• uv
    20.11.2012 13:59
    do sz. Redakcji jeszcze nie dotarło co to jest "Tygodnik Powszechny" - no to brawo i tak dalej!
  • dd
    20.11.2012 14:32
    a po co taka opcja "dodaj swój komentarz" jak NIE DODAJECIE - tacy sami krętacze jak GW i TP! - zaprzestaje odwiedzania tej stromny!
  • nirs
    20.11.2012 14:50
    By zrealizować wizje wspólnotowości opisaną w tekście, nie trzeba przyjmować chrztu -
    można zwyczajnie zostać hipisem.
  • oikomenik
    20.11.2012 19:52
    widzę, że czytelnicy komentujący artykuł nie wiedzą, że ks. Tomas Halik jest jednym z najwybitniejszych współczesnych teologów, należałoby się im przyjrzeć ze względu na treść, a nie miejsce publikacji.
    @nirs: wizja wspólnotowości: stać się podobnym do ludzi i przyjąć postać sługi: który hippis to robi? tak może zrobić tylko prawdziwy chrześcijanin - dlatego jest tylu świętych, którzy pokornie służyli ludzkości, będąc solą i światłem, a tak mało jest świętych, którzy wypisywali szlachetne bądź co bądź hasła i walczyli przeciwko "złym ludziom"
    • nirs
      20.11.2012 20:36
      Nie oceniałem autora, a tekst który przeczytałem dwa razy.
      Tekst ten jest tekstem pacyfistycznym, naznaczonym stagnacją i dbałością o święty spokój.
      Ot zachęcanie wiernych do bierności, do uczynienia wiary sferą prywatną i rezygnacją z odpowiedzialności za los bliźnich- nie jest to coś, co będę pochwalał.
      Rozumiem autora.
      W jego kraju katolicy by przetrwać musieli nisko trzymać głowę.
      Natomiast nasza sytuacja jest inna. Nie możemy sobie pozwolić nako katolicy na wpuszczenie naszą wiarę apatii.
      Zachwalanie postawy pacyfizmu wobec zagrożeń społecznych jest rezygnacja z walki o zakaz in vitro, zakaz aborcji, czy ochrona małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

      Podsumowując, nie słyszałem by kościół w Czechach, wdawał się w spory w kwestiach etycznych.
      Trzymają głowy nisko i zachwalają niskie trzymanie głowy, by sobie umilić klęskę.

      Przegrani raczej nie potrzebują sztandarów.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...