• 1356097542
    18.04.2012 15:35
    Jeśli przeciętna francuska rodzina ma teraz czworo dzieci i na kazde dziecko dostaje dopłatę to kto za to płaci?. Przecież jeśli przeciętna dzietnośc wynosi ponad dwa , a przecietna francuska rodzina ma czwórkę dzieci to znaczy że Francuzi sami w podatkach płacą na doplaty na swoje dzieci. i sami opłacaja żłobki a panstwo te pieniadze redystrybuuje. No chyba ze na te "przecietne" rodziny francuskie płacą "nieprzeciętne" czyli takie które dzieci nie mają, ale przeciez skoro przeciętna rodzina ma czwórke dzieci a dzietność wynosi ponad dwa i już na pierwsze dziecko dostaje się 900 euro miesięcznie to chyba tych bezdzietnych jest bardzo mało.
    jest jeszcze jedna manipulacja. Wedlug informacji "Rzeczpospolitej" sprzed kilku miesiecy, Francja rocznie przyjmuje 500 tysiecy imigrantów. I tu moim zdaniem kryje się tajemnica wzrostu liczby jej mieszkanców o siedem milionów do 65 milionów
    Ktoś kiedyś napisał,ze za pomoca statystyki da sie udowodnić wszystko i ten artykuł jest tego dowodem.
  • trup
    18.04.2012 18:23
    jedno rozwiąże sprawę - matka rodząca i wychowująca dzieci powinna mieć to zaliczone w całości do stażu pracy oraz otrzymywać od państwa (oczywiście od nas)pensje w wyskości minimalnej płacy . gdyż jest to praca na rzecz rodziny ale również dla państwa i jego obywateli - bo te dzieci będą utrzymywać pokolenia emerytów .dlatego proponuje zorganizować tego typu ruch na rzecz tych dwóch postulatów - innego wyjścia nie ma .sytuacja jest tragiczna , a sprawę przespali wszyscy włącznie z kościołem .
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...