Niech dobry Bóg błogosławi Cię i prowadzi, drogi pasterzu. Za odwagę, za podjęcie polemiki w tak ważnej sprawie. Już bałem się że prócz wzburzenia, irytacji, opluwania itp. zabraknie zdrowej i odważnej polemiki. Nie możemy się bać takich postaw jak Węcławskiego, przecież mamy Boga, mamy Jezusa. Módlmy się za niego, przecież każdy może zbłądzić.
Módlmy się za niego, przecież każdy może zbłądzić.