fizyków cząstek, że akt obserwacji z zasady zakłóca przebieg obserwowanego zdarzenia, sugeruje, że jeśli w ten sposób podejdzie się do świata, to taki jego kształt się pozna: rzeczywisty, choć nie jedyny możliwy. Kształt, który musi w człowieku wywołać reakcję bezgranicznej rozpaczy, ujawniającej się w depresji lub zbrodni. Bo oto okazuje się, że – racjonalnie do rzeczy podchodząc – nie ma żadnego powodu, żebyśmy działali tak albo inaczej. Możemy robić wszystko – lub nic. Kiedy z tej perspektywy przyglądam się dyskusjom o legalizacji eutanazji, gdy słyszę o zarejestrowaniu w Holandii partii pedofili, o rozpowszechniającej się depresji i o fantastycznym, zachwycającym rozwoju technologii – myślę sobie: tak, to są elementy tej samej układanki. Należymy do cywilizacji, która taką właśnie drogę wybrała, to ona stworzyła nasze problemy i nas. Z tego ostatniego powodu należy jej się zresztą z naszej strony minimum lojalności…
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...