Co do szarej strefy... ''Bo matki się nie okrada''
Wielu ludzi jest po prostu zmuszonych pracować na czarno- wcale nie do ''okradania matki'' tylko do tego by przeżyć. Okradaniem matki-ojczyzny byłoby np chodzenie po noclegowniach po wikt i opierunek przez kogoś kto mógłby pracować i się utrzymać.
To zwykły zdrowy rozsądek
Najwięksi hipokryci są na górze którzy tworzą ojczyźniane prawo-to nie prawo matki tylko złej macochy. Np sędziowie nie płacą ZUS-u, mają immunitet i odbierają emeryturę równą ostatniemu=najwyższemu uposażeniu.Ale o tym ci spod pośredniaka-najczęściej nie wiedzą
Wielu ludzi jest po prostu zmuszonych pracować na czarno- wcale nie do ''okradania matki'' tylko do tego by przeżyć. Okradaniem matki-ojczyzny byłoby np chodzenie po noclegowniach po wikt i opierunek przez kogoś kto mógłby pracować i się utrzymać.
To zwykły zdrowy rozsądek
Najwięksi hipokryci są na górze którzy tworzą ojczyźniane prawo-to nie prawo matki tylko złej macochy. Np sędziowie nie płacą ZUS-u, mają immunitet i odbierają emeryturę równą ostatniemu=najwyższemu uposażeniu.Ale o tym ci spod pośredniaka-najczęściej nie wiedzą