• Anonim (konto usunięte)
    03.11.2016 21:58
    Zastanawiajace w aktualnej dyskusji jest, ze to kobiety widza i podkreslaja znaczenie obecnosci mezczyzny w zyciu kobiet, ktora to obecnosc, badz jej brak maja kluczowa role w sprawie aborcji. Mezczyni najczesciej skupiaja sie na kobiecie jako glownej winnej aborcji, no bo przeciez to ona jest w ciazy (a zaszla w nia zapewne samoistnie), wiec to w niej dziecko bedzie zabite. Dlaczego? To nieistotne. Czyzby to zagluszanie wlasnych sumien i typowe juz u Adama w raju szukanie winnych wlasnej slabosci?
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...