• Jan
    06.11.2013 07:45
    DH: Nasz dialog jest ściśle związany z głoszeniem Ewangelii, ponieważ chrześcijanin, który ma prowadzić dialog, powinien uosabiać swą wiarę w Jezusa Chrystusa oraz pewność o prawdziwości naszej wiary.


    To bardzo mądre słowa. Postaram się je zapamiętać. To powinna być kwintesencja katolickiego i ogólnie chrześcijańskiego dialogu - zarówno międzychrześcijańskiego, jak i międzyreligijnego.

    Niestety dla niektórych teologów w krajach zachodnich dialog, i ogólnie "soborowy duch dialogu", jest sprowadzaniem wiary do wspólnego mianownika, czyli jej redukcją do jakiegoś minimum, którego granic nie widać.
  • Jan
    06.11.2013 08:06
    DH: Wierzymy też w Jezusa, który jest Żydem. I tej żydowskiej tożsamości Jezusa nie wolno nam zapominać.

    Ludzie wierzą w różne rzeczy. Jednak to nie jest dogmat, ani prawda wiary, jakby te słowa sugerowały. Chrystus w ciele przemienionym (po zmartwychwstaniu) nie należy już do żadnego narodu, w tym żydowskiego. Tu trzeba sięgnąć do teologii, która mówi, że nasza Prawdziwa Ojczyzna jest w niebie, a nie tu na ziemi.

    Chętnie usłyszę jednak wypowiedzi teologów na ten temat.
    • zainteresowany
      06.11.2013 09:03
      Sam wypowiadasz się jak teolog. Dopowiem, że zbawczy charakter człowieczeństwa Jezusa nie zależy of Jego bycia Żydem w czasie ziemskiego życia, a od jedności między Jego Bóstwem i człowieczeństwem jako takim. Natomiast fakt wcielenia Syna Bożego wiąze się z zapowiedziami prorockimi zawartymi w Objawieniu starotestamentalnym, że Mesjasz narodzi się w narodzie izraelskim - co też w Jezusie Bóg wypełnił. Jest to więc element Obajwienia Bożego. Stanowi to argument z proroctw na nadprzyrodzony charakter Osoby i posłannictwa Jezusa z Nazaretu, argument, że jest On Chrystusem (Mesjaszem) i Zbawicielem. Jezus oczywiście jest kimś więcej niż tylko Mesjaszem - jest Bogiem-Człowiekiem, z czego wypływa zbawienie, które nam ofiarował.
      • Jan
        06.11.2013 12:30
        Piszesz rzeczy oczywiste, poza oczywiście "Jego byciem Żydem".

        Jeśli byśmy przyjęli, że Jezus jest Żydem, to nasza Niebieska Ojczyzna byłaby jakieś 3 tys km. na południe, zwycięstwo Jezusa czysto polityczno-militarne, a Jego Królestwo doczesne.

        A tak na marginesie, mam wrażenie, że o. Neuhausowi bardziej chodzi o sprawy polityczne i narodowe, niż o treść dokumentu "Nostra aetate".

        Ciekaw byłbym wypowiedzi ks. Chrostowskiego na ten temat.
      • Jan
        06.11.2013 12:56
        PS

        Takie doczesne rozumienie zwycięstwa Chrystusa pokutuje wśród pewnych radykalnych odłamów protestantyzmu (pewne tzw. mega-koscioły). Uważają oni, że armagedon to będzie wielka bitwa, która spowoduje zwycięstwo Izraela w sensie politycznym i militarnym, a w efekcie ponowne przyjście Mesjasza. Stąd ich bezwarunkowe wsparcie dla tego kraju oraz gorliwość w rozpoczynaniu kolejnych wojen. Jednak po kolejnych doświadczeniach w Iraku, Afganistanie, Libii, a teraz Syrii, to nastawienie stało się mniej radykalne.

        O zwolennikach pewnego suspendowanego księdza nie wspomnę, ale warto sięgnąć do listu Episkopatu na ten temat.
  • myśląc
    06.11.2013 09:28
    Bardzo wielu chrześcijan/katolików zapomniało o tej słynnej deklaracji Nostra aetate, zarówno niektórzy hierarchowie lub uczestnicący tu Forumowicze.
    Jeśli dobrze pamiętam sam abp Michalik swego krytycznie wyrażał się o buddyzmie.
    Nic dodać, nic ująć.
    • sonniger
      06.11.2013 11:26
      @myśląc

      Nick "myśląc" jest bardzo zwodniczy gdy weźmie sie pod uwagę co ten ktos napisał.

      "Jeśli dobrze pamiętam sam abp Michalik swego krytycznie wyrażał się o buddyzmie."

      Nie wiem czy to problem myślenia, czy może pojmowania słów....ale w tym tekscie jasno i precyzyjnie ks Neuhaus mówi:

      "To na wierzącym skupia się ten dokument, a nie na islamie, buddyzmie czy hinduizmie.
      (...)
      Nie oznacza to jednak, że Kościół zgadza się ze wszystkim, co reprezentują te religie. "

      Nie rozumiem więc skąd te zupełnie nieuzasadnione pretensje do abp Michalika?

      Obawiam się, ze ten nick to zwykła zmyłka, a ktos kto sie pod nim ukrywa nigdy nie przeczytał nawet fragmentu Nostra aetate, ze o całości nie wspomnę....ale rozumiem to. Tam jest więcej wyrazów niż na twitterze i nie kazdy jest w stanie ogarnąć taką ilość...
      • myśląc
        06.11.2013 13:21
        @sonninger, nie wyciągaj zbyt pochopnych wniosków, że nie znam tematu. Znam od wielu lat. Mam bowiem książeczkę p.t. "Bomby zegarowe Soboru Watykańskiego II" napisaną przez jednego z krytyków, a należącego do związku Piusa X, gdzie Watykan ma problemy z tą grupą. W pracy tej są omówione deklaracje, oraz skomentowane - Nostra aetate oraz o wolności religijnej, gdzie często cytuję z nich. Poza tym można znaleźć teksty w sieci.
        Co do abp Michalika, chyba w roku ubiegłym - co pamiętam, hierarcha wrzucił do jednego wora: buddyzm z satanizmem, liberalizmem itp.
        Więc nie dywaguj na mój temat, to mnie nie wzrusza. Mam prawo do zajęcia swojego stanowiska i krytyki. Chyba to jest jasne.
    • sonniger
      06.11.2013 13:30
      @myśląc

      "Chyba w zeszłym roku", czy "Chyba pamietasz", a może "Chyba wrzucił"?

      Moja babiczka mówiła, że "chyba" to pchła po psie.

      Jasne, że masz prawo do włąsnej opinii i krytyki...ale nich ona bedzie konstruktywna, a nie oparta na "chybologii mniemanej"
      • myśląc
        06.11.2013 13:45
        @sonninger, czytaj uważnie o czym i jak piszę, nie zachowuj się jak maglarka. Niestety Twój popziom dyskusji, jak i innych "obrońców" jest taki jak Przewodniczącego KEP i pozostawia wiele do życzenia. To wszystko...
      • myśląc
        06.11.2013 15:18
        @sonninger, czytaj uważnie o czym i jak piszę, nie zachowuj się jak maglarka. Niestety Twój popziom dyskusji, jak i innych "obrońców" jest taki jak Przewodniczącego KEP i pozostawia wiele do życzenia. To wszystko...
      • myśląc
        06.11.2013 18:51
        @sonninger, czytaj uważnie o czym i jak piszę, nie zachowuj się jak maglarka. Niestety Twój popziom dyskusji, jak i innych "obrońców" jest taki jak Przewodniczącego KEP i pozostawia wiele do życzenia. To wszystko...
      • myśląc
        07.11.2013 06:15
        @sonninger, czytaj uważnie o czym i jak piszę, nie zachowuj się jak maglarka. Niestety Twój popziom dyskusji, jak i innych "obrońców" jest taki jak Przewodniczącego KEP i pozostawia wiele do życzenia. To wszystko...
  • katolik
    06.11.2013 09:39
    O Wierze się nie dyskutuje. Albo się Wiarę przyjmuje, albo odrzuca. Bez dyskusji. Tak jak nakazał nasz Pan Jezus Chrystus: I rzekł do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony”. Mk 16. 15-16
    Żydzi idą do piekła, bo nie uznają Pana Jezusa za Boga.
  • ks Michał
    06.11.2013 10:33
    Szacunek dla o. Neuhausa, miałem okazję słuchać jego wykładów - majstersztyk!
  • nirs
    06.11.2013 11:13
    Jak to naprawdę funkcjonuje, każdy widzi.
    Ksiądz oczywiście ma prawo do teoretyzowania, na podstawie dokumentów.
    Przeciętny katolik jednak stwierdzi, że "wszystkie religie są dobre i generalnie nie ma różnicy, bo Bóg wszystkich kocha".
  • gut
    06.11.2013 14:11
    Dzięki za tekst. :)
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...