Żydzi świadczący na korzyść Piusa XII

Opracował Włodzimierz Rędzioch

publikacja 30.05.2007 23:26

Wielka była pomoc, jaką otrzymali Żydzi z Watykanu i od różnych władz kościelnych (...), które inspirowane duchem miłosierdzia podjęły działania, aby ulżyć w cierpieniach naszym współwyznawcom i bronić ich przed prześladowaniami” („Żydowski Biuletyn Informacyjny”, nr 8-9-10 z 18 września 1944 r.). Niedziela, 27 maja 2007

Żydzi świadczący na korzyść Piusa XII




Niektóre ze świadectw zebranych przez Michaela Tagliacozzo – izraelskiego historyka włoskiego pochodzenia, które będą opublikowane w książce włoskiego watykanisty Andrei Torniellego, ukazały się już w gazecie „Il Giornale”.

Wielka była pomoc, jaką otrzymali Żydzi z Watykanu i od różnych władz kościelnych (...), które inspirowane duchem miłosierdzia podjęły działania, aby ulżyć w cierpieniach naszym współwyznawcom i bronić ich przed prześladowaniami” („Żydowski Biuletyn Informacyjny” wydawany przez „Rzymską Grupę Syjonistyczną”, nr 8-9-10 z 18 września 1944 r.).

„Tysiące naszych braci uratowano w klasztorach, kościołach i w strefach eksterytorialnych (posiadłości Stolicy Apostolskiej w Rzymie i we Włoszech cieszą się specjalnym prawem eksterytorialności – przyp. W.R.). 23 lipca miałem zaszczyt zostać przyjęty przez Jego Świątobliwość, któremu przekazałem podziękowania całej wspólnoty Rzymu za heroiczną i serdeczną pomoc kleru, który w klasztorach i kolegiach przez cały nieszczęsny okres ukrywał i otoczył opieką nasze kobiety i dzieci oraz wielu z nas, mężczyzn. Poinformowałem Jego Świątobliwość o tym, że nasi współwyznawcy z Rzymu pragną wszyscy razem udać się do niego i podziękować mu. Taka manifestacja nie będzie się jednak mogła odbyć przed zakończeniem wojny, aby nie narażać na szwank tych wszystkich, którzy na północy potrzebują jeszcze ochrony” (fragment relacji nadzwyczajnego komisarza Żydowskiej Wspólnoty Rzymu Silvia Ottolenghiego z 15 października 1944 r.).

„Pragnę opowiedzieć wam o żydowskim Rzymie, o cudzie spotkania w tym mieście tysięcy Żydów. Kościół, klasztory, bracia i siostry, a przede wszystkim Papież pospieszyli z pomocą Żydom, chroniąc ich przed szponami nazistów oraz ich współpracowników – włoskich faszystów. Dokonano wielkiego wysiłku, który nie był pozbawiony ryzyka, aby w miesiącach niemieckiej okupacji ukryć Żydów i zapewnić im wyżywienie. Niektórzy zakonnicy przypłacili to życiem. Cały Kościół zmobilizował się w tym celu (słowa sierż. Josepha Bancovera ze 178. kompanii palestyńskiej, jednego z założycieli kibucu „Ramat Hakovesh” i przywódców ruchu syjonistycznego, opublikowane 23 lipca 1944 r. w dzienniku „Hahajal Haivri”, oficjalnym organie kompanii żydowsko-palestyńskiej wchodzącej w skład VIII Armii Brytyjskiej).

„Wszyscy uchodźcy opowiadają o godnej pochwały pomocy Watykanu. Księża narażali swe życie, aby ukrywać i ratować Żydów. Sam Papież uczestniczył w dziele ratowania Żydów” (list żołnierza Eliyahu Lubiskyego z frontu włoskiego, opublikowany w tygodniku „Hashavua”, nr 178/42 z 4 sierpnia 1944 r.).