Mały naród u stóp góry Garizim

Sara Laurenti

publikacja 11.04.2009 07:22

Samarytanie, choć sami nie są Żydami, tak jak oni obchodzą Paschę. Ich świętym miejscem nie jest jednak Jerozolima, ale położona w Palestynie góra Garizim. Żyją dokładnie tam, gdzie w czasach Jezusa żyli ich przodkowie. Magazyn Familia, 4/2009

Mały naród u stóp góry Garizim



Jeśli będziesz zachowywał Jego przykazania, On wysłucha twojego głosu; jeśli będziesz żył Jego słowami, On wysłucha twej modlitwy” (Memar Markah IV, 10). To słowa modlitwy powtarzanej przez najstarszych Samarytan w świątyni w wiosce Kiryat Luza, u stóp góry Garizim. Biblia samarytańska nazywa Garizim „górą wybraną przez Boga”.

Kiryat Luza, leżąca na terytorium palestyńskim, liczy nieco powyżej 300 mieszkańców i jest drugą co do wielkości wioską samarytańską na świecie. Inna grupa Samarytan, także licząca nieco ponad 300 osób, żyje na terytorium izraelskim w miejscowości Holon. Samarytanie mieszkający w Izraelu posługują się językiem hebrajskim. Ci żyjący u stóp góry Garizim rozmawiają ze sobą po arabsku.

Religia domeną mężczyzn

Garizim to pierwsze święte miejsce narodu wybranego w Ziemi Obiecanej. Na tej górze Abraham wzniósł pierwszy ołtarz. Tutaj stał jego namiot oraz namiot Jakuba. W tej okolicy Jakub zakopał posążki bożków rodziny swych żon i tutaj też został pochowany. Tu Jozue po zdobyciu miasta Aj odnowił przymierze z Bogiem. Religia jest tutaj domeną mężczyzn.

W wigilię święta Paschy w wiosce Kiryat Luza unosi się zapach macy, czyli przaśnego chleba paschalnego. Mężczyźni wchodzą do synagogi. Kobiety sprzątają domy. Ważne jest to, aby na święto Paschy w obejściach domów nie pozostało nic zakwaszonego.

W synagodze samarytańskiej, która znajduje się w Kiryat Luza, nie ma żadnych obrazów. Jedynym znakiem obecności Boga jest zamykany i zrolowany w tzw. abisha zwój, zawierający spisany po samarytańsku Pięcioksiąg, czyli pierwsze pięć ksiąg Biblii (Księgę Rodzaju, Księgę Wyjścia, Księgę Kapłańską, Księgę Liczb i Księgę Powtórzonego Prawa).

Przed wejściem do świątyni, która z zewnątrz bardziej przypomina meczet niż budowane przez Żydów synagogi, każdy zdejmuje obuwie. Wszyscy wchodzący najpierw oddają pokłon w stronę ołtarza w końcu pomieszczenia. Modlitwy są śpiewane częściowo po aramejsku, a częściowo w starożytnym języku hebrajskim. Przy wymawianiu imion świętych uczestnicy modlitwy zakrywają prawą ręką twarz na znak szczególnej czci.

Rytualne pieczenie baranków

Na górze Garizim, w wielkim piecu pełniącym funkcję ołtarza paschalnego, płonie ogień. Ogień wyłania się także z dołów wykopanych w ziemi nieopodal ołtarza głównego. To małe piece. W nich poszczególne rodziny będą piekły swoje baranki (zgodnie z poleceniem Mojżesza z Księgi Wyjścia, rozdział 12, wersety 21-27). Piece te zamyka się szczelnie mieszaniną ziemi i błota, aby przyśpieszyć proces pieczenia. Ale i tak potrzeba około trzech godzin, żeby baranki były gotowe do spożycia.





Czuć intensywny zapach drewna oliwnego i krwi zwierząt ofiarnych. Mężczyźni gotowi do złożenia swojej ofiary wchodzą na górę. Zaczyna się czterdziesty dzień roku samarytańskiego. Elazar i jego asystenci rozpoczynają śpiew według starego rytu biblijnej Księgi Wyjścia. Wspominają pesach, czyli cudowne uwolnienie narodu wybranego z niewoli egipskiej (opisane w Księdze Rodzaju, w rozdziałach od 12 do 13).

Kobiety siedzą w pewnej odległości i stamtąd oglądają święte rytuały. Czasem coś komentują. Mężczyźni na modlitwie ubrani są niczym kalifowie tureccy przed wiekami. Długie białe tuniki, a na głowach torboosh, okrągłe nakrycia z czerwonym zwieńczeniem. Niektórzy mają doczepiony kawałek złotego sukna. To znak, że pełnią również funkcję głowy rodziny. „Nasza kultura pozostała pod silnym wpływem tureckim, ponieważ Turcy panowali na tym terenie od XVI wieku do początków wieku XX. Głowę zaś okrywamy w ten sposób, żeby podkreślić cześć dla miejsca świętego” – wyjaśnia Izhar, jeden z uczestników ceremonii.

Religijny radykalizm

Współczesna społeczność samarytańska składa się z sześciu dużych rodów: Sassowi, Tsedaka, Altif, Yehoshua, Marchiw i Kohen. Ci ostatni wywodzą się z kapłańskiego pokolenia Lewiego, dlatego mężczyźni należący do tego rodu są wśród Samarytan kapłanami.

„Od kiedy ponad 3600 lat temu Izraelici weszli do ziemi Kanaan, jesteśmy wierni czterem zasadom naszej wiary: jest jeden Bóg, który jest Bogiem Izraela. Jego prorokiem jest Mojżesz. Istnieje jedyna księga, która jest święta, a jest nią Pięcioksiąg (wzbogacony o komentarz Memar Markah jednego z teologów samarytańskich z przełomu III i IV wieku po Chrystusie). Istnieje też jedyne miejsce święte, a jest nim góra Garizim” – wyjaśnia zasady swojej religii najwyższy kapłan Elazar ben Tsedaka. I dodaje: „Bycie Samarytaninem oznacza także życie w historycznej ziemi Izrael, a jeśli nie jest to możliwie, to przynajmniej świętowanie Paschy na górze Garizim”.

To bardzo skrupulatne przestrzeganie przepisów religijnych wśród Samarytan sprawia, że sąsiadujące z nimi grupy etniczne nazywają ich shomerim, czyli ‘radykalni’. Kobiety pochodzące z innych narodów, jeśli chcą włączyć się w tę społeczność na przykład poprzez małżeństwo, muszą – zdaniem najwyższego kapłana – najpierw przyjąć religię samarytańską. „W przeciwnym razie zarówno on, jak i ona będą wykluczeni ze społeczności” – podkreśla kapłan z całą stanowczością.

Mijają trzy godziny. Noc staje się coraz chłodniejsza, w powietrzu czuć wilgoć. Ceremonia na górze Garizim powoli dobiega końca. Ofiara jest spełniona. Baranki upieczone. Uczestnicy ceremonii obejmują się przyjaźnie, poklepują po ramionach, coś sobie życzą. Wciąż słychać jednak, choć coraz bardziej dyskretny, modlitewny śpiew mężczyzn.




Nadchodzi czas powrotu do wioski. Mężczyźni wyciągają baranki z pieców. Rodziny wracają do domów. Paschę będą świętować jeszcze przez siedem dni. Wokół szczytu pozostają nieliczni – turyści lub stacjonujący tutaj żołnierze izraelscy. Kto nie jest Samarytaninem, nie może być zaproszony na ucztę paschalną. „Reguła zachowania rytualnej czystości jest u nas żelazna” – mówi Jakub, który jeszcze niedawno ochoczo objaśniał licznym zgromadzonym tutaj turystom zasady pieczenia baranka.

Jezus a Samarytanie

W czasach Jezusa istniała wyraźna linia podziału między Samarytanami a Żydami. Było czymś bardzo wyjątkowym, aby Żyd chciał rozmawiać z Samarytaninem. W Nowym Testamencie Samarytan wspomina się kilkakrotnie. Dwa najbardziej znane epizody to rozmowa Jezusa z Samarytanką przy studni Jakuba (w Ewangelii wg św. Jana, rozdział 4, wersety 1-42 – gdzie Jezus prosi ją o wodę) oraz przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (w Ewangelii wg św. Łukasza, rozdział 10, wersety 30-37).

W przypowieści tej Jezus zderzył miłosierne postępowanie Samarytanina z obojętnością żydowskiego kapłana oraz jego pomocnika na los pobitego przy drodze Żyda. Dzięki tej przypowieści Samarytanin stał się w wielu językach synonimem dobroczyńcy. Obecnie wiele organizacji charytatywnych i fundacji chrześcijańskich nosi nazwy pochodzące od Samarytan.

Kim są Samarytanie

Jako oddzielna grupa etniczno-religijna wyodrębnili się w Palestynie, kiedy król Asyryjski Sargona II podbił królestwo Izraela (w 721 roku przed Chrystusem). Nastąpiły wówczas wysiedlenia wielu Żydów, a ci, którzy pozostali w okolicach miasta Samaria, wymieszali się z kolonistami asyryjskimi. Samarytanie co prawda zachowali starożytne rytuały i nadal wierzyli w jedynego Boga, ale kiedy ci Żydzi, którzy zostali przesiedleni do Babilonii, mogli w roku 538 przed Chrystusem powrócić do ojczyzny, traktowali ich jako odstępców od prawdziwej wiary i mieszańców, niegodnych uczestnictwa w życiu świętego ludu Izraela.

Odtrąceni, Samarytanie utworzyli w IV wieku przed Chrystusem odrębną wspólnotę i wybudowali (około 350-330 roku przed Chrystusem) na górze Garizim swoją świątynię. Od tego czasu pomiędzy Żydami a Samarytanami trwał ciągły spór (m.in. Jan Hyrkan I, władca Judei, pobił Samarytan i w 128 roku przed Chrystusem zburzył ich świątynię).

Z ksiąg bibilijnych Samarytanie uznają jedynie Pięcioksiąg. Wierzą oni w piekło i niebo, w sąd ostateczny i zmartwychwstanie ciał. Wciąż oczekują na przyjście mesjasza (Taheba), który według nich ma się pojawić po 6000 lat od stworzenia świata i ma nawrócić wszystkie narody na wiarę samarytańską.

Pascha w tradycji chrześcijańskiej

Także Jezus świętował Paschę ze swoimi uczniami. Podczas ostatniego takiego święta ustanowił sakrament Eucharystii (np. opis w Ewangelii wg św. Łukasza, rozdział 22, wersety 14-23). Ofiara Jezusa na krzyżu w tradycji chrześcijańskiej jest utożsamiana z ofiarą baranka paschalnego.

Artykuł powstał we współpracy z włoskim miesięcznikiem „Jesus”