O zazdrosnym Bogu

Zeszyty Karmelitańskie 1/2010 Zeszyty Karmelitańskie 1/2010

Czym jest zazdrość? Zazwyczaj ukazuje się tylko skażony, chory aspekt tego uczucia. W tym przypadku zazdrość określa się jako „dwuznaczny stan emocjonalny, charakteryzujący się sympatią lub wrogością, który może wybuchnąć nienawiścią i agresywnością, bądź też pobudzać do szlachetności.

 

W języku biblijnym zazdrość definiuje się jako zawiść, którą się żywi wobec drugiego; rozumie się ją jako źródło wszelkiego grzechu i nieszczęścia. Zazdrość jest zakorzeniona w pysze i chciwości, wiąże się także z pierwszym grzechem człowieka w raju. Adam i Ewa, bojąc się Stwórcy, utworzyli sobie fałszywy obraz Boga, mniemając, że Bóg jest zazdrosny o swoje przywileje. Oto Boga podejrzewa się o zazdrość! Co więcej, On sam się do niej przyznaje – jak widzieliśmy – w Księdze Wyjścia. A i w 2 Krl 19,31 czytamy „Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Reszta, i z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona!”. Poza tym, mamy u Iz 9,6: „Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju bez granic na tronie Dawida i nad Jego królestwem, które On utwierdzi i umocni prawem i sprawiedliwością, odtąd i na wieki. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona”. Podobnie u Za 8,2: „Tak mówi Pan Zastępów: Zazdrosna miłość moja obejmuje Syjon i broni go mój gniew potężny”. A przecież w Hymnie o miłości czytamy, że „miłość nie zazdrości”. Więc jak to jest?

Trudno nam zgodzić się z taką wizją Boga. Wydaje się wprost niemożliwe, aby Bóg, który jest miłością, był równocześnie „Bogiem zazdrosnym”. Czym zatem jest „zazdrość” Boga? Paradoksalnie jest ona jedną z form „świętości” Boga. Nie uwłacza Mu w niczym. Mamy tu do czynienia z kulturą semicką, która dla ukazania wagi problemu, posługiwała się m.in. porównaniami skrajnymi. Sformułowanie „Ja jestem Bogiem zazdrosnym” jest pewną ludzką (a zatem i ułomną w swojej istocie) próbą ujęcia istoty więzi, jaka powinna łączyć człowieka z jego Stwórcą. Tzn. wyraża myśl, że wiary w Pana Boga nie da się pogodzić z wiarą i służbą innym bożkom (jak to często dziś niestety czyni wielu ludzi). W ten sposób zapisany jest jej radykalizm i jednoznaczność. Przykładów na tego typu figurę retoryczną w Biblii jest mnóstwo. „Zazdrość” Boga to przede wszystkim przejaw Jego wszechmocy, usilne pragnienie, nieustępliwość Jahwe wobec Izraela, aby stał się on Jego wyłączną własnością. Racją, której przejawem jest nieodwołalna miłość do ludu Izraela. Również Jezusa ogarnia „gorliwość o dom Ojca” (J 2,17). Stara się On pozyskać swój lud z taką samą zazdrością (gorliwością), jaką okazywał Jahwe. Zazdrosna miłość do Ojca ukazuje Jezusa jako gorliwego głosiciela Bożej chwały i Prawa, gdy przepędza handlarzy z mieszkania Jego Ojca, które ma być domem modlitwy. Taka wizja świętej, Bożej „zazdrości” otwiera przed nami nową perspektywę. Rodzi się pytanie: czy człowiek uwikłany w grzech jest w stanie przekształcić złą zazdrość w świętą gorliwość?

Doświadczenie życiowe wskazuje jednak, iż istnieje także zazdrość o innym, ponurym obliczu – Kaina. Zazdrość kainowa niszczy i zabija. Kain nie mógł znieść tego, że ofiara jego brata Abla została przyjęta przez Boga. Tkwiący w głębi serca cierń zazdrości doprowadził go do bratobójstwa, a był to cios podwójnie śmiertelny: pozbawił życia Abla, ale też pozwolił umrzeć człowieczeństwu Kaina. To bezinteresowność jest kluczem do przemiany złej zazdrości Kaina w dobrą zazdrość Boga. Kto tego dokona, nie pójdzie „drogą zazdrości”, lecz wkroczy na „ścieżki Mądrości”.

Bóg zazdrosny o każdego człowieka

Prawdą o Bogu jest Jego miłosierdzie, ojcostwo, dobroć – tematy dominujące w ostatnich latach w głoszeniu Słowa. Bóg jednak jest również zazdrosny. Hebrajskie słowo „Qanna” wskazuje zarówno na zazdrość, jak i na gorliwość. „Qanna” oznacza gwałtowne uczucie miłości, podobne do płonącego ognia; w Biblii Hebrajskiej używa się go na określenie zazdrości o kogoś, jak też gorliwości w odniesieniu do Boga, a także Bożego domagania się wyłączności, której On oczekuje od człowieka. Na tablicach, które Mojżesz otrzymał od Boga na Horebie, Bóg wypisał przykazania, w których należy dostrzec coś więcej: żądanie, jakie Bóg kieruje do człowieka, aby nikt dla niego nie był tak pożądany, jak On sam.

Człowiek, szukając swojego obrazu Boga i próbując poznać swoją z Nim relację, stworzył kilkadziesiąt obrazów, które niekoniecznie zgadzają się z rzeczywistością. Oto kilka najbardziej sprecyzowanych: „Bóg, który zawsze jest blisko mnie”, „Bóg – wielki nieobecny”, „Bóg – narcyz”, wymagający od nas czci i chwały, naszych ciągłych hołdów i ofiar. Następnym obrazem Boga jest „Bóg – surowy sędzia, kapryśny tyran” – wymagający, kontrolujący, stawiający przed nami ciężkie przykazania, karzący za zło, wynagradzający dobro. Z kolei „Bóg – konkurent”, czy, jak kto woli, „Bóg zazdrosny” – sprawdza naszą wytrzymałość (a może wiarę w siebie samego), podjudzany przez szatana, prowokowany przez niego.

Bóg kocha ludzi miłością zazdrosną, gdyż chce, by byli „tylko jego”. Pierwsze przykazanie Dekalogu brzmi: „Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie”(Wj 20,3; Pwt 5,7) i stawia kwestię alternatywnego wyboru, mówi o innych bogach i o rywalach Boga, którzy pojawili się w ciągu historii. To, że Bóg jest jedyny, zdaje się być rzeczą oczywistą, a część negatywna przykazania: nie mieć żadnego innego boga, czyli odwołanie się do zazdrości Boga ma sens nie tylko dla Izraela. Z ksiąg Starego Testamentu, a szczególnie z ksiąg prorockich, dowiadujemy się o tych, którzy rywalizowali z Bogiem. Ale Bóg Biblii jest Bogiem zazdrosnym. Stworzył nas, bo tak chciał. Stworzył nas, bo jest Miłością. Liczy, że odpowiemy miłością na miłość. Można sobie zatem wyobrazić, co musi się dziać w Bogu, kiedy widzi, że ci ukochani przez Niego ludzie porzucają Go, „źródło żywej wody, żeby wykopać sobie cysterny, cysterny popękane, w których woda się nie utrzyma” (Jr 2,13). Gdyby nas nie kochał, to nie tylko byłoby Mu to obojętne, ale przede wszystkim by nas nie stwarzał. Ale On nas kocha!

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...