Gratuluję Księdzu! Taka prosta rzecz, a wszyscy się jej boją, woląc nieco "ułomny", "osłabiony" znak. Cieszę się, że są w Polsce księża (tzn. jeden ksiądz - o innych nie słyszałem), którzy chcą głębiej rozumieć i realizować sakrament chrztu. Sam, niestety, byłem ochrzczony przez pokapanie mojej głowy wodą. I - choć wierzę wiarą Kościoła, że sakrament jest ważny - to żałuję, że nie zostałem dosłownie zanurzony w śmierci i zmartwychwstaniu Pana... Trudno. Jeśli jednak sam będę miał dzieci, na pewno postaram się o ochrzczenie ich w pierwotnej formie. Pozdrawiam serdecznie!
Od dwudziestu paru lat jestem świadkiem tak wspaniałych uroczystości. Zawsze marzyłam o takim Sakramencie Chrztu Św. dla moich dzieci, Pan Bóg spełnił moje marzenie. Zapraszam do Wspólnot Neokatechumenalnych, o których wspominał ksiądz proboszcz :))) Są w całej Polsce i w całym świecie.
Taka prosta rzecz, a wszyscy się jej boją, woląc nieco "ułomny", "osłabiony" znak. Cieszę się, że są w Polsce księża (tzn. jeden ksiądz - o innych nie słyszałem), którzy chcą głębiej rozumieć i realizować sakrament chrztu. Sam, niestety, byłem ochrzczony przez pokapanie mojej głowy wodą. I - choć wierzę wiarą Kościoła, że sakrament jest ważny - to żałuję, że nie zostałem dosłownie zanurzony w śmierci i zmartwychwstaniu Pana... Trudno. Jeśli jednak sam będę miał dzieci, na pewno postaram się o ochrzczenie ich w pierwotnej formie.
Pozdrawiam serdecznie!