Radość w Psalmach

Ks. Henryk WITCZYK

publikacja 01.09.2011 22:11

Psalmiczna radość to radość ze stworzenia i z daru, to radość ze zwycięskiej obecności Pana, ze sprawiedliwości Sędziego, radość z miłowania Boga i człowieka; to wreszcie radość samego wychwalania Boga teraz i komunii z Nim w wieczności.

Ethos 93-94/1-2/2011 Ethos 93-94/1-2/2011

 

(fragm. art. ze str. 41-43, 55-56)

 

W modlitwach uwielbienia (hymnach) wierzący Izraelita wyraża swoją radość z niezwykłych dzieł Boga, które odkrywa w świecie stworzeń. Podstawowym dziełem Boga, które nieustannie pobudza wiernych do wielbienia Go z radością i weselem, jest kosmos: „O Panie, nasz Boże, / jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi! / Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa. / [...] / Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców, / księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził [...]” (Ps 8, 2b.4; por. 19, 2-7). Z kolei cały Psalm 104 jest wielką, radosną kontemplacją stwórczej i opiekuńczej obecności Boga w świecie. Radość podmiotu lirycznego zlewa się z radością samego Boga:

Niech chwała Pana trwa na wieki;

niech Pan się raduje z dzieł swoich. [...]

Póki mego życia, chcę śpiewać Panu

i grać mojemu Bogu, póki mi życia starczy.

Niech miła Mu będzie pieśń moja,

będę radował się w Panu.

(Ps 104, 31.33-34)

W Psalmach uwielbienia radością tchnie całe stworzenie: skaczą pagórki, pląsa morze i wszystko, co je napełnia, drzewa owocowe i cedry, zwierzęta domowe i dzikie. Wszystkie części kosmosu i wszystkie stworzenia tworzą jakby jeden chór, który wznosi radosne i potężne „Alleluja!” na cześć swego Stwórcy:

Chwalcie [hebr. halelû] Go, słońce i księżycu,

chwalcie Go, wszystkie gwiazdy świecące.

Chwalcie Go, nieba najwyższe

i wody, co są ponad niebem:

niech imię Pana wychwalają,

On bowiem nakazał i zostały stworzone,

utwierdził je na zawsze, na wieki;

nadał im prawo, które nie przeminie.

Chwalcie Pana z ziemi,

potwory i wszystkie morskie głębiny,

ogniu i gradzie, śniegu i mgło,

gwałtowny huraganie, co pełnisz Jego słowo,

góry i wszelkie pagórki,

drzewa rodzące owoc i wszystkie cedry,

dzikie zwierzęta i bydło wszelakie,

to, co się roi na ziemi, i ptactwo skrzydlate.

(Ps 148, 3-10)

Psalmista wychwala Boga - Stworzyciela, wymieniając po kolei stworzenia; użycza im swego głosu, w pełni świadom tego, jak wielki ładunek radości każde z nich w sobie kryje. W czasach biblijnych najwyższy kapłan na swoim pektorale nosił dwanaście szlachetnych kamieni, które symbolizowały dwanaście pokoleń tworzących lud Boży: „Kamienie te otrzymają imiona synów Izraela: będzie ich dwanaście według ich imion; będą ryte na wzór pieczęci, każdy z własnym imieniem, według dwunastu pokoleń” (Wj 28, 21). Oznaczało to, że wszystkie one wraz z arcykapłanem biorą udział w sprawowanym kulcie. Księga Mądrości dodaje, że Aaron nosił na swojej szacie obraz całego świata: „Cały świat był na długiej jego szacie” (18, 24). W ten sposób włączał cały świat - nie tylko dwanaście pokoleń Izraela - w sprawowany kult Boga - Stworzyciela nieba i ziemi. Radość wszystkich stworzeń przenikała całą modlitwę uwielbienia wznoszoną w świątyni do Boga. Można powiedzieć, że „radość stworzenia” to główny nurt modlitwy wierzących Hebrajczyków, przekazany nam w Psalmach (por. Ps 19, 2-7; 89, 13; 96, 11-12; 97, 1; 98, 8)[1].

 


[1] Por. P.  B e a u c h a m p, Psaumes nuit et jour, Seuil, Paris 1980, s. 162-169; J. M.  A u w e r s, Les cieux racontent la gloire de Dieu. Sur l’unité e la théologie du Psaume 19, „Acta Orientalia Belgica” 12(1999), s. 73-81.

 

 

[…] RADOŚĆ WIECZNA Z BOGIEM

Radość z doświadczania obecności Boga w świątyni i ze wspólnoty z Nim podczas sprawowanego kultu stała się podstawą nadziei na radość wieczną. Pełen żarliwej wiary lewita lub kapłan wyraża pewność, że przeżywana przez niego na ziemi (zwłaszcza w świątyni) więź z Bogiem jedynym i prawdziwym nie ulegnie zerwaniu w momencie śmierci. Przeciwnie, Bóg nie pozwoli, aby Jego wierny pozostał w Szeolu, a jego ciało zniszczało w grobie:

Ukażesz mi ścieżkę życia,

pełnię radości u Ciebie,

rozkosze na wieki po Twojej prawicy.

(Ps 16, 11)

To wyznanie wiary i nadziei poprzedzone jest oczywiście świadectwem o życiu bohatera Psalmu. Wzywał opieki Boga, potwierdzał swoją wyłączną przynależność do Niego jako swego najwyższego Dobra, wyrażał swoje maksymalne oburzenie kultem bałwochwalczym, a nade wszystko dał świadectwo swej żarliwej komunii z Bogiem:

Stawiam sobie zawsze Pana przed oczy,

nie zachwieję się, bo On jest po mojej prawicy.

(Ps 16, 8)

Na takim fundamencie wyrosła jego wiara w radość wieczną w komunii z Bogiem[2]. Poprzedza ją nadzieja: „Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje, / a ciało moje będzie spoczywać z ufnością” (w. 9). Bóg był dla lewity częścią dziedzictwa na ziemi: „Pan jest przeznaczonym mi działem i kielichem moim: / To właśnie Ty mój los zabezpieczasz” (w. 5). Lewici nie otrzymali żadnego terytorium w Kanaanie, w przeciwieństwie do synów wszystkich pozostałych pokoleń. Jednak służba w świątyni Pana, stałe przebywanie w Jego świętej obecności, to najwspanialsze dziedzictwo: „Sznur mierniczy wyznaczył mi dział wspaniały / i bardzo mi jest miłe to moje dziedzictwo” (w. 6). Nic więc dziwnego, że intensywnie przeżywana komunia z Bogiem, któremu lewita służy dniem i nocą w świątyni, jest źródłem nadziei na „pełnię radości” w Bogu i „rozkosze na wieki” po Jego prawicy. Krótko mówiąc, Psalm 16 – poprzedzony licznymi modlitwami błagalnymi wznoszonymi przez wierzących Izraelitów zagrożonych śmiercią ze strony licznych wrogów – otwiera drogę w kierunku zmartwychwstania i życia wiecznego. Życie niepodlegające już śmierci, a wypełnione doświadczeniem miłującej obecności Boga jest po prostu samą radością[3].

Do radowania się wieczną komunią z Bogiem prowadzi nie tylko stała służba w świątyni, ale także studium Prawa. W Psalmie 19 czytamy:

Nakazy Pana słuszne - radują serce;

przykazanie Pana jaśnieje i oświeca oczy;

bojaźń Pańska szczera, trwająca na wieki;

sądy Pańskie prawdziwe, wszystkie razem są słuszne.

Cenniejsze niż złoto, niż złoto najczystsze,

a słodsze od miodu płynącego z plastra.

(Ps 19, 9-11)

Można powiedzieć, że cały Psalm 119, najdłuższy utwór Psałterza, opiewa zachwyt i radość Hebrajczyka, które znajduje on w studiowaniu i zachowywaniu Prawa. Prowadzi go ono do wspólnoty i zażyłej komunii z Bogiem - jest największym Bożym darem. W późniejszym okresie powstało nawet specjalne święto - śimchat ha-ttorah - dzień radowania się z Boga, który dał Torę jako Drogę prowadzącą do wiecznej radości w Nim samym.

[…]

****

W Psałterzu dominuje radość. Jest ona motywem przewodnim modlitwy ludu Przymierza; stanowi niejako odwrotność bojaźni Bożej i trwogi - tak często przywoływanych w księgach sapiencjalnych i prorockich. Psalmiczna radość to radość ze stworzenia i z daru, to radość ze zwycięskiej obecności Pana, ze sprawiedliwości Sędziego, radość z miłowania Boga i człowieka; to wreszcie radość samego wychwalania Boga teraz i komunii z Nim w wieczności. Psalmy tętnią radością, nawołują do niej - i wywołują radość błogosławienia i wychwalania Boga - Hallelu-Jah! Radości tej towarzyszą liczne instrumenty muzyczne, wręcz cała orkiestra (por. Ps 150) i niezliczone głosy Bożych stworzeń. W istocie ta „umuzyczniona” radość ma w sobie coś z tańca, z pośpiesznego kroku weselnego pochodu. To lud Przymierza, podążając przez ziemię, wznosi się ku swemu Bogu. Nawet w dniach niedoli i udręczenia - z powodu grzechów i chorób lub za sprawą wrogów, otwierają się przed ludem źródła radości, które ostatecznie mają swój początek w samym Bogu. W Psalmach nieustannie trwa święto chwalenia Boga, święto radowania się Bogiem!

 


[1] Por. P.  B e a u c h a m p, Psaumes nuit et jour, Seuil, Paris 1980, s. 162-169; J. M.  A u w e r s, Les cieux racontent la gloire de Dieu. Sur l’unité e la théologie du Psaume 19, „Acta Orientalia Belgica” 12(1999), s. 73-81.

[2] Jedynym źródłem radości w życiu przyszłym będzie osoba Boga, jej bezpośrednia bliskość. Zob. H. J.  F r a n k e n, The Mystical Communion with YHWH in the Book of Psalms, Brill, Leiden 1954; K.  S e y b o l d, Der Weg des Lebens. Eine Studie zu Ps 16, „Theologische Zeitung”  40(1984), s. 121-129.

[3] Nadzieja cielesnego zmartwychwstania i życia wiecznego w komunii z Bogiem znana jest także w pismach kumrańskich, będących ważnym punktem odniesienia dla teologii Psalmów. Por. É.  P u e c h, La Croyance des Esséniens en la vie future. Immortalité, Résurrection, Vie éternelle, Gabalda, Paris 1993.