piękny i bardzo prosty w odbiorze,potrzebny i aktualny temat,warty kontynuacji,uświadamia potrzebę nieustannego przebaczania krzywd i dający wskazówki,jak pomagać skrzywdzonym,niech nie znika z portalu,można wykorzystać jako katechezę w grupach modlitewnych,wydrukować i dać do przeczytania-Chwała Panu-błogoslawionego dnia!!!
Ten artykul jest nadzieja ze sa ludzie ktorzy moga pomoc, prosze o podanie adresow ktorzy duchowni chca pomagac zranionym duszom. Czy kierownictwo duchowe nie prowadzi do pewnego dyskomfortu i zarzylosci emocjonalnej z osoba duchowa?