• fra Biagio
    02.07.2008 19:14
    Dobrze napisane i przemyslane. Mysle, ze uderza w sedno sprawy. Módlmy się o dobrych katechetów.
  • anonim
    06.07.2008 23:26
    Artykuł faktycznie uderza w sedno sprawy. Kwestia religii jako samego przedmiotu budzi wiele dyskusji,ale uważam,że może ona wiele wnieść w życie młodych ludzi pod warunkiem,że postępowanie samego katechety będzie odpowiedzialne, a przygotowanie sumienne. Do młodych nie dotrze ten,kto nie złapie z nimi kontaktu, nie potraktuje poważnie, nie zechce się otworzyć,a wreszcie nie będzie autorytetem. Jako maturzystka, od lat uczestnicząca w katechezach( z własnej woli), wiem, że naprawdę warto się przełamać(katecheta), i faktycznie "zboczyć" nieco od samego programu nauczania, choćby po ustaleniu tego z samą młodzieżą niż darzyć się wzajemnie żalem i opuszczać zajęcia z poczuciem zmarnowanego czasu.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...