Dawid – mistrz modlitwy uwielbienia

Dawid jest jedną z najwspanialszych postaci Starego Testamentu. To władca, który zapewnił swemu królestwu stabilność i dobrobyt, dzielny wojownik i strateg, szlachetny przyjaciel, a przede wszystkim człowiek z krwi i kości, który w swoim życiu doświadczył i dobra, i zła. Różaniec, 3/2010



Rozpoczynając modlitwę od uświadomienia sobie majestatu Boga i wyrażenia naszego zachwytu Jego wspaniałością, możemy być pewni, że odnajdziemy właściwe wymiary dla nas i naszego życia. Adoracja Boga chroni nas przed samouwielbieniem, przed pokusą postawienia się w miejsce Boga, przed grzechem pychy, w której wydaje się człowiekowi, że może Panem Bogiem manipulować. Pozwala nam zrozumieć, że modlitwa chrześcijańska nigdy nie może być pouczaniem Boga o tym, jak ma postępować. Nie może być próbą podporządkowania Go sobie i własnym zachciankom. Wielbiąc Boga na początku modlitwy, odkrywamy, że jest ona posłuchaniem, którego On łaskawie nam udziela. Przywilejem, danym nam z miłości. Dlatego dawniej wiele modlitw wspólnotowych zaczynało się od wezwania: „Stańmy w obecności Bożej – wobec Jego majestatu”.

Uwielbienie – czyn sprawiedliwy

Pan Bóg pozwala nam siebie wielbić nie dlatego, że jest próżny i łasy na ludzkie pochlebstwa, komplementy czy zachwyty. Nie. On nie potrzebuje dla siebie naszej adoracji i czci. Jeśli więc ta modlitwa jest Mu miła i przyzwala na nią, to dlatego, że my możemy odnieść z niej wielkie korzyści duchowe.

Uczmy się od Dawida modlitwy uwielbienia Boga za Jego sprawiedliwość, miłość, dobroć, łaskawość, wielkość, potęgę, delikatność, pragnienie naszego zbawienia, wierność złożonym obietnicom, miłosierdzie i przebaczenie. Katalog przymiotów Bożych, nawet uczyniony pospiesznie i niedokładnie, ukazuje nam, jak wspaniały i dobry jest nasz Bóg. Modlitwa uwielbienia rodzi w duszy radość z tego, że mamy tak wielkiego Ojca. Budzi poczucie dumy. W czasach Dawida rozpowszechnione było wielobóstwo. W świecie współczesnym bałwochwalstwo nie zaginęło całkowicie. Wydaje się niekiedy, że wręcz się odradza, chociaż w nowoczesnych formach. Współcześni poganie zachwycają się wymyślonymi przez siebie bożkami. Wychwalają ich wielkość i korzyści, jakie one im zapewniają. Robią reklamę ich złudnej potędze i przekonują, że tylko one są godne czci. Modlitwa uwielbienia pozwoli nam zwalczyć pokusę pójścia za współczesnymi kultami i wytrwać przy prawdziwym Bogu. A to jest bardzo ważne dla naszego zbawienia.

Pytania do refleksji:

Czy znam przynajmniej niektóre Psalmy uwielbienia Boga?
Jakie Boże przymioty Dawid w nich opiewa?
Czy w centrum mojej modlitwy znajduje się Bóg, czy też
modląc się, skupiam się na sobie?
Za co uwielbiam Boga? Czy i jakie dary oraz łaski dostrzegam
w moim osobistym i rodzinnym życiu?
Co jest najczęstszym tematem mojej modlitwy? O czym z Bogiem
najchętniej rozmawiam?


«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...