Nic nie wiadomo. Są jedynie przypuszczenia, że skoro uzdrowiona teściowa usługiwała Jezusowi i apostołom (Mk 1,29-32), nie zaś młodsza od niej żona Piotra - to można sądzić, że jego żona już nie żyła, a on sam był wdowcem.
A co z porzuconymi rodzinami trzech innych apostołów? W ogóle teraz, to gdy ksiądz ma dziecko zaleca się aby porzucił stan duchowny i zajął się "rodziną". Za czasów Jezusa było tak samo. Tylko na odwrót...
Powtórzę za pewnym rekolekcjonistą i spowiednikiem:
Ludzie najmocniej przeżywają grzechy przeciwko czystości - bo te nas najmocniej upokarzają, a tymczasem znacznie większe szkody duszy przynosi grzech zwątpienia, nieufności Bogu.
Od tamtych rekolekcji minęło kilkanaście lat, i nieustannie przekonuję się, że to jest prawda.
Kapłan ma na stale kobietę za cichym przyzwoleniem władzy kościelnej!? Czy taki ksiądz może otrzymać rozgrzeszenie, skoro osoby mieszkające razem na próbę lub w związkach niesakramentalntych nie mogą? W jakim stanie odprawia Mszę Świętą? Po prostu szok!
Do ważności Sakramentu Eucharystii ma sie to nijak. I bardzo dobrze. Bo gdyby było inaczej czy znalazłby się jakiś godny człowiek żeby ją sprawować ;) ?
W jakim stanie - chodzi o stan łaski uświęcającej, wydaje mi się że bardzo wskazany.Przecięż odprawiąjąc Mszę Św. w stanie grzechu ciężkiego taki ksiądz powiększa tylko swoją winę. Eucharystia jest ważna -wiadomo. Z tego co wiem, Benedykt XVI zaleca, żeby księża ci, jeżeli nie chcą zrezygnować ze związku z kobietą przechodzili do stanu świeckiego. Będzie to lepsze i dla księdza i dla parafian. Bo taka sytuacja ma niestety zły wpływ na cały Kościół.
Stan łaski uświęcającej wskazany jest dla każdego człowieka. Dawniej uważano, że ktoś kto umiera w stanie grzechu śmiertelnego idzie do piekła. Teraz inaczej interpretujemy Boże miłosierdzie.
Najważniejsze, że Eucharystia sprawowana przez księdza nie zależy od jego indywidualnych predyspozycji, stanu itd. To dar Jezusa i prowadzenie się księdza niczego nie umniejsza Eucharystii.
Ludzie najmocniej przeżywają grzechy przeciwko czystości - bo te nas najmocniej upokarzają, a tymczasem znacznie większe szkody duszy przynosi grzech zwątpienia, nieufności Bogu.
Od tamtych rekolekcji minęło kilkanaście lat, i nieustannie przekonuję się, że to jest prawda.
Czy taki ksiądz może otrzymać rozgrzeszenie, skoro osoby mieszkające razem na próbę lub w związkach niesakramentalntych nie mogą?
W jakim stanie odprawia Mszę Świętą?
Po prostu szok!
Najważniejsze, że Eucharystia sprawowana przez księdza nie zależy od jego indywidualnych predyspozycji, stanu itd. To dar Jezusa i prowadzenie się księdza niczego nie umniejsza Eucharystii.