Kardynał niezłomny

Niedziela Niedziela
31/2011

Miał za sobą dramatyczne lata biedy, wywózki na Syberię, opresji okupantów i podłości totalitaryzmu. Nigdy jednak nie zwątpił, a poddany największym próbom – zachował spokój i godność

 

Przestali się bać...

Mimo uciążliwej kontroli państwa nad życiem parafialnym Kościoła poprzez obowiązek rejestrowania parafii i uzyskiwania zgody na pracę księży z zagranicy, niewątpliwie relacje Kościoła z władzami wyraźnie poprawiają się, czego wyrazem stały się spotkania Księdza Kardynała z prezydentem Aleksandrem Łukaszenko. Na podkreślenie zasługuje fakt, że Białoruś jest jedyną poradziecką republiką należącą do Wspólnoty Niepodległych Państw, gdzie Boże Narodzenie, katolickie i prawosławne, od 1990 r. jest dniem wolnym od pracy. Z okazji świąt w prasie centralnej ukazywały się listy pasterskie Metropolity. Co roku świąteczne życzenia kierował do katolików prezydent Łukaszenko. Pierwsze programy białoruskiej telewizji i radia transmitowały najważniejsze kościelne nabożeństwa. Ludzie przestali się bać chodzić do kościoła. Trzeba podkreślić, że w omawianym okresie nie było propagandy antyreligijnej – jeśli chodzi o liturgię, religię, wiarę. Nie było też żadnych wydawnictw antyreligijnych. Na zebraniach i wystąpieniach publicznych nie pojawiały się w tym czasie wypowiedzi przeciwko Bogu, Kościołowi czy religii. Są to fakty tym godniejsze odnotowania, że katolicy stanowią tylko ok. 15 proc., podczas gdy prawosławni ok. 75-80 proc. (nominalnie) mieszkańców.

Zwieńczeniem wielkiej pracy Księdza Arcybiskupa Metropolity był z pewnością synod pastoralny archidiecezji mińsko-mohylewskiej, diecezji pińskiej i diecezji witebskiej (powstała ona z części archidiecezji). Zamiar zwołania Synodu ujawnił kard. Świątek w drugiej połowie 1995 r., na dniach skupienia kapłanów. Dekret zwołujący Synod został wydany 25 marca 1996 r. Na uroczystym zakończeniu Synodu w dniach 29-30 września 2000 r. w mińskiej katedrze przebywał jako specjalny wysłannik Ojca Świętego kard. Camillo Ruini, wikariusz generalny diecezji rzymskiej.

Innym symbolem zwycięstwa Księdza Kardynała była uroczysta rekonsekracja mińskiej katedry, która miała miejsce 21 października 1997 r. Od swej nominacji na Metropolitę powtarzał on, że mińską katedrą musi być historyczna świątynia, niestety zamieniona przez komunistów na pałac sportu. Po sześciu latach po pałacu nie było śladu, była znowu piękna, trójnawowa bazylika.

Kolejnym jego osiągnięciem było otwarcie w Pińsku, w pięknie odnowionych gmachach, 12 września 2001 r., po 62-letniej przerwie, seminarium duchownego, które kontynuuje tradycje tego, którego mury opuścił w 1939 r.

13 czerwca 2006 r. kard. Kazimierz Świątek poświęcił kaplicę w Domu Arcybiskupim w Mińsku. Tym aktem symbolicznie zamknął swój trud odbudowy Kościoła na Białorusi. Odtąd Metropolia miała wszystkie instytucje, jakie mieć powinna do normalnego funkcjonowania. Kurie miały swoje siedziby, biskupi przyzwoite domy, zbudowane zostały struktury i instytucje kościelne. Tylko w diecezji witebskiej trwała budowa nowej katedry, kurii i domu biskupa. 14 czerwca 2006 r. Ksiądz Kardynał Metropolita przewodniczył XXIX Zwyczajnemu Zgromadzeniu Plenarnemu Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi. Na zakończenie obrad głos zabrał Nuncjusz Apostolski i poinformował, że Ojciec Święty Benedykt XVI przyjął tego dnia rezygnację Księdza Kardynała z urzędu Metropolity mińsko-mohylewskiego. Następnie abp Kazimierz kard. Świątek w geście pokory złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Konferencji (mógł być nadal przewodniczącym z racji pełnienia funkcji administratora w Pińsku).

Kierował nadal z ogromną energią diecezją pińską. Nawet wtedy, gdy w 2010 r. długo przebywał w szpitalu w Lublinie – codziennie telefonicznie kierował diecezją. Wrócił do Pińska. Pracował. W marcu 2011 r. złamany staw biodrowy dał znać o sobie. Kardynał znalazł się w szpitalu w Pińsku. Przeszedł operację. Potem cierpiał, bardzo cierpiał. 30 czerwca papież Benedykt XVI odwołał go z funkcji administratora diecezji pińskiej. 21 lipca 2011 r., dokładnie na 3 miesiące przed ukończeniem 97 lat, odszedł do Pana.

Autor jest publicystą i teologiem. Przygotowuje do druku książkę poświęconą kard. Kazimierzowi Świątkowi. Jest autorem, wspólnie z Pawłem Woldanem, filmu dokumentalnego „Pasterz – Kardynał Kazimierz Świątek”.


 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...