Generał o Księdzu Jerzym dzisiaj

Niedziela 19/2010 Niedziela 19/2010

Gen. Jaruzelski przyznaje, że w latach 80. nie docierała do niego cała prawda o ks. Popiełuszce, a informacje, jakie otrzymywał na jego temat, były fałszowane. Do dzisiaj Generał nie nawiedził grobu sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki

 

Miał jednak określoną wizję Popiełuszki. Taką, jaka wyłania się z donosów partyjnych.

– Informacje o nim docierały do mnie w formie dość alarmistycznej. Wynikało z nich, że Msze św. za Ojczyznę zamieniają się w wiece polityczne, na których ludzie unoszą w górę ręce w tzw. zajączki, czyli w układ litery „V”. 

– Weryfikował Pan te informacje? – pytam.

– Nie. Polegałem na wieloźródłowych raportach, jakie do mnie docierały. Nie uczestniczyłem też w żadnej Mszy za Ojczyznę. Nie rozmawiałem z ks. Popiełuszką. Nie znałem go, nawet nie widziałem go „na żywo”– jedynie na zdjęciach, które mi przynoszono.

Z doniesień służb generał czerpał też wiedzę o kazaniach, które głosił Ksiądz Jerzy.

– Nie docierałem wówczas do treści kazań Popiełuszki – przyznaje Jaruzelski. – W rezultacie, w mojej świadomości dawały one natchnienie do działalności politycznej, w tym do udziału w demonstracjach politycznych. Fakt, że w tych nabożeństwach brali udział również niewierzący, był dla mnie potwierdzeniem, że Popiełuszko mówił z podtekstem politycznym. Przecież pomodlić się mogli w swoim kościele, niekoniecznie trzeba było z całego kraju jechać do ks. Popiełuszki.

Męczennik polityczny?

Jednak samo zabójstwo Księdza Jerzego bulwersuje generała: – Dzisiaj na sprawę Popiełuszki patrzę przede wszystkim jak na straszliwą zbrodnię, która bezpośrednio dotknęła Kościół, rodzinę Popiełuszki, władze, dotknęła mnie samego – w sensie politycznym. Nasze stosunki z Kościołem, w tym moje z prymasem Glempem, przed 19 października 1984 r., układały się coraz lepiej. W 1983 r. odbyła się wizyta Jana Pawła II w Polsce. Prowadziłem z nim długie, konstruktywne rozmowy. I nagle pojawiło się takie uderzenie, które politycznie zaszkodziło władzy – taką tezę stawia Jaruzelski.

Jak przyjął wiadomość o beatyfikacji Księdza Jerzego?

 – Morderstwo dokonane w tak okrutny sposób siłą faktu prowadzi do tego, że zostanie on ogłoszony świętym. Przyjąłem to jako rzecz naturalną, której można się było spodziewać. Będziemy mieli kolejnego świętego Polaka  – podkreśla generał.

Nadal jednak uważa, że „ks. Popiełuszko był jednym z tych duchownych, którzy wyraźnie nadużywali ambony dla nauk, niosących również polityczne emocje”. Nie zgadza się z orzeczeniem Watykanu, że Ksiądz Jerzy zginął za wiarę.

 Tłumaczy na swój sposób: – Bez wątpienia ks. Popiełuszko jest męczennikiem. W moim przekonaniu jednak, nie za wiarę. Za wiarę nikogo się wtedy nie mordowało. Ci mordercy, dranie i łotry, którzy dokonali tej zbrodni, uznali, że ładunek kazań Popiełuszki jest taki, że daje polityczne skutki. I dlatego go zamordowali.

To jedyny punkt widzenia, jaki przyjmuje Jaruzelski.

Tymczasem, przy takim rozumowaniu, niemal nikogo w historii Kościoła nie można by uznać za męczennika za wiarę. Wyjaśnia to znawca tej problematyki – ks. prof. Józef Naumowicz z UKSW, patrolog:

– Weźmy przykład pierwszych chrześcijan: oficjalnym powodem skazania ich na śmierć było oskarżenie o „obrazę majestatu cesarskiego”; nie chcieli złożyć ofiary cesarskim bogom, dlatego uznano ich za wrogów państwa i władcy, za społecznych podżegaczy i buntowników. Czy więc nie umierali oni za wiarę? Czy ze względów politycznych? Takie twierdzenie było absurdalne. Faktycznie to ich wiara powodowała, że nie mogli się kłaniać fałszywym bogom i że świadczyli o prawdzie. To ich wiara także przyciągała innych ludzi, jak w przypadku Księdza Jerzego. Tak to jest, że przez całą historię, w czasie każdej rewolucji i każdego reżimu, skazywano ludzi Kościoła na śmierć i zawsze powoływano się na paragrafy polityczne. Trzeba jednak widzieć prawdziwe racje, dlaczego chrześcijanie pozostawali wierni swoim ideałom.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...