Zagadka chwalców Stalina

W fascynacji totalitaryzmem komunistycznym, podobnie zresztą, jak hitlerowskim, czai się moim zdaniem zagadka. Co więcej, podejrzewam, że lekceważenie owej zagadki przez ludzi, którzy tamtych czasów nie pamiętają – a to oni dominują w dzisiejszej debacie na ten temat – kryje się coś złowróżbnego. Więź, 2/2007




Śpij, majorze, / świt niedaleko, / widzisz: / księżyc zaciąga wartę; / szósty już rok nie śpi Bezpieka, / strzegąc ziemi / panom wydartej (1951, Andrzej Mandalian, s.168-169).

[Do Czesława Miłosza, na wieść o jego emigracji:] Słowo twoje, jeśli tu dociera, przyjaźnie brzmi w szynkach szmuglerskich, w knajpach aferzystów, sprzymierza się z chuligaństwem, usprawiedliwia nierobów i awanturników, czekających na trzecią wojnę światową, jako na jedyną szansę ich bankructwa życiowego, raduje byłych wyzyskiwaczy, ośmiela sabotażystów, rozgrzesza skrytobójców. […] Czego chcesz? Chcesz wojny. Na trupach nowych milionów dzieci, kobiet i mężczyzn opierasz swoje nadzieje. Sprzymierzeńcami twoimi są przywrócone do życia upiory hitlerowskie (1951, Antoni Słonimski, s. 194).

[…] nasz wróg wewnętrzny, zasilany judaszowymi dolarami z trumanowskiego funduszu dla zdrajców i szpiegów, nie zrezygnuje z oporu (1952, Jerzy Andrzejewski, s. 142).

[Sprawozdanie z procesu biskupa Kaczmarka:] Szpiclował odbudowane fabryki, podglądał szkoły, namawiał chłopów, aby produkowali mniej chleba. Jego donosy bez skrupułów odnosili do placówki FBI ludzie w czarnych sutannach, z lekkim sercem, bo wiadomo im było, że pałeczkę sztafetową wyprawy krzyżowej przeciwko postępowi z martwej ręki Hitlera wyjęli Amerykanie. Trzeba jeszcze dodać, że przez cały ten czas […] nauczał moralności, błogosławił wiernych! Było to zajęcie uboczne, spełniane po drodze do celu, dla którego był karmiony, odziewany i uczony przez francuskich teologów, polskich dwójkarzy, niemieckich gestapowców, amerykańskich szpiegów (1953, Tadeusz Konwicki, s. 159).

Czułem tak, że kiedy stali na warcie [przedstawiciele władz PRL przy trumnie Stalina], cała Polska z nimi stała, cała ojczyzna nasza, której Stalin dał wolność i szczęście (marzec 1953, Wiktor Woroszylski, s. 218).

Można by tak jeszcze długo. Ale dosyć.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...