• antysmok
    10.08.2008 22:51
    Dziękuję Bogu za doświadczenie charyzmatyczne w 1996 roku. Oprócz poznania Triduum Paschalnego było to kluczowe doświadczenie dla mojej wiary. Choć dziś jestem trochę daleki od tego doświadczenia to traktuję je za jedno z najważniejszych w życiu. Deo Gratias!!!
  • M.R.
    11.08.2008 16:26
    Zadziwiający artykuł, same oczywistości, pytania prowadzącego infantylne i jak gdyby wynikające z totalnej niewiedzy redaktora. Niewiedzy wynikającej z tego, że nigdy nie był na spotkaniu Odnowy. połączonej z przejmującym strachem przed taki spotkaniem z Bogiem. Być może jest to zamierzony sztafaż, ale przecież jeśli redaktor jest katolikiem i zagląda do Pisma Świętego to nie powinien być tak absolutnie zdziwiony tym o co pyta. Wszystko tam jest. Dla wierzącego katolika to powinno być jasne. Powiedzmy sobie też szczerze, że znane są przypadki, gdy księża związani z Odnową przechodzili do zielonoświątkowców protestanckich. Oczywiście przyczyny są głębsze niż kontakt księdza z Odnową. Więc ksiądz nie jest panaceum na odstępstwa. Wszyscy jesteśmy glinianymi naczyniami i depozytu wiary należy strzec. A Odnowa nie jest zbiorowiskiem psychicznych odchyleńców, tylko ludzi autentycznie szukających Boga.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...