Sędzia Lyncz w majestacie prawa

Przewodnik Katolicki 40/2010 Przewodnik Katolicki 40/2010

Co łączy komunistyczne Chiny, muzułmańskie Iran i Arabię Saudyjską, oraz demokratyczne Stany Zjednoczone? Właśnie te cztery państwa są światowymi liderami w liczbie wykonywanych co roku kar śmierci.

 

Abolicjoniści przywołują często także historię Kelseya Pattersona, skazanego na śmierć za dokonanie podwójnego morderstwa i straconego w 2004 r. Szkopuł w tym, że lekarze oficjalnie zdiagnozowali u niego wcześniej schizofrenię paranoidalną, a amerykańska konstytucja zabrania wykonywania wyroków śmierci na osobach upośledzonych umysłowo.

Podobnych przypadków jest zresztą o wiele więcej.

Gwoli sprawiedliwości trzeba jednak przyznać, że niektórzy przestępcy sami wybierają karę  śmierci zamiast dożywotniego pozbawienia wolności. Tak postąpił m.in. 59-letni Lee Massio, który spędził w celi śmierci ponad 30 lat. Przez ten czas odrzucał wszelkie próby anulowania jego wyroku. Karę wykonano dopiero w 2001 r.

W imię podatników?

Bardzo mocno w sprawę zniesienia kary śmierci angażuje się także od lat amerykański Kościół katolicki. „Kara śmierci stwarza złudzenie, że odbierając życie jednemu człowiekowi chroni życie innego” - napisali biskupistanu Kansas w 2002 r. Konferencja Biskupów USA utworzyła nawet specjalną stronę internetową poświeconą temu zagadnieniu. Amerykański episkopat pracuje także nad stworzeniem systemu pomocy i opieki dla ofiar najcięższych przestępstw i ich rodzin. Chodzi o przekonanie społeczeństwa do rozłożenia akcentów bardziej w kierunku pomocy ofiarom niż samego aktu niepotrzebnej zemsty. „Opierając się na nauczaniu Kościoła katolickiego, opowiadamy się przeciwko obejmowaniu karą śmierci nawet terrorystów (…) Jako duszpasterze jesteśmy przekonani, że stosowanie kary śmierci w jakichkolwiek okolicznościach pomniejsza nas jako istoty ludzkie. Nie możemy nauczać, że zabójstwo jest złem, sami zabijając innych ludzi” - stwierdził w 2004 r. ówczesny arcybiskup Waszyngtonu,kard. Theodore McCarrick. Przedstawiciele tamtejszego Kościoła podkreślają także, że dzisiejszy system penitencjarny potrafi w skuteczny sposób chronić społeczeństwo nawet przed okrutnymi zbrodniarzami. W takich warunkach kara śmierci staje się więc niepotrzebnym okrucieństwem. „Jeśli państwo w imię i pieniędzmi podatników odbiera życie ludzkie, mimo alternatywnych wymiarów kar powstaje wrażenie jakby społeczeństwo chciało przemocą odpowiadać na przemoc” – argumentował bp Nicholas DiMarzio, ordynariusz diecezji brooklyńskiej.

Nadal jednak w całych Stanach Zjednoczonych w celach śmierci przebywa ponad 3600 skazańców.

Unia Europejska wobec kary śmierci

Zniesienie kary śmierci to jeden z najważniejszych warunków członkostwa w UE. „Nikt nie może być skazany na karę śmierci ani poddany jej wykonaniu” – głosi zapis unijnej Karty Praw Podstawowych.

Wszystkie państwa członkowskie podpisały również Protokół nr 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (zakazujący stosowania kary śmierci w czasie pokoju), a zdecydowana większość z nich (w tym Polska) także protokół nr 13 (przewidujący całkowite zniesienie kary śmierci niezależnie od okoliczności).

Nie zawsze jednak tak było. W wielu państwach członkowskich karę śmierci stosowano jeszcze długo po zakończeniu II wojny światowej. Przykładowo w  Grecji ostatnia egzekucja za morderstwo została wykonana w 1972 r. (karę śmierci zniesiono tam dopiero w grudniu 1993 r.), we Francji w 1977 r., na Węgrzech w 1989 r., a na Litwie w 1995 r.

W Polsce ostatnia egzekucja został przeprowadzona 21 kwietnia w 1988 r. W krakowskim  więzieniu powieszono wówczas gwałciciela i zabójcę, niejakiego Stanisława Cz. Całkowite zniesienie kary śmierci nastąpiło dopiero w 1997 r., wraz z wejściem w życie nowego kodeksu karnego.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...