• Wojciech
    08.05.2010 00:00
    Szkoda tylko, że mówi się tylko o kobietach porzuconych przez mężów,.... a tak mało pochyla się w Kościele, o mężach porzuconych przez kobiety....

    To taki stereotyp - facet to drań, co nie...?
  • Nab
    08.05.2010 12:42
    No ciekawe - ofertę kobietom zaproponowali... Jezuici, a dlaczego nie zakon żeński?
    No i jak wspomniał Wojciech - nikt nie pomyśli o wsparciu dla mężczyzn.
    Niekiedy czytając podobne informacje, dotyczące małżonków porzuconych, o przemocy domowej itp tematyce w kontekście stanowiska rożnych duchownych, organizacji kościelnych i podobnych środowisk, mam nieodparte wrażenie, że im bardziej Kościół i wszystko co się z nim wiąże jest atakowane, opluwane, znieważane tym bardziej ludzie aktywni i wielu duchownych ulega ideologiom lewackim. Ideologiom głoszonym przez tych, którzy Kościół atakują. I ludzie po których można by oczekiwać katolickiego spojrzenia na powyższe kwestie powielają lansowane ideologicznie lewackie stereotypy mężczyzny, kobiety i inne antyrodzinne - przykre to.
  • bea
    08.05.2010 15:03
    to dobrze,że ktoś pomyślał o porzuconych żonach z dziećmi, bo do tej pory to można było znaleźć tylko informacje o pomocy dla związków niesakramentalnych ( czyli głównie tych, którzy sami odeszli od swoich małżonków)
  • Selimm
    09.05.2010 01:09
    W obecnej sytuacji sprawa zdradzonych męzów i zarazem wyrzucanych nie jest już marginalną sprawą, panuje jednak stereotyp, że ofiarami są żony a niemężowie.
    Selimm
  • renata155
    31.05.2010 16:21
    renata155
    kobieta po rozwodzie ,może żyć nawet pełniej..gdyby kobieta po urodzeniu dziecka nie zapominała,że jest jeszcze ten facet obok.który też potrzebuje jej uwagi..gdyby kobiety tak na siłę nie chciały zmieniać swoich partnerów,a czasem spojrzały bardziej krytycznie na siebie i swoje postępowanie..gdyby alkoholizm,zdrady,i ucieczki w pracę potrafiły połączyć ze swoim zachowaniem,i oczekiwaniami względem i życia i małżeństwa--być może rozwodów byłoby mniej-nie ma winy po jednej stronie-chyba ze któraś wychodziła za maż,wiedząc ze jej facet ma problemy alkoholowe..wtedy z pełną świadomością sama sobie zawiązuje pętle na szyję.szkoda że z mniej pełną rozumie "konsekwencja wyboru"--biedne, pokrzywdzone..nie jestem tego do końca pewna
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...