• cau_kownik
    21.07.2012 09:13
    cau_kownik
    Traktowanie Internetu jak obrazu to prymitywne spłycenie tematu. Internet to okno.
    Od czego dziecko się uzależniło? Od kontaktu z rówieśnikami (przez Internet), których nie ma w kontakcie bezpośrednim?
    Od filmów, których nie obejrzy w TV?
    Od rozrywki interaktywnej (gry, quizy, zagadki logiczne)?
    Od rozrywki wieloosobowej (gry multimedialne, ale też tradycyjne w formie elektronicznej - szachy, scrabble)?
    Od hazardu (poker on-line)?

    Czy od Internetu - czyli rozległej sieci komputerowej? Bzdura.

    Nie ma to jak odgrzać stary kotlet, nazwać nowym modnym słowem i chwalić się swoim sprytem w kolejnych artykułach.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...