Żydów nie kochamy...

Tygodnik Powszechny 17/2010 Tygodnik Powszechny 17/2010

Z najnowszych badań wynika, że większość Polaków nie prezentuje poglądów antysemickich, ale jednak prawie połowa zgadza się z opinią, że „Żydzi mają zbyt wiele wpływu w świecie”.



...LECZ JESTEŚMY BARDZIEJ OTWARCI

Wierzę, że zasięg poglądów antysemickich w Polsce będzie maleć. Wiarę tę opieram na młodym pokoleniu.

MAREK KUCIA

Wyniki badania akceptacji dla poglądów antysemickich wśród Polaków przyniosły mi wiele zaskoczeń. Zarówno pozytywnych – tych na szczęście więcej – jak i negatywnych. Ale patrząc tylko na liczby, można różnie rozkładać akcenty.

Polacy to antysemici? Proszę bardzo: niemal połowa naszych rodaków jest zdania, że Żydzi mają zbyt dużo wpływów na świecie. Jedna czwarta jest przekonana, że jeśli chodzi o Polskę, to w polityce, gospodarce i mediach jednocześnie – mają za dużą władzę. Owszem, to smutne i niepokojące. Ale można – i tak wolę – położyć akcent na to, co pozytywne w wynikach badania. Chociażby dla przeciwwagi: ilu z nas się z takimi poglądami nie zgadza.

Żeby być obiektywnym, takiego sprzeciwu nie można przemilczać; co więcej, to właśnie ten sprzeciw budzi nadzieję. Dlaczego? Dlatego że niemal wobec każdego poglądu sprzeciw jest większy od poparcia. Mamy tylko jeden niechlubny wyjątek: ów antysemityzm międzynarodowy, mówiący o żydowskich wpływach na świecie.

Jest też jeden przypadek – przerażający – w którym wysoki, bo 70-procentowy sprzeciw w ogóle mnie nie uspokaja. Chodzi o poziom poparcia dla antysemityzmu post-holokaustowego. Jedna piąta Polaków zgadza się z haniebnym stanowiskiem, wedle którego Holokaust to wielka zbrodnia, ale z dobrym dla nas zakończeniem, bo Żydzi zniknęli z Polski. Takie rzeczy aż trudno komentować. Wolę spojrzeć na całą resztę wniosków, które już po prostu cieszą.

Im jesteśmy młodsi, tym mniej poglądów antysemickich podzielamy. Porównując dzisiejsze dane do badań z lat 1992 i 2002, które prowadzili dr Datner i prof. Krzemiński, widać wyraźnie spadek najbardziej agresywnych rodzajów antysemityzmu. A także wzrost sprzeciwu wobec nich. W przypadku obskuranckiego antysemityzmu religijnego i ohydnego antysemityzmu post-holokaustowego mamy dwie trzecie Polaków, którzy na takie stawianie sprawy się nie zgadzają.

Z punktu widzenia przyszłości ważne są nasze źródła wiedzy o Żydach. 65 lat po wojnie i zagładzie Żydów, wiedzę czerpiemy głównie z mediów elektronicznych. To oznacza, że spoczywa na nich wielka odpowiedzialność za kształtowanie poglądów. W tym przypadku szkoła ma znacznie mniejsze wpływy, ale sądzę, że wynika to z wprowadzenia dopiero stosunkowo niedawno nauczania o kulturze Żydów w Polsce. Poza tym osobiste kontakty są dziś marginalne, pięciokrotnie mniejsze niż jeszcze w roku 1992.

Dochodzę też do pewnych hipotez, które chcę zweryfikować, dotyczących „rywalizacji w cierpieniu”. W uznaniu większych cierpień podczas wojny narodu żydowskiego niż polskiego widzę głównie efekt edukacji. W ich równoważeniu dostrzegam – a powiedzmy dla pełnej jasności, że mowa o czymś, czego ilościowe mierzenie byłoby totalnie absurdalne – niechęć do ważenia cierpienia, przy jednoczesnej woli, by nie marginalizować losu Polaków.

Wierzę, że zasięg poglądów antysemickich w Polsce będzie maleć. Poglądy młodego pokolenia są – i jestem przekonany, że będą – wciąż coraz mniej antysemickie. Mam nadzieję, że zaniknie obecne do tej pory zjawisko nabywania takich przekonań z wiekiem. Młodzi będą wobec antysemityzmu coraz bardziej krytyczni, a media – oby – będą kontynuować pozytywną pracę w tej dziedzinie.

W tych intuicjach utwierdzają mnie wyniki corocznych badań CBOS-u: konsekwentnie rośnie odsetek Polaków, którzy lubią Żydów, a maleje odsetek tych, którzy nie lubią. To proces dokonujący się wobec wielu nacji. Ale jego obecność w przypadku Żydów jasno podważa wizerunek Polaków jako antysemitów. Jesteśmy – na szczęście – coraz bardziej otwarci.

Prof. Marek Kucia jest socjologiem, profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie, autorem monografii „Auschwitz jako fakt społeczny” (Kraków 2005).

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...