Jak robi to kotek

Warto 54/4/2010 Warto 54/4/2010
wydawane przez Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko Augsburskiego w RP

Jak mam wskazywać na Chrystusa, by moje dziecko chciało Go naśladować?

 

Mój półtoraroczny syn, odkąd zaczął powiększać zasób słów i wyrazów dźwiękonaśladowczych, zasypywany jest przez najbliższych wieloma pyta­niami: „Kubusiu, jak robi piesek, kotek, krówka, żabka, wąż?” (lista jest długa i dotyczy zarówno zwierząt domo­wych, jak i tych bardziej egzotycz­nych), „Kubusiu, powiedz dziadziu, ciocia, dziura, grill, miś” (tu następuje lista bardzo przydatnych w życiu słów), czy pytaniami w stylu „gdzie idziesz?”, „co będziesz teraz robił?”, na które za­zwyczaj pada odpowiedź „papa” i „nyny”. Do tych pytań można jeszcze dołączyć te, na które maluch odpowia­da swoim ulubionym przekornym „nie!”. Choć zazwyczaj na wszystkie pytania odpowiada bardzo uroczo, zda­rza się, że bywa nimi znużony i po serii „pokaż brzuszek, ucho, lampę, mamę”, malec odwraca role i palcem pokazuje różne przedmioty, czekając na wyja­śnienie, co to.

Za półtora roku Kuba wkroczy w taki okres, kiedy zapewne zacznie zadawać pytania „dlaczego?” i „po co?”. To na­turalna kolej rzeczy i choć może cza­sem jako rodzice będziemy zmęczeni ciągłym tłumaczeniem świata i tego, co się w nim dzieje, mam nadzieję, że będziemy potrafili zaspokoić cieka­wość naszego dziecka. Zdaję sobie sprawę z tego, że z czasem pytań bę­dzie coraz więcej i będą one większe­go kalibru. Spodziewam się pytań trudnych. Być może zada pytanie „skąd się biorą dzieci?” – pytanie trudne, łatwe, wstydliwe? Po trochu z każde­go. Sama nie wiem, skąd w moim dzie­ciństwie czerpałam wiedzę na ten temat. Czy była to szkoła, książki czy rodzice, bo jakiejś konkretnej poga­danki i uświadamiania seksualnego po prostu nie pamiętam. Może nie byłam w tym temacie dociekliwa. Wiem jed­no, że na pewno nie będę swojemu dziecku opowiadała o bocianach, pszczółkach czy kapuście. Nie chciała­bym, żeby sprawy intymne były tema­tem, na który zbyt trudno mówić czy po prostu nie wypada. Wierzę, że moż­na dziecku w zrozumiały i niewulgarny sposób wytłumaczyć, skąd się wzięło na świecie.

Gdy byłam w zaawansowanej ciąży, miesiąc przed porodem zmarł mój dziadek. W czasie pogrzebu było mi przykro, że wśród żegnających go nie ma jeszcze prawnuka. Trzy miesiące po narodzinach syna zmarł dziadek mojego męża. Zdążyliśmy jeszcze zro­bić Kubusiowi zdjęcie z pradziadkiem. Pozostali pradziadkowie nie żyją już od wielu lat, ale na szczęście cztery prababcie mają się całkiem dobrze, i choć chciałabym, żeby jak najdłużej były obecne w życiu mojego syna, mu­szę liczyć się z tym, że kiedyś będzie musiał się z nimi pożegnać. I tu pojawi się pewnie pytanie o śmierć. Dlaczego ktoś choruje, cierpi, umiera, co dzieje się z nami po śmierci? Trudno na to dziecko przygotować, ale na pewno trzeba je z tym tematem oswajać, być szczerym, nie bagatelizować ani też nie owijać w bawełnę, sądząc, że dziecko nie jest jeszcze w stanie zrozumieć.

Myślę, że trudnymi pytaniami będą też te dotyczące Boga. Sami jako do­rośli mamy wiele pytań. Często to, co zostało przyjęte z dziecięcą wiarą, z czasem może zostać poddane w wąt­pliwość. Jak tłumaczyć wiarę w Boga, skoro nie możemy Go zobaczyć? Bóg jest miłością, więc jak wytłumaczyć mu zło na świecie? Jak wyjaśniać wszystkie cuda, jeśli przyjmujemy je wiarą? Tak wiele rzeczy jest dla nas zakrytych. Jak mam wskazywać na Chrystusa, by moje dziecko chciało Go naśladować? To zmusza do myślenia. Mam nadzieję, że będę dla syna do­brym świadectwem nawet wtedy, gdy nie będę nic mówić.

Nie jestem pewna, czy moje dziecko zada mi kiedyś te wszystkie pytania. Może nawet zamiast nich pojawią się zupełnie inne, ale bardzo bym chciała, żeby zawsze miało do mnie tyle zaufa­nia, by przyjść z nimi do mnie. Nie boję się tego, że te lub inne pytania zostaną zadane, ale tego, czy będę umiała wła­ściwie na nie odpowiedzieć. Mam na­dzieję, że z Bożą pomocą tak.

Anna Iskrzycka nauczycielka

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...