O świętych patronach Europy: bracia Cyryl i Metody

Opracował ks. dr Bogdan Walczykiewicz SDB

publikacja 08.02.2007 18:02

Ta niewzruszona nadzieja ku przyszłości towarzyszyła z całą pewnością naszym Świętym Braciom. W chwilach najcięższych doświadczeń pomagała im trwać do końca z Chrystusem i dla Chrystusa. Święci Cyryl i Metody mogą stawać się dla nas zawsze wzorami trwania w naszej wierności Cierpiącemu i Zmartwychwstałemu Chrystusowi. Apostolstwo chorych, 2/2007

O świętych patronach Europy: bracia Cyryl i Metody




Umiłowani w Chrystusie Panu Chorzy i Przyjaciele Apostolstwa Chorych!

W naszym kolejnym, tegorocznym spotkaniu przyjrzyjmy się postaciom dwóch wybitnych braci, pochodzących z greckich Salonik. Od ich słowiańskiej nazwy (Sołuń) są nazywani Braćmi Sołuńskimi. Myślę tu o wybitnych, świętych braciach – Cyrylu i Metodym. Pochodzili oni z bogobojnej rodziny chrześcijańskiej wyższego oficera miejscowego garnizonu.

Święty Cyryl (właściwe imię Konstantyn).

Urodził się w roku 826 lub 828. Obdarzony szczególnymi zdolnościami ukończył chlubnie studia w Konstantynopolu. Konstantyn został bibliotekarzem przy świątyni Hagia Sofia. Jako człowiek jeden z najbardziej wykształconych swego czasu otrzymał rzadki wówczas przydomek Filozofa. Nie znajdując upodobania w życiu dworskim Konstantyn wstąpił do pewnego klasztoru nad Bosforem. Odszukany i poproszony objął wykłady z filozofii w szkole cesarskiej. Jednakże wkrótce (rok 855) udaje się na górę Olimp do Bitynii, gdzie już przebywał jego starszy brat, święty Metody.

Wezwani przez cesarza Michała III udają się obaj bracia z misją do Chazarów na Krymie (860/861). W tym celu święty Cyryl nauczył się języka hebrajskiego, by mógł prowadzić dysputy z Żydami, a także języka syryjskiego, by móc prowadzić dialog z Arabami z Syrii. Odpowiadając później na prośbę wielkomorawskiego księcia Rościsława, skierowaną do Konstantynopola, aby przysłano misjonarzy święty Cyryl wraz z swym bratem Metodym podejmują się misji wśród mieszkańców Moraw i Panonii. Niezwykle pożytecznym osiągnięciem Sołuńskich Braci - Misjonarzy stało się wprowadzenie do liturgii języka słowiańskiego pisanego alfabetem greckim. Pismo to nazwano później głagolicą. Następnie jeden z uczniów świętego Metodego wprowadził do tego pisma majuskuły (duże litery)języka greckiego. Pismo to nazwano cyrylicą. Święci bracia celowo zdecydowali się na ten śmiały krok, by Słowianom tamtejszym, którzy jeszcze nie posiadali własnego pisma, uczynić bardziej czytelnymi, zrozumiałymi liturgiczne teksty. Papież Hadrian II(+872 r.)przyjął bardzo serdecznie obu misjonarzy, potwierdził ważność słowiańskich ksiąg liturgicznych i polecił ich uczniów wyświęcić na kapłanów. Konstantyn jakby w przeczuciu bliskiej już śmierci pozostał w Rzymie, gdzie wstąpił do jednego z klasztorów greckich. Wówczas sobie obrał nowe imię zakonne Cyryl. Dnia 14 lutego 869 roku święty Cyryl zmarł w obecności swojego brata, świętego Metodego.

Święty Metody (właściwe imię Michał).

Drugi z Braci Sołuńskich urodził się również w Salonikach pomiędzy 815 a 820 rokiem. Był on starszym bratem Cyryla. Posiadając wybitne prawnicze uzdolnienia wstąpił na drogę kariery urzędniczej. Spełniał on nawet urząd archonta, czyli zarządcy, namiestnika cesarskiego w jednej z prowincji słowiańskich. Biorąc czynny udział w życiu publicznym zapragnął się poświęcić służbie Bożej w klasztorze. W roku 840 wstąpił do jednego z klasztorów znajdującego się na Olimpie w Bitynii. Tutaj przybrał imię Metody. Wkrótce został igumenem, czyli przełożonym tego klasztoru. Około roku 855 znalazł się w tym klasztorze także święty Cyryl. Wspólnie będą chrystianizować Chazarów na Krymie, a później mieszkańców Moraw i Panonii.

Od chwili śmierci swego brata Cyryla na Metodego spada cały ciężar prac misyjnych. Wyświęcony przez papieża Hadriana II na biskupa zostaje mianowany arcybiskupem Moraw i Panonii oraz delegatem papieskim z wszelkimi uprawnieniami misyjnymi. Mimo wielu przeciwności Metody trwał mężnie na wyznaczonym posterunku. Papież Jan VIII(+882)przyjął go bardzo życzliwie i potwierdził wszystkie nadane świętemu Metodemu uprzednio przywileje. W tym czasie doszło do pojednania Rzymu z Konstantynopolem. Święty Metody udał się zatem do patriarchy Socjusza(ok. 820-891), aby przekazać mu sprawozdanie ze swojej działalności (881 lub 882). Został także uroczyście przyjęty przez cesarza.



Kiedy powracał, przyprowadził ze sobą liczny zastęp kapłanów. Utrudzony tak owocną pracą misyjną odszedł po nagrodę do 6 kwietnia 885 roku. Według tradycji nastąpiło to w Velehradzie na Morawach. Po śmierci świętego Metodego książę Mojmir II przywrócił na Morawach słowiańską hierarchię kościelną. Za zezwoleniem papieża Jana IX (898-900)metropolitą został Gorazd(ok. 830-ok. 890)uczeń świętego. Powołano nadto dwa nowe biskupstwa-sufraganie. W roku 907 rozpadło się państwo wielkomorawskie a zarazem obrządek słowiański nastąpił na rzecz łacińskiego. Jednakże przetrwały owoce działalności misyjnej dwóch Świętych Braci Sołuńskich – Cyryla i Metodego. Ich językiem liturgii posługuje się około 250 milionów prawosławnych i kilka milionów katolików.

Wielkich Apostołów Słowian w ostatnich dziesiątkach lat przypomnieli papieże w swoich uroczystych wypowiedziach: Leon XIII(1880), Pius XI(1937), Jan XXIII(1963)i Paweł VI(1969). Papież Jan Paweł II(31. 12. 1980)ogłosił ich współpatronami Europy. (Por. ks. Wincenty Zaleski, Święci na każdy dzień, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2002, str. 90-94). W swojej Encyklice Slavorum Apostoli (Apostołowie Słowian)z dnia 2 czerwca 1985 roku Ojciec święty Jan Paweł II uczcił 1100 Rocznicę Dzieła Ewangelizacji Świętych Cyryla i Metodego. W skierowanym „do biskupów i kapłanów do rodzin zakonnych do wszystkich chrześcijan” dokumencie powołany na Stolicę Świętego Piotra pierwszy papież spośród narodów słowiańskich mimo upływu jedenastu stuleci czuje się szczególnie zobowiązanym odczytać na nowo ich apostolskie życie i posłannictwo. Papież kreśli rys biograficzny obu braci sołuńskich.

Podsumowaniem całej ich apostolskiej działalności jest słuszne stwierdzenie Papieża: „Znosili wszystko z silną wiarą i niezłomną nadzieją w Bogu”. Boża Opatrzność, „za pośrednictwem cesarza bizantyńskiego i patriarchy Kościoła konstantynopolitańskiego”uczyniła ich zwiastunami Ewangelii wśród Słowian. Konstantyn i Metody w służbie „dobru ludów słowiańskich oraz jedności Kościoła powszechnego” nie cofali się wobec różnorodnych smutnych doświadczeń. „Budowali Kościół jako „jeden, święty, powszechny i apostolski”. „Działalność apostolską i misjonarską świętych Cyryla i Metodego, przypadającą na drugą połowę IX wieku, można uznać za pierwszą skuteczną ewangelizację Słowian”. Na końcu Jan Paweł II stwierdza: „Pragniemy sięgać do przeszłości, aby w jej świetle zrozumieć obecną rzeczywistość i odgadnąć przyszłość. Posłannictwo Kościoła jest bowiem zawsze skierowane z niewzruszoną nadzieją ku przyszłości”. [Por. Jan Paweł II, Encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2002, str. 217-252].

Umiłowani w Chrystusie Panu Chorzy i Przyjaciele Apostolstwa Chorych!

Ta „niewzruszona nadzieja ku przyszłości” towarzyszyła z całą pewnością naszym Świętym Braciom – Apostolom Słowian. W chwilach najcięższych doświadczeń pomagała im trwać „do końca” na ich misyjnych posterunkach „z Chrystusem i dla Chrystusa”. W tym względzie Święci Cyryl i Metody mogą stawać się dla nas zawsze wzorami trwania w naszej wierności Cierpiącemu i Zmartwychwstałemu Chrystusowi. Nasze codzienne cierpienia duchowe i fizyczne niosą nam tyle pożytecznych możliwości. Wykorzystajmy tylko zwycięsko z pomocą Łaski Bożej każdy skarb doświadczanego cierpienia dla większej Chwały Bożej i większego naszego duchowego pożytku!